97 proc. firm nie zamierza zaciągnąć kredytu w tym roku
Z badania Homo Homini wynika, że co czwarta firma zamierza redukować swoje zadłużenie, a połowa chce je utrzymać na aktualnym poziomie. Tylko 3 proc. zapowiada, że zamierza zaciągnąć kredyt, wśród średnich firm ten odsetek wynosi 12 proc.
Zdaniem analityków BRE Banku, w tym roku kredyty dla przedsiębiorstw i kredyty inwestycyjne będą spadać, prawdopodobnie nawet szybciej niż w końcówce ubiegłego roku. Nie oznacza to jednak ograniczenia inwestycji, bo tylko 7 proc. firm chce w ten sposób oszczędzać w kryzysie.
– Większość firm będzie dążyła do tego, żeby utrzymać poziom finansowania na obecnym poziomie, a nawet go zmniejszyć. Z drugiej strony, banki są w pełni przygotowane do tego, żeby przedsiębiorstwa kredytowo wspierać – mówi Przemysław Gdański, wiceprezes BRE Banku.
Problemem nie będzie więc dostęp do finansowania zewnętrznego, ale popyt na kredyty.
– Spodziewam się, że czeka nas ostra walka o dobre transakcje i dobrych klientów pomiędzy wiodącymi bankami – twierdzi Gdański.
Jednocześnie zapowiada, że BRE Bank nie będzie obniżać wymagań dotyczących udzielania kredytów ani marż.
– Staramy się być szybcy, sprawni w naszej obsłudze, w naszych procesach. Budować trwałe relacje z klientami, wieloproduktowe. Natomiast na pewno nie chcielibyśmy być tym bankiem, który pożycza najtaniej – mówi Przemysław Gdański. – Nie spodziewam się poluzowywania warunków, natomiast też nie spodziewam się ich zacieśniania.
Nowy mBank zawalczy o klientów korporacyjnych
Przed Grupą BRE stoi w tym roku dodatkowe wyzwanie, czyli połączenie placówek Multibanku i BRE Banku pod marką mBanku. Start tego projektu przesunięto z początku na połowę tego roku.
– BRE Bank wciąż pracuje nad tzw. nowym mBankiem. W to inwestujemy dużo czasu i zasobów. Przy okazji będzie parę rzeczy dla klientów korporacyjnych – wyjaśnia Gdański.
Grupa musi opracować nową strategią komunikacyjną, by przekonać klientów korporacyjnych i tych bardziej konserwatywnych, że nowy mBank będzie odpowiadał również na ich potrzeby. Do tej pory mBank skierowany był głównie do młodych klientów.
– mBank też będzie inną organizacją i trochę inaczej będziemy się komunikowali z rynku. Zniknie pewna frywolność czy żartobliwość naszych kampanii. Będziemy mówili zarówno do bardziej statecznego klienta korporacyjnego, jak i do młodego dynamicznego klienta detalicznego – mówi wiceprezes BRE Banku.
Grupa nie planuje likwidacji placówek Multibanku. Zostaną one włączone w projekt Nowego mBanku.
Dołącz do dyskusji: 97 proc. firm nie zamierza zaciągnąć kredytu w tym roku