Nie żyje youtuber Apetor
Norweski youtuber Apetor zmarł w wyniku utonięcia. Miał 57 lat.
O śmierci Tora Eckhoffa, bo tak naprawdę nazywał się Apetor, poinformowała norweska gazeta "Sandefjords Blad". Youtuber zmarł tragicznie, prawdopodobnie kręcąc kolejny film. Jego ciało nurkowie wyłowili z otworu w zamarzniętym zbiorniku wodnym niedaleko Kongsberg w Norwegii. Mimo interwencji medyków, youtuber zmarł w szpitalu.
Apetor - kim był youtuber?
Kilka dni przed śmiercią na jego kanale pojawił się ostatni film "I am Not Dead, I am 57 Today" ("Nie umarłem, mam dziś 57 lat"). Apetor słynął z publikowania na YouTube niekiedy ekstremalnych wyzwań, np. jazdy po zamarzniętych jeziorach na łyżwach, biegania nago na mrozie czy piciu wódki prosto z butelki. Wśród swoich ulubionych trunków wymieniał polską Żubrówkę,
W komentarzach Apetora żegnają jego fani. "W naszych sercach będziesz żył wiecznie", "Nigdy nie zapomnimy radości, którą nam przynosiłeś"; "Spoczywaj w pokoju, Apetorze", "Spoczywaj w pokoju, legendo", "Ten facet był dla mnie bohaterem" - piszą internauci.
Apetor miał na YouTube ponad 1,19 mln subskrypcji. Prowadził kanał od 2006 roku. Urodził się w 1964 roku w Sandefjord w Norwegii.
Dołącz do dyskusji: Nie żyje youtuber Apetor