Cyfrowy Polsat: nie odczuwamy skutków wymiany praw sportowych
Choć klienci usług Cyfrowego Polsatu stracili dostęp do meczów Ligi Mistrzów i PKO BP Ekstraklasy, to firma pozyskała szereg nowych praw sportowych i nie odnotowuje znaczącego odpływu abonentów. - Nie odczuwamy tutaj w ramach Polsat Box i Polsat Box Go skutków wymiany praw – mówił podczas telekonferencji Maciej Stec, wiceprezes Cyfrowego Polsatu.
Wiosną Canal+ Polska pozyskał prawa do Ligi Mistrzów na sezony 2024/25, 2025/26, 2026/27. Wcześniej rozgrywki można było oglądać w stacjach Polsat Sport Premium. Usunięto je z oferty Canal+. Z Polsat Box zniknęły z kolei Canal+ Sport 3 i Canal+ Sport 4 z PKO BP Ekstraklasą. Rozmowy w sprawie dołączenia stacji Canal+ Extra (pokazują Ligę Mistrzów) do platformy cyfrowej i serwisu streamingowego Cyfrowego Polsatu nie są prowadzone.
Jak sobie radzą Polsat Box i Polsat Box Go? - Bardzo wzmacniamy naszą ofertę, jeśli chodzi o prawa sportowe. Zdecydowaliśmy się w ramach Polsatu Sport Premium kupić wyłączne prawa do Ligi Europy i Ligi Konferencji. Przy wynikach naszych drużyn Legii Warszawa i Jagielloni Białystok okazał się to być strzał w dziesiątkę. W ramach Polsatu Sport Premium emitowaliśmy ostatnio Ligę Narodów. Będziemy emitować eliminacje do Mistrzostw Świata. W ramach tych kanałów puszczamy też tenis: wszystkie turnieje rangi ATP1000 z ostatnim wielkim finałem z udziałem ośmiu „gladiatorów” tenisowych w Turynie. Mamy też prawa do MMA, UFC. Bardzo dobrze zaprojektowaliśmy nasze kanały Polsat Sport Premium. Nie odczuwamy tutaj w ramach Polsat Box i Polsat Box Go skutków wymiany praw – stwierdził Stec.
Zobacz: Czy Zygmunt Solorz aktywnie nadzoruje Grupę Polsat Plus? „Tak się dzieje”
Polsat przejmie kolejne prawa Viaplay?
Menadżer przypomniał, że jego grupa pozyskała też prawa do najbardziej prestiżowych wyścigów świata do 2028 roku. Już niebawem będą mieli wpływ na sprzedaż usług. - Kupiliśmy prawa do Formuły 1 i już od marca 2025 roku będziemy pokazywać wyścigi. Umowa obowiązuje od 2025 roku do 2028 roku. Przedłużamy prawa do Serie A, nadajemy ligę hiszpańską. Kupiliśmy prawa do Bundesligi, przedłużyliśmy prawa do ligi francuskiej. Zabezpieczyliśmy content sportowy na najbliższe lata, z czego jesteśmy ogromnie zadowoleni. To jest bardzo ważna część naszego biznesu. Nie tylko z punktu widzenia telewizji, ale z punktu widzenia całej grupy – zauważył wiceszef Cyfrowego Polsatu.
Nie zdradził jak długo będzie ważna licencja odnośnie Serie A. Umowa dotycząca Ligue 1 obowiązuje do końca sezonu 2028/2029. Należący do Polsatu Eleven Sports może pokazywać ligę hiszpańską wspólnie z Canal+ do końca sezonu 2025/2026. Latem przyszłego roku z Polski wycofa się Viaplay. Polsat przejął emitowane przez tę platformę rozgrywki Ligi Europy i Ligi Konferencji. Od sezonu 2025/2026 do 2028/2029 będzie pokazywać niemiecką Bundesligę. Do zagospodarowania pozostają jeszcze prawa do Premier League.
O ile nowe prawa sportowe podwyższą koszty segmentu mediowego? Czy firma sięgnie również po prawa do ligi angielskiej? – To są informacje objęte tajemnicą handlową, więc ich nie ujawniamy. O wszystkich kwestiach informujemy na bieżąco. Na dzień dzisiejszy możemy powiedzieć, że przedłużamy prawa do ligi włoskiej, przedłużyliśmy prawa do ligi francuskiej, co nas ogromnie cieszy. „Wisienka na torcie” to prawa do Formuły 1. To bardzo szeroka grupa widzów, bardzo zaangażowanych i bardzo lojalnych. Będą ekscytujące weekendy z Formułą 1 – mówił Stec.
Na koniec września br. grupa Cyfrowy Polsat miała 5,75 klientów indywidualnych w modelu abonamentowym, o 1,3 proc. mniej niż przed rokiem. To przede wszystkim skutek spadku sprzedaży płatnej telewizji - liczba jej jednostkowych usług (RGU) kupionych przez klientów zmalała r/r o 3,5 proc. do 4,69 mln. To kolejny kwartał z rzędu ze spadkiem w tym obszarze.
Dołącz do dyskusji: Cyfrowy Polsat: nie odczuwamy skutków wymiany praw sportowych