SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

25 lat więzienia za oszustwa w VAT. Ale nie tylko

Zaproponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości zwiększenie kar za oszustwa w podatku VAT, mogą mieć zastosowanie także dla przedsiębiorców nie działających w celu dokonania wyłudzenia podatku. Maksymalna kara ma wynieść 25 lat więzienia - ocenia Konfederacja Lewiatan.

fot. Shutterstock.com fot. Shutterstock.com

- Celem rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw jest doprowadzenie do sytuacji, w której przestępcze działania obywateli, zmierzające do nielegalnego uzyskania środków finansowych staną się nieopłacalne, a wyjątkowo surowa sankcja karna stanowić będzie walor odstraszający potencjalnych sprawców. Projektowane zmiany są uzupełnieniem szeregu działań podejmowanych przez administrację rządową, służących uszczelnieniu systemu poboru podatków, przeciwdziałaniu wyłudzeniom podatku od towarów i usług i zapewnieniu uczciwej konkurencji wszystkim uczestnikom obrotu gospodarczego.

Rada Podatkowa Konfederacji Lewiatan, rozumie cel autora projektu, zwracamy jednak uwagę na istotne wady projektowanych przepisów. Zgodnie z projektowanym art. 271 a „Kto wystawia fakturę lub faktury, dotyczące towarów lub usług, których wartość lub łączna wartość jest znaczna, podając w niej nieprawdę co do okoliczności mogących mieć znaczenie dla określenia wysokości należności publicznoprawnej lub takiej faktury używa podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”. Jeżeli wartość lub łączna wartość należności publicznoprawnej przekroczy pięciokrotność kwoty określającej mienie wielkiej wartości (5 mln zł), podlegać będzie karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5 albo karze 25 lat pozbawienia wolności. (art. 277a).

Zdaniem Przemysława Pruszyńskiego, doradcy podatkowego, sekretarza Rady Podatkowej, sformułowanie „podając w niej nieprawdę co do okoliczności mogących mieć znaczenie dla określenia wysokości publicznoprawnej” obejmie swoim zakresem również zwykłe błędy lub spory podatników z organami podatkowymi, np. co do wysokości stawki podatku.
Przykładem takim jest niedawno zakończony spór o ubezpieczenia w branży leasingowej – stosowanie zwolnienia zamiast 23% stawki podatku. W kontekście projektowanych przepisów mogłoby to oznaczać ryzyko min. 5 lat więzienia jeśli podatnik kontynuował korzystanie ze zwolnienia do czasu wyjaśnienia interpretacji. Percepcja aparatu skarbowego byłaby jasna – podatnik podawał nieprawdę w fakturze, ponieważ w sposób świadomy wskazywał na zwolnienie (działanie umyślne).

Warto zwrócić uwagę, że kwota 5 mln zł jest wielka w kontekście oszustw i wyłudzeń, jednak w przypadku dużych podmiotów gospodarczych, których obroty liczone są w miliardach złotych stanowi wartość realnie dokonywanych transakcji – dodaje Pruszyński.

Rada Podatkowa zauważa, że uwzględniając sankcyjny charakter przepisów prawa karnego, konieczne jest zdefiniowanie okoliczności i przesłanek nałożenia kary, a także powiązania wysokości kary z wysokością uszczuplenia podatkowego oraz przyczynieniem się do powstania uszczuplenia. Projektowane przepisy (art. 270a, 271a oraz 277a) nie spełniają tych kryteriów, przez co istnieje ryzyko, że będą stosowane w przypadkach, gdy nie wystąpi uszczuplenie podatkowe, bądź będzie ono nieproporcjonalnie małe w stosunku do wymiaru sankcji. Jako kryterium zaostrzenia kary przyjęto wyłącznie wartość faktury, przy czym nie jest ona wyznacznikiem szkodliwości czynu! Zupełnie pominięto okoliczności czynu oraz wartość szkody. W najgorszym przypadku można sobie wyobrazić nałożenie nadzwyczajnie wysokiej kary za  wątpliwą nieprawidłowość (niejasne kryteria oceny) nie mającą wpływu na zobowiązanie podatkowe.

Zastrzeżenie budzi także przyjęcie, że osobą odpowiedzialną będzie osoba wystawiająca fakturę. Z doświadczenia wiadomo, że taka osoba wykonuje najczęściej proces stricte techniczny nie mając całego obrazu transakcji. W przypadku osób prawnych istnieje odrębność podmiotowa między podatnikiem (osobą prawną), a osobą podlegającą karze. Może zatem zaistnieć sytuacja, w której osoba wystawiająca fakturę lub otrzymująca (dokonująca czynności związanych z rozliczeniem faktury) nie ma wiedzy o oszustwie, lub też której rola nie ma związku z „nieprawdą”, a zgodnie z projektowanym przepisem będzie podlegała karze, której wysokość będzie zależała tylko i wyłącznie od wartości towarów i usług, a więc zupełnie bez związku z wysokością uszczuplenia i stopniem w jakim ta osoba przyczyniła się do podania nieprawdy - informuje w komunikacie Konfederacja Lewiatan.

Dołącz do dyskusji: 25 lat więzienia za oszustwa w VAT. Ale nie tylko

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ziut
No to niejakiemu Rydzykowi, nietykalnemu dotąd oszustowi, zapali się ogień pod tyłkiem. Rydzyk, jak oficjalnie oficjalnie obwieścił Urząd Skarbowy a media roztrąbiły, wyłudził nienależny zwrot VAT-u w wysokości ponad 4,5 mln złotych. Oczywiście, radiomaryjnemu hochsztaplerowi, jak dotąd, nawet włos głowy nie spadł, ale skoro opętany prawem i sprawiedliwością Ziobro bierze się ostro za wyłudzaczy, to i świątobliwemu oszustowi z Torunia też chyba nie przepuści
0 0
odpowiedź