Klienci skarżą się na TPSA
UOKiK żąda wyjaśnień
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie wyjaśniające przeciwko Telekomunikacji Polskiej (TPSA) z powodu skarg abonentów dotyczących funkcjonowania "Błękitnej Linii".
Spółce grozi kara w wysokości od 200 do 5000 euro.
"Błękitna Linia" to bezpłatny numer TPSA, który ma zastąpić biura obsługi klienta. Wprowadzenie tego rozwiązania miało poprawić wizerunku firmy i sprawić, że stanie się ona bardziej przyjazna klientom.
Zgodnie z założeniami, dzwoniąc na "Błękitną Linię" klienci TPSA mogą m.in. sprawdzić wysokość rachunku, zamówić nowe usługi, zgłosić awarię telefonu, czy złożyć reklamację.
Jednak klienci narzekają na długi czas oczekiwania na połączenie z konsultantami oraz ich niekompetencję.
"Podstawą do działań UOKiK były sygnały od konsumentów wskazujące na to, iż mają oni problemy z uzyskaniem rzetelnej i pełnej informacji oraz pomocy, a TPSA nie reaguje na pisemne i telefoniczne skargi, albo czyni to niezwykle opieszale" - głosi komunikat.
Prezes UOKIK zażądał, by TPSA w ciągu 21 dni od daty otrzymania zawiadomienia o wszczęciu postępowania przedstawiła wyjaśnienia.
Dołącz do dyskusji: Klienci skarżą się na TPSA