Dłużnik TP nie weźmie już kredytu na mieszkanie lub samochód
Telekomunikacja Polska będzie przekazywać do Biura Informacji Gospodarczej dane dłużników zalegających z płaceniem za usługi. Do BIG trafią dane tych dłużników, którzy uporczywie odmawiają zapłaty za usługi i nie reagują na przypomnienia o upływie terminu płatności.
Współpraca z BIG to standard w działaniach windykacyjnych m.in. banków, czy operatorów telekomunikacyjnych w Polsce. Mogą one zgłaszać dłużników, których niespłacone należności wynoszą co najmniej 200 zł w przypadku osób fizycznych i co najmniej 500 zł w przypadku przedsiębiorców. Świadczenia zgłaszane do BIG muszą być wymagalne co najmniej 60 dni.
Pojawienie się na liście dłużników wpływa negatywnie na wiarygodność płatniczą i może uniemożliwić np. uzyskanie kredytu na zakup mieszkania, czy samochodu. TP ma obowiązek aktualizować dane przesyłane do BIG przynajmniej raz na 2 tygodnie. Oznacza to, że po uregulowaniu długu dane dłużnika zostaną usunięte z rejestru.
- Zanim TP decyduje się na podjęcie bardziej radykalnych działań wobec dłużników, wielokrotnie przypomina o konieczności uregulowania należności - listownie, telefonicznie lub za pomocą sms głosowego. Dopiero później firma ogranicza świadczenia usług i blokuje połączenia wychodzące. Klient nadal może dzwonić na numery alarmowe, można się również dodzwonić na jego numer telefonu. Od tej pory z klientem kontaktuje się w imieniu TP firma windykacyjna. Jeżeli po zakończeniu jej działań w dalszym ciągu należność nie zostanie uregulowana, telefon jest wyłączany dwustronnie. Po tym terminie klient otrzymuje ostateczne wezwanie do zapłaty. W przypadku nieuregulowania należności w ciągu 15 dni od daty otrzymania wezwania, TP rozwiązuje umowę z klientem i likwiduje jego linię telefoniczną - informuje Jacek Kalinowski, Rzecznik Grupy TP.
Dołącz do dyskusji: Dłużnik TP nie weźmie już kredytu na mieszkanie lub samochód