Anna Streżyńska chce ukarać prezesa TP SA
Po raz pierwszy w historii Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) zamierza ukarać bezpośrednio prezesa firmy telekomunikacyjnej.
Dowiedziała się TVN24. Sprawa dotyczy problemów TP SA z uruchomieniem usług szerokopasmowego dostępu do internetu przez innych operatorów.
Nałożenie kary bezpośrednio na prezesa firmy ma być bardziej dotkliwe niż ukaranie firmy, która grzywnę może zawsze wliczyć w koszty działalności. Urząd Komunikacji Elektronicznej, którym kieruje Anna Streżyńska zarzuca TP między innymi nie dotrzymanie terminów wynikających z umów podpisanych z operatorami. Tygodniowy termin na aktywację klienta w sieci nierzadko przeciągał się do trzech tygodni.
Przekraczany był także 48-godzinny czas na udzielenie odpowiedzi na reklamacje zgłaszane przez konkurencyjnych operatorów. Co więcej, reklamacje te nie były rozpatrywane przez TP na bieżąco i najczęściej pozostawały bez odpowiedzi.
UKE oskarża także TP o wprowadzanie ludzi w błąd. Przykładem takiego działania największej polskiej firmy telekomunikacyjne było zapewnianie tego samego klienta o podłączeniu mu usługi Neostrada w ciągu trzech dni.
Jednocześnie TP S.A informowała innych operatorów o braku możliwości technicznych uruchomienia usługi szerokopasmowego dostępu do internetu. UKE wspomina także o błędach operatorów alternatywnych, wymieniając najczęściej nieprawidłowe działanie infolinii, oraz błędy w wypełnianiu dokumentów.
Dołącz do dyskusji: Anna Streżyńska chce ukarać prezesa TP SA