Jack Dorsey przestał być szefem Twittera

W poniedziałek informację o odejściu Dorseya podawała stacja CNBC, tego samego dnia potwierdził ją sam zainteresowany. „Zdecydowałem się opuścić Twittera, bo wierzę, że firma jest gotowa ruszyć dalej bez swoich założycieli” - napisał Dorsey w oświadczeniu (zamieszczonym na Twitterze).

not sure anyone has heard but,

I resigned from Twitter pic.twitter.com/G5tUkSSxkl

— jack⚡️ (@jack) November 29, 2021

Rada dyrektorów jednogłośnie wyznaczyła w trybie natychmiastowym Paraga Agrawala na stanowisko CEO. Nowym przewodniczącym rady nadzorczej został Bret Taylor (zastąpi Patricka Pichette'a, który pozostanie członkiem rady oraz pokieruje komisją ds. audytu).

Dorsey w oświadczeniu zaznaczył, że Agrawal „głęboko rozumie firmę i jej potrzeby”, a Taylor „rozumie przedsiębiorczość, podejmowanie ryzyka, firmy na masową skalę, technologię, produkt, a także jest inżynierem”. To oni, podkreślił, są dwoma powodami jego rezygnacji. Trzecim są zaś pracownicy Twittera. „Każdy z was ma potencjał, by zmienić tę firmę na lepsze. Wierzę w to z całego serca” - dodał Dorsey.

Według informacji CNBC, Dorsey miał od roku być odsuwany od zarządzania firmą.

Kurs ostro w dół

Informacja spowodowała spadek cen akcji Twittera na giełdzie z 51,88 dol. do 46,77 dol.

Dorsey z Twitterem związany był od 16 lat. Dyrektorem generalnym był w latach 2006-2008, a potem od 2015 roku (w międzyczasie pełnił funkcję przewodniczącego rady nadzorczej). Zarządza również firmą Square, zajmującą się płatnościami cyfrowymi.

Twitter odnotował znaczny wzrost przychodów w trzecim kwartale br., ale zakończył go ze stratą. Wszystko przez bardzo wysokie odszkodowanie, które musiał wypłacić inwestorom.