SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Netflix z rekordowym zyskiem i tylko 4 mln nowych subskrybentów, traci na giełdzie

W pierwszym kwartale br. liczba subskrybentów Netflixa zwiększyła się o 3,98 mln, podczas gdy prognozowano wzrost o 6 mln. Firma zanotowała rekordowe przychody, zysk i marżę operacyjną. We wtorek wieczorem akcje Netflixa taniały o prawie 9 proc.

Fot. Pixabay Fot. Pixabay

Na koniec marca Netflix miał 207,64 mln płacących użytkowników, wobec 182,86 mln rok wcześniej i 203,66 mln na koniec grudnia ub.r. W zeszłym kwartale liczba subskrybentów zwiększyła się o 3,98 mln, dużo mniej od prognozowanego przez firmę wzrostu o 6 mln.

Epidemia przysporzyła subskrybentów, ale opóźnia premiery

W liście do akcjonariuszy koncern zwrócił uwagę, że duże wzrosty w ub.r. były związane z ograniczeniami wprowadzonymi po wybuchu epidemii. Równocześnie z tego powodu musiano wstrzymać prace na planach zdjęciowych, przez co w bieżącym półroczu na platformie pojawi się mniej nowych treści.

- Nadal spodziewamy się silnego drugiego półrocza, z powrotem nowych sezonów naszych niektórych hitów i ekscytującą ramówką filmową - zaznaczyła firma.

Poprzednio przyrost liczby subskrybentów Netflixa był dużo niższy od prognoz w drugim kwartale 2019 roku - platforma spodziewała się wtedy 5 mln nowych płacących użytkowników, a pozyskała tylko 2,7 mln.

Za to w pierwszym, drugim i czwartym kwartale w ub.r. wyniki mocno przewyższyły oczekiwania. W pierwszym kwartale serwis zyskał 15,8 mln subskrybentów przy prognozie wynoszącej 7 mln.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Największe wzrosty w USA, Kanadzie i Europie

Na wzrost liczby subskrybentów Netflixa w minionym kwartale złożyło się przede wszystkim 1,81 mln nowych użytkowników w regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka) oraz 1,36 mln w Azji i regionie Pacyfiku. W tym pierwszym platforma ma już 68,51 mln płacących użytkowników, a w drugim - 26,85 mln.

Największym rynkiem dla platformy pozostają USA i Kanada. Liczba subskrybentów w tych krajach zwiększyła się o 0,45 mln do 74,38 mln, natomiast przychody rok do roku poszły w górę z 2,7 do 3,17 mld dolarów, a średnie wpływy od użytkownika - z 13,09 do 14,25 dolara.

W regionie EMEA przychody Netflixa wzrosły z 1,72 do 2,34 mld dolarów, a w przeliczeniu na subskrybenta - z 10,40 do 11,56 dolara.

Łączne wpływy w Ameryce Południowej i Środkowej oraz Azji i Pacyfiku są niższe niż w regionie EMEA, a średni przychód od subskrybenta wynosi poniżej 10 dolarów. We wszystkich regionach oprócz USA i Kanady ten wskaźnik obniżyło umocnienie się dolara wobec lokalnych walut. W Ameryce Południowej i Środkowej przeciętny przychód zmalał o 8 proc. (z 8,05 do 7,39 dolara), ale gdyby nie zmiany kursów walut nastąpiłby wzrost o 5 proc.

Rekordowe przychody i zysk

Wpływy Netflixa w zeszłym kwartale wyniosły 7,16 mld dolarów, po wzroście o 24 proc. rok do roku. Zysk operacyjny poszedł w górę z 958 mln do 1,96 mld dolarów, marża operacyjna - z 16,6 do 27,4 proc., a zysk netto - z 709 mln do 1,71 mld dolarów. Każdy z tych wskaźników osiągnął rekordową wartość.

Natomiast wolne przepływy pieniężne firmy poszły w górę ze 162 do 692 mln dolarów.

Najchętniej oglądane filmy i seriale na Netflix

Podczas prezentacji wyników ujawniono hity Netfliksa z ostatnich miesięcy. Na czele stawki znalazł się francuski serial „Lupin”, który zobaczyło 76 mln gospodarstw domowych.  W ostatnim kwartale dobrze przyjęte zostały także „Przeznaczenie: Saga Winx” (57 mln), „Kto zabił Sarę?” (55 mln), „Ginny & Georgia” (52 mln), „Firefly Lane” (49 mln) oraz „Cobra Kai” (45 mln).

Netflix potwierdził także, że serial „Kto zabił Sarę?” stał się najpopularniejszym nieanglojęzycznym tytułem w Stanach Zjednoczonych w ciągu pierwszych czterech tygodni od premiery. Wśród filmów najlepiej radziły sobie „W strefie wojny” (66 mln), „Dzień na tak” (62 mln), „O wszystko zadbam” (56 mln) oraz „Do wszystkich chłopców: Zawsze i na zawsze” (51 mln).

Po zmianie sposobu pomiarów pod uwagę brane są już odtworzenia minimum 2 minut materiału, co zdaniem Netfliksa oznacza, że „wybór był zamierzony”.

Kurs Netflixa 9 proc. w dół

W drugim kwartale br. Netflix spodziewa się wzrostu wpływów o 18,8 proc. do 7,3 mld dolarów, 1,86 mld dolarów zysku operacyjnego i 1,44 mld dolarów zysku netto.

Platforma ma pozyskać netto jedynie 1 mln subskrybentów. Oznacza dalszy spadek dynamiki rok do roku - w ub.r. w każdym kwartale przekraczała 20 proc., w pierwszym kwartale br. miała wartość 13,6 proc., a w drugim kwartale ma wynieść 8,1 proc.

Takie wyniki i prognozy nie zadowoliły akcjonariuszy. We wtorek w handlu posesyjnym kurs Netflixa zmalał o 8,68 proc.

Na koniec sesji wynosił 549,57 dolara, co przekłada się na kapitalizację w wysokości 243,4 mld dolarów. Akcje firmy rekordowo drogie były w drugiej połowie stycznia, kurs wspiął się wówczas do kwoty 586 dolarów.

Dołącz do dyskusji: Netflix z rekordowym zyskiem i tylko 4 mln nowych subskrybentów, traci na giełdzie

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
bromba i inni
Ta platforma VOD niczym się nie różni od wielu innych platform VOD i od zwykłych linearnych kanałów TV dostępnych w kablówkach/platformach satelitarnych. W każdym przypadku ilość naprawdę interesujących treści na jakimkolwiek poziomie intelektualnym .... to max. kilka procent. Reszta to badziew niemożebny.
0 0
odpowiedź
User
qba
Ta platforma VOD niczym się nie różni od wielu innych platform VOD i od zwykłych linearnych kanałów TV dostępnych w kablówkach/platformach satelitarnych. W każdym przypadku ilość naprawdę interesujących treści na jakimkolwiek poziomie intelektualnym .... to max. kilka procent. Reszta to badziew niemożebny.
Niestety masz rację. Zupełnie nie rozumiem tej fascynacji Netfliksem.
0 0
odpowiedź
User
Teletombola
Po co czytać książki skoro mozna ogladac gnioty na Netfliksie. I tak rośnie społeczeństwo debili.
0 0
odpowiedź