Mecze Ekstraklasy jednak w TVP. Jest umowa z Canal+
Telewizja Polska pozyskała od Canal+ Polska prawa do transmisji wybranych meczów PKO Bank Polski Ekstraklasy. W sezonie 2023/24 publiczny nadawca pokaże 15 spotkań. - Kwota transakcji jest objęta tajemnicą handlową - mówi Wirtualnemedia.pl Jakub Kwiatkowski, dyrektor TVP Sport. Transmisja z pierwszego spotkania Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin w najbliższą niedzielę 11 lutego w TVP Sport o godzinie 17.30.
– Jesteśmy zadowoleni z efektu negocjacji. Podpisana umowa cieszy i potwierdza naszą wizję sportu, który powinien być dostępny szeroko i za darmo dla wszystkich widzów. TVP jest miejscem spotkań Polaków, którzy kochają piłkę nożną, chcą oglądać zmagania najlepszych, kibicować ulubionym drużynom w ich drodze po sportowe trofea, dlatego czynimy starania, by mieli taką możliwość, wybierając ofertę TVP - powiedział Tomasz Sygut, dyrektor generalny Telewizji Polskiej.
– Redakcja TVP Sport jest doskonale przygotowana do stojącego przed nami wyzwania. Mamy świetny zespół, z doświadczonymi komentatorami na czele, który transmisjom zapewni najwyższy poziom merytoryczny. Cieszy mnie fakt, iż Telewizja Polska na dobre staje się domem polskiego futbolu, bo Ekstraklasa dołącza do transmitowanych w TVP spotkań reprezentacji Polski, drużyn młodzieżowych, polskich klubów w europejskich pucharach i 2. Ligi, a także meczów 1. Ligi oraz Pucharu Polski, które zagoszczą na naszych antenach już od przyszłego sezonu - dodał Jakub Kwiatkowski, dyrektor TVP Sport.
Mecze Ekstraklasy w TVP Sport w stałym paśmie
W tym sezonie Telewizja Polska będzie pokazywać mecze w TVP Sport w paśmie stałym – w niedzielę o godzinie 17:30, kiedy zazwyczaj odbywają się najbardziej atrakcyjne spotkania PKO Bank Polski Ekstraklasy (w przypadku kolizji programowych z innymi ważnymi wydarzeniami, transmisje będą możliwe również w inne dni). Rozgrywki będą transmitowane także w internecie – na stronie tvpsport.pl, w aplikacjach TVP Sport i TVP GO oraz w HbbTV i Smart TV.
– Canal+ związany jest z Ekstraklasą od 1995 roku. Od tego czasu konsekwentnie wspieramy polską piłkę, emitując jej mecze. Powrót do współpracy z TVP cieszy mnie niezmiernie, bo dzięki niej poszerzy się grono zadowolonych fanów naszej rodzimej ligi. W przeszłości realizowaliśmy już wspólnie transmisje ze spotkań Ekstraklasy i zawsze były to projekty z trójstronną korzyścią. Zawarcie umowy z TVP nie zmienia w żaden sposób licencji posiadanej przez Canal+, dzięki której na antenie naszej stacji nadal będzie można zobaczyć wszystkie mecze PKO Bank Polski Ekstraklasy aż do zakończenia sezonu 2026/27 – powiedziała Edyta Sadowska, prezes i dyrektor generalna Canal+ Polska.
Telewizja Polska miała od Canal+ Polska sublicencję na pokazywanie Ekstraklasy, która zakończyła się z końcem sezonu 2022/2023. Od początku zeszłego roku obowiązuje nowy kontrakt dotyczący transmisji meczów PKO BP Ekstraklasy. Canal+ Polska przez cztery lata zapłaci za te mecze rekordowe 1,3 mld zł i zobowiązał się też do sprzedaży sublicencji obejmującej emisję w otwartej telewizji po jednym spotkaniu z każdej kolejki i skrótów wszystkich. Negocjacje z poprzednim kierownictwem Telewizji Polskiej nie jednak przyniosły sukcesu, chociaż i w październiku ub.r (tuż przed wyborami parlamentarnymi) i w listopadzie ub.r. było blisko finalizacji transakcji.
Osią niezgody była kwota zakupu praw. Jak pisaliśmy w listopadzie ub.r. za “Przeglądem Sportowym”, początkowo Canal+ oczekiwał od TVP za sublicencję 80 mln zł rocznie, a publiczny nadawca deklarował, że może zapłacić zaledwie 7 mln zł. - Oferent przeszarżował z ofertą. Tu nie chodzi o to, czy cenię czy nie cenię Ekstraklasy. Bardzo chciałbym ją mieć na antenach Telewizji Polskiej - mówił portalowi Wirtualnemedia.pl w sierpniu ówczesny prezes TVP Mateusz Matyszkowicz.
W trakcie rozmów Canal+ miał znacząco obniżyć swoje oczekiwania cenowe, w listopadzie ub.r. na stole było 30 mln zł za roczny kontrakt, o czym pisał “PS”. Na nadawcę naciskały bowiem kluby, dla których obecność wybranych meczów w otwartej telewizji jest ważna, bo daje dużo większy zasięg, którym można pochwalić się sponsorom. Na kupnie sublicencji przez TVP zależało sponsorującym Ekstraklasę spółkom Skarbu Państwa: PKO BP i Totalizatorowi Sportowemu (z marką Lotto). Obie przedłużyły umowy w połowie ub.r. Nieobecność meczów w otwartej telewizji oznaczała dla nich dużo mniejszą ekspozycję marek, co niosło za sobą ryzyko, że zarządzający spółkami mogliby w przyszłości usłyszeć zarzuty niegospodarności. Ostatecznie w listopadzie ub.r. na transakcję nie zgodziła się rada nadzorcza TVP.
Ile teraz TVP zapłaciła za prawa do meczów Ekstraklasy? - Kwota transakcji jest objęta tajemnicą handlową - mówi Wirtualnemedia.pl Jakub Kwiatkowski, dyrektor TVP Sport. - Intencją obu stron jest kontynuowanie współpracy w kolejnych sezonach - dodaje.
TVP Sport z magazynem “Gol”
Zgodnie z umową, na antenie TVP Sport w poniedziałek wieczorem emitowany będzie również magazyn Ekstraklasy "Gol", w którym widzowie będą mogli zobaczyć fragmenty wszystkich meczów – maksymalny czas trwania skrótu z jednego meczu został wydłużony do sześciu minut. Telewizja Polska uzyskała również prawa do transmisji Gali Ekstraklasy - imprezy wieńczącej sezon, podczas której nagradzane są najlepsze drużyny i najlepsi zawodnicy, a także do wykorzystania fragmentów ligowych spotkań w social mediach.
– To doskonała wiadomość dla ligi i wszystkich kibiców piłki nożnej. Cieszymy się, że nasze rozgrywki znów będą mogły być oglądane we wszystkich polskich domach, co ma ogromne znaczenie także dla długoterminowego rozwoju piłki w Polsce i popularyzowania polskich rozgrywek wśród szerokiego grona kibiców, także młodego pokolenia. Postępujący rozwój sportowy sprawia, że mecze PKO Bank Polski Ekstraklasy cieszą się coraz większą popularnością i bijemy rekordy frekwencyjne na stadionach. Jestem przekonany, że w połączeniu z najwyższą światową jakością transmisji naszych rozgrywek i ich dostępnością na kanałach otwartych TVP zainteresowanie to przełoży się także na bardzo dobre wyniki oglądalności – powiedział Marcin Animucki, prezes Ekstraklasy.
TVP kupiła prawa do 1. Ligi i 2. Ligi
W bieżącym sezonie Telewizja Polska nie pokazuje już w środy meczów piłkarskiej Ligi Mistrzów, nie kupiła sublicencji od Cyfrowego Polsatu. współpracujący m.in. z TVP komentator Mateusz Borek ujawnił, że w ramach poprzedniej umowy publiczny nadawca za transmisję jednego meczu tych rozgrywek płacił ok. 1 mln euro. TVP pozyskała natomiast od Viaplay prawa do pokazywania wszystkich meczów grupowych Rakowa Częstochowa w Lidze Europy i Legii Warszawa w Lidze Konferencji Europy.
Z kolei od przyszłego sezonu publiczny nadawca będzie transmitował mecze Fortuna 1. Ligi, 2. Ligi, Fortuna Pucharu Polski i Superpucharu Polski piłkarzy, a także Orlen Ekstraligi i finału Orlen Pucharu Polski piłkarek. Umowę na trzy sezony z PZPN ogłoszono w pierwszej połowie października ub.r. Do końca obecnego sezonu spotkania Fortuna 1. Ligi, Pucharu i Superpucharu Polski można jeszcze oglądać w Polsat Sport.
PKO Bank Polski Ekstraklasa 2023/24 – najbliższe transmisje w TVP Sport:
20. kolejka (11 lutego, godzina 17:30) Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin
21. kolejka (18 lutego, godzina 15:00) Legia Warszawa – Puszcza Niepołomice
22. kolejka (25 lutego, godzina 17:30) Korona Kielce – Legia Warszawa
23. kolejka (3 marca, godzina 17:30) Raków Częstochowa – Lech Poznań
24. kolejka (8 marca, godzina 20:30) Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław
Dołącz do dyskusji: Mecze Ekstraklasy jednak w TVP. Jest umowa z Canal+