Monika Luft
Na pytania odpowiada dziennikarka, autorka dwóch książek: 'Śmiech iguany' i 'System argentyński'.
Motto życiowe:
żeby było miło
Data i miejsce urodzenia:
dawno temu w Warszawie
Studia:
iberystyka, UW
Moje pierwsze zarobione pieniądze:
wynagrodzenie, które otrzymałam jako siedmiolatka za rolę Emilki w „Nocach i dniach” Jerzego Antczaka – kupiłam sobie rower marki Wigry
Moja pierwsza praca w mediach:
dla mediów polskich – streszczenia zagranicznych artykułów w branżowym piśmie poświęconym spółdzielczości; dla zagranicznych – praca z ekipą telewizji hiszpańskiej TVE podczas II pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Polski
Mój pierwszy materiał:
reportaż dla telewizji hiszpańskiej o sytuacji w Polsce po objęciu urzędu premiera przez Tadeusza Mazowieckiego; ze wszystkich nakręconych materiałów montażyście oraz szefom redakcji najbardziej podobał się obraz furmanki ciągniętej przez konia na tle zachodzącego słońca
Do tej pory pracowałam w:
wielu miejscach, ale tylko w TVP przez trzy lata na etacie (z ośmiu, które spędziłam w telewizyjnej Jedynce)
Moja praca to:
codzienny ścisły kontakt z komputerem… ale też czytanie, zbieranie materiałów, podróże
Nie chciałabym pracować dla:
bezdusznej korporacji
Szefem jestem:
sama dla siebie
U pracowników cenię:
lojalność
Nie przyjęłabym do pracy:
tylko paru osób spośród tych, z którymi zdarzyło mi się współpracować
Konkurencja to:
autorzy poruszający się w kręgu literatury popularnej
Czuję satysfakcję, gdy:
uda mi się skończyć pisać trudną scenę
Najbardziej stresuje mnie:
bezradność
Największe życiowe osiągnięcie:
ciągle przede mną
Największa życiowa porażka:
staram się o nich nie pamiętać
Hobby:
konie arabskie
Sporty ekstremalne dla mnie to:
oglądanie polskich seriali – oczywiście poza „Gliną” i „Oficerem”
Wakacje spędzam:
u końskiego boku
W kuchni moją specjalnością jest:
tortilla de patatas
Seks to dla mnie:
sprawa moja i mojego partnera
Religia w moim życiu:
wspomnienie z dzieciństwa
Pensja wystarcza mi na:
pensja? nie dostaję pensji!
Telefon komórkowy to dla mnie:
coś, czego szukam desperacko, gdy słyszę znajomą melodię
Brzydzę się:
służalczości
Zazdroszczę:
gdy to komuś mówię, to znaczy, że kłamię
Boję się:
chorób
Marzę o:
wyhodowaniu zwycięzcy Czempionatu Koni Arabskich w Paryżu
Internet to dla mnie:
narzędzie pracy
Polityka to dla mnie:
dziwny świat, w którym często chronią się ci, którzy nie umieją spełnić się w żadnej normalnej dziedzinie
Czytanie gazety zaczynam od:
„dwójki”
Ulubiona gazeta/czasopismo:
Araber Journal – chciałabym zostać jego naczelną
Ulubiona audycja radiowa:
słucham tego, co nadaje Radio PIN, gdy siedzę za kierownicą
Ulubiony program w tv:
telewizję oglądam tylko z obowiązku felietonistki – chyba że akurat lecą „Gotowe na wszystko” lub „Zagubieni”
Ulubiona książka:
Mikołajek i inne chłopaki
Ulubiony obraz:
wciąż go szukam
Ulubiona melodia:
temat z „Ojca chrzestnego”
Ulubiony film:
każdy z Clintem Eastwoodem i w jego reżyserii
Ulubiona strona internetowa:
moja własna www.monikaluft.pl
Jestem:
niezależna, co budzi wrogość jednych, zdziwienie drugich i życzliwość trzecich (ta ostatnia grupa jest najmniej liczna)
Dołącz do dyskusji: Monika Luft