Michalczewski daje Maspexowi prawa do Tigera – FoodCare zapowiada proces
Maspex wprowadza na rynek napoje Tiger z wizerunkiem Dariusza Michalczewskiego. Licencję na tę markę przekazała mu fundacja byłego boksera, skonfliktowana z firmą FoodCare.
Fundacja Dariusza „Tigera” Michalczewskiego „Równe Szanse” argumentuje, że przekazanie Maspexowi licencji do korzystania z marki Tiger jest konsekwencją rozwiązania umowy z FoodCare. Z tą ostatnią firmą, która produkowała i dystrybuowała różne wersje napoju Tiger od 2003 roku, fundacja toczy od kilku lat spory sądowe. Ich ostatnim etapem było przed kilkoma dniami zajęcie przez komornika w siedzibie FoodCare wszystkich towarów z oznaczeniem Tiger – jako zabezpieczenie powództwa (więcej na ten temat).
Tymczasem Maspex zapowiada, że już w najbliższych dniach wprowadzi na rynek napój energetyczny Tiger wykorzystujący wizerunek Michalczewskiego. Produkt będzie oferowany w dwóch rodzajach opakowań oraz w kilku wariantach smakowych. Firma deklaruje, że otrzymała wyłączną licencję na używanie oznaczenia Tiger oraz wykorzystywanie wizerunku i pseudonimu Dariusza Michalczewskiego w promocji produktów spożywczych. Z tego tytułu Maspex będzie przekazywał opłaty fundacji „Równe Szanse”.
Firma FoodCare w oświadczeniu wydanym we wtorek zapowiedziała, że jeśli te fakty się potwierdzą i spółka Maspex rozpocznie produkcję, sprzedaż czy reklamę napoju energetycznego Tiger Energy Drink, to z całą stanowczością podejmie kroki prawne w celu ochrony swoich praw do marki.
"Spółka FoodCare jest właścicielem marki Tiger Energy Drink, którą zbudowała wielomilionowym nakładem przez ostatnie 7 lat, zdobywając czołową pozycję na polskim rynku. Pan Michalczewski dysponuje swoim pseudonimem, co nie oznacza, że podmiot trzeci, który nawet jeśli zawrze z Panem Michalczewskim lub Fundacją umowę o korzystanie z tego pseudonimu, może przejąć cały produkt i markę stworzone przez FoodCare" - napisano w oświadczeniu.
FoodCare twierdzi, że podpisała z fundacją Michalczewskiego co najmniej kilka umów dotyczących marki Tiger, dlatego rozwiązanie jednej nie oznacza odebrania licencji na tę nazwę. Zdaniem przedstawicieli firmy były bokser udzielił jej wyłącznie praw do wykorzystania swojego wizerunku, który jednak przestał już pojawiać się w promocji napojów Tiger.
Zdaniem FoodCare rozpoczęcie produkcji napoju "Tiger" przez Maspex "narażone jest na ogromne ryzyko, gdyż kroki podjęte przez pana Michalczewskiego oraz Fundację opierają się na uzyskanym zabezpieczeniu, które nie jest jeszcze prawomocne i nie stanowi gwarancji wygrania procesu, który jeszcze się nawet nie rozpoczął, bo Fundacja nie wniosła jeszcze skutecznie pozwu".
"Dziwi nas, że tak znana firma jak Maspex nawiązuje ewentualną współpracę, bo przecież budowanie biznesu na takiej podstawie może łączyć się z koniecznością uiszczenia odszkodowania, którego wartość idzie w dziesiątki, jeśli nie setki milionów" - zaznaczono w oświadczeniu.
Co ciekawe, pod koniec listopada rozpoczęła się szeroko zakrojona kampania reklamowa Tiger Black Energy Drink (więcej na ten temat). Przedstawiciele FoodCare nie ujawniają, czy w związku z nasileniem sporu z fundacją „Równe Szanse” zdecydowano się na wstrzymanie albo ograniczenie zasięgu tej akcji.
Dołącz do dyskusji: Michalczewski daje Maspexowi prawa do Tigera – FoodCare zapowiada proces
cos mi sie zdaje, że Michalczewski popełnia sporo bła i będzie go to drogo kosztować