Pięciu jurorów w Idolu
Kuba Wojewódzki komentuje zmiany w Idolu
Na jesieni w Polsacie pojawi się trzecia edycja "Idola" i już teraz wiadomo, że szykują się duże zmiany w programie. Najważniejsza to nowy skład jury, czyli: Elżbiety Zapendowska, Jacek Cygan, Maciek Maleńczuk, Marcin Prokop oraz Robert Leszczyński.
- O pięcioosobowym składzie jury tej edycji zadecydowali wspólnie producenci programu firma Fremantle i emitent Idola telewizja Polsat. Decyzję tę podjęliśmy bez jakichkolwiek nacisków, z myślą o uatrakcyjnieniu III edycji Idola. Nie jest to jedyna niespodzianka, jaka czeka widzów Idola w tej edycji. Powiększenie składu jurorskiego rozwiąże kwestię nierozstrzygniętych głosowań jurorów (dwa głosy za i dwa przeciw). Do tej pory decydował dodatkowy głos przewodniczącego jury (na każdym castingu był to inny juror). W nowym pięcioosobowym składzie wszyscy jurorzy mają po jednym głosie - mówi nam producent programu Katarzyna Szałańska.
Co o tym wszystkim sądzi były, najbardziej kontrowersyjny sędzia poprzednich edycji programu Kuba Wojewódzki?
Jak podobają się Ci się zmiany w jury kolejnej edycji Idola?
"Dla mnie wielkim zaskoczeniem było zrezygnowanie z usług Roberta Leszczyńskiego. Jeszcze większym zaskoczeniem było to, że Robert jednak powrócił do jury. Nie chcę komentowac tych decyzji, bo teraz jestem zupełnie z boku. Uważam jednak, że fajnie się stało, że jury zostało powiększone o jednego członka. Teraz będzie demokracja, tak jak u nas w sejmie - LPR będzie się musiał dogadywać z SLD. Zawsze będzie ten jeden głos, który będzie decydował. Może członkowie jury utworzą jakieś koalicje..."
A nowi członkowie składu sędziowskiego?
"Za nowych członków składu sędziowskiego mogę ręczyć. Zarówno Maciej Maleńczuk jaki i Marcin Prokop znajdowali się na mojej liście propozycji, po tym jak sam zrezygnowałem z uczestnictwa w programie. Maciek jest cenionym muzykiem, do tego totalnym cynikiem, Marcin natomiast jest kimś takim jak ja - dziennikarzem znanym w środowisku. Sądzę, że dzieki Idolowi otworzą się przed nim nowe możliwości".
A kto będzie następcą Kuby Wojewódzkiego - Maciej Maleńczuk czy Marcin Prokop?
"Nie życzę nikomu, żeby był moim następcą. Wiadomo, jakie są opinie na mój temat - jedni mnie wielbią, inni chcą wynająć jakiegoś "Baraninę", żeby mnie zlikwidował. Poza tym ten, który będzie chciał mnie naśladować może wiele stracić. Idol to program, który wymaga szczerości zarówno od uczestników programów jak od jury. Udawanie kogoś, kim się nie jest, od razu zostanie zauważone".
A czy powiększone jury polepszy szybkość pracy zespołu?
"Wiesz jak to jest - ich czterech ona jedna. Tak jak już powiedziałem powiększone jury będzie nowa atrakcją programu..."
Będziesz oglądał III Edycję Programu?
"Oczywiście. Starałem się oglądać wszystkie powtórki pierwszej edycji. Drugą trochę sobie odpuściłem. Trzecią będę oglądał z zupełnie innej perspektywy - nie uczestnika, nie jurora, tylko widza. Poza tym Idol to naprawdę bardzo fajny program" - powiedział Kuba Wojewódzki, serwisowi www.cgm.pl.
Dołącz do dyskusji: