Czy Viaplay odsprzeda sublicencję do meczów Legii w Lidze Europy? W ustawie mowa o obowiązku „nadawcy tv”
Właściciel platformy streamingowej Viaplay nie informuje na razie, czy zamierza odsprzedać któremuś z nadawców darmowych stacji telewizyjnych prawa do transmisji meczów Legii Warszawa w fazie grupowej Ligi Europy. W ustawie o radiofonii i telewizji zapisano, że obowiązek zapewnienia takiej transmisji mają jedynie „nadawcy programów telewizyjnych”.
Legia Warszawa do fazy grupowe Ligi Europy awansowała w zeszły czwartek po pokonaniu w dwumeczu Slavii Praga. Zagra w grupie C z Napoli, Leicester City i Spartakiem Moskwa.
W bieżącym sezonie Legia będzie jedynym polskim przedstawicielem w ligach UEFA, Pogoń Szczecin, Raków Częstochowa i Śląsk Wrocław odpadły w eliminacjach Ligi Konferencji.
NENT Group, właściciel platformy Viaplay, wiosną br. kupił prawa do transmisji Ligi Europy i Ligi Konferencji na najbliższe trzy sezony. Poprzednio przez trzy sezony Ligę Europy pokazywał Polsat Sport Premium (Liga Konferencji to nowe rozgrywki), teraz będzie transmitował tylko Ligę Mistrzów.
Znamy terminarz fazy grupowej @EuropaLeague! ⚽
— Legia Warszawa 👑 (@LegiaWarszawa) August 28, 2021
O sprzedaży biletów będziemy informować wkrótce. pic.twitter.com/yDq3hUXACY
Czy Viaplay porozumie się z TVP?
Na razie nie wiadomo, czy właściciel Viaplay planuje sprzedać któremuś z czołowych nadawców telewizyjnych, z kanałami w naziemnej tv cyfrowej, sublicencji do transmisji meczów Legii Warszawa w fazie grupowej Ligi Europy. Biuro prasowe NENT Group w piątek nie odpowiedziało na nasze pytania na ten temat.
- Działamy w ten sposób na innych rynkach, w przypadku transmisji z najważniejszych rozgrywek, które mają duże znaczenie społeczne, więc są dostępne zarówno w otwartej, linearnej telewizji, jak i transmitowane na platformie Viaplay. Jest to także korzystne rozwiązanie, ponieważ można dotrzeć w ten sposób do szerszej widowni, a dzięki crossowej promocji, można edukować nowych odbiorców w zakresie streamingu i zachęcać do korzystania z takiej usługi. Chodzi o działanie w ramach ekosystemu mediów, a nie wbrew niemu - powiedział Jensen.
O sprawie sublicencji do meczów Legii nie chciał z nami rozmawiać dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski, natomiast rzecznik prasowy Telewizji Polsat nie odniósł się do naszych pytań. Z kolei TVN Grupa Discovery w kanałach obecnych w naziemnej telewizji prawie w ogóle nie ma transmisji sportowych.
Według naszych nieoficjalnych ustaleń Telewizja Polska jest zainteresowana pozyskaniem praw do transmisji meczów Legii w Lidze Europy, przy czym nie doszło jeszcze do konkretnych rozmów z przedstawicielami Viaplay.
W przypadku Polsatu taka możliwość jest dużo mniej prawdopodobna, ponieważ nadawca skupia się na ofercie swoich kanałów sportowych premium (Polsat Sport, Polsat Sport Premium, Eleven Sports), a w stacjach z naziemnej tv pokazuje tylko transmisje, które na mocy ustawy muszą być tam obecne. Dodatkowo mecze Legii będą zaczynać się o godz. 18:45 lub 21:00, więc ich transmisje w głównym Polsacie mocno zaburzyłyby czwartkową ramówkę w prime-timie.
Za to TVP ma do dyspozycji dwa główne kanały, w obu transmisje sportowe regularnie pojawiają się w różne dni, są to m.in. mecze piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy oraz spotkania naszych reprezentacji piłkarzy czy siatkarzy.
Do połowy 2018 roku przez kilka lat Ligę Mistrzów i Ligę Europy transmitowały stacje sportowe Platformy Canal+ (wówczas działającej pod marką nc+). W tamtym okresie Legia Warszawa raz zagrała w fazie grupowej Ligi Mistrzów, ponadto nasze drużyny kilka razy grały w grupowym etapie Ligi Europy.
Ich mecze w swoich kanałach otwartych pokazywała TVP na podstawie sublicencji pozyskanej od Canal+. W ramach analogicznej umowy publiczny nadawca jesienią ub.r. transmitował mecze Lecha Poznań w fazie grupowej Ligi Europy.
Czy Viaplay to nadawca telewizyjny?
W art. 20 b ustawy o radiofonii i telewizji zapisano, że w darmowej telewizji muszą być transmitowane wydarzenia sportowe „o zasadniczym znaczeniu sportowym”. Wśród takich wydarzeń, oprócz najważniejszych meczów z udziałem naszych reprezentacji i zawodników w najpopularniejszych dyscyplinach, wskazano „mecze z udziałem polskich klubów w ramach Ligi Mistrzów i Pucharu UEFA” (Puchar UEFA to poprzednia nazwa Ligi Europy).
Czy te przepis dotyczy także właściciela Viaplay? W art. 20b stwierdzono, że taki obowiązek ma „nadawca programu telewizyjnego”. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w piątek nie odpowiedziała na nasze pytanie, jaką interpretację tego przepisu względem właścicieli platform streamingowych przyjmuje regulator.
Z kolei na początku ustawy zapisano, że jej przepisy są stosowane wobec „dostawców usług medialnych ustanowionych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.
NENT Group nie założył w Polsce spółki zależnej, nie ma go także w prowadzonym przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji rejestrze dostawców audiowizualnych usług medialnych na żądanie. Na tej liście nie ma też m.in. HBO, Netflixa i Amazona, mimo to spółki zależne tych koncernów uiszczają obowiązującą od połowy ub.r. opłatę od audiowizualnych usług medialnych na żądanie w internecie (tzw. podatek od VoD). W drugim kwartale br. wpływy z tej daniny (są przekazywane Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej) wyniosły 5,2 mln zł.
Viaplay w Polsce od niecałego miesiąca
Platforma Viaplay została uruchomiona w Polsce na początku sierpnia. Miesięczny dostęp do niej kosztuje 34 zł, w ramach promocji pierwszy miesiąc jest bezpłatny. Platforma pojawiła się już w ofercie m.in. sieci kablowych Vectra i UPC Polska.
Od połowy sierpnia Viaplay transmituje niemiecką ligę piłkarską (prawa pozyskała na osiem sezonów), od września będzie pokazywać Ligę Europy i Ligę Konferencji, od połowy 2022 roku - angielską ligę piłkarską, a od 2023 roku - Formułę 1.
Na platformie będzie też można oglądać m.in. eliminacje w strefie Afryki do piłkarskiego mundialu w 2022 roku, turniej Copa America w 2024 roku (plus mecze towarzyskie reprezentacji Brazylii i Argentyny), mundial w piłce nożnej kobiet w 2023 roku, rozgrywki golfowe US Open, spotkania piłki ręcznej Bundesligi, mecze koszykówki FIBA EuroLeague Women, a także turnieje snookera, pool bilarda oraz dartów PDC.
Szef polskiej redakcji Viaplay Paweł Wilkowicz zapowiedział, że na platformie mecze piłkarzy będzie komentować przynajmniej jedna kobieta. - Chcemy inwestować nasz czas i wysiłek nie tylko w kobiecy sport, lecz także w kobiety w sporcie, bo wierzymy, że tam jest przyszłość i że pora pomóc wyrównać szanse - stwierdził.W polskim zespole komentatorów, ekspertów i prowadzących studio Viaplay są m.in. Mateusz Borek, Szymon Ratajczak, Mariusz Hawryszczuk, Marcin Borzęcki, Radosław Gilewicz, Rafał Wolski, Piotr Domagała, Michał Zachodny i Tomasz Urban.
Dołącz do dyskusji: Czy Viaplay odsprzeda sublicencję do meczów Legii w Lidze Europy? W ustawie mowa o obowiązku „nadawcy tv”