Procter & Gamble chce oszczędzić 500 mln dol. na wynagrodzeniach agencji marketingowych
Koncern Procter & Gamble wraz z dużym ograniczeniem portfolio swoich marek planuje mocno zmniejszyć liczbę współpracujących z nim firm marketingowych. Celem jest 500 mln dolarów oszczędności na wynagrodzeniach agencji i kosztach produkcji reklam.
Po raz pierwszy o planie zdecydowanego zmniejszenia liczby swoich marek Procter & Gamble poinformował w sierpniu ub.r. - wtedy była mowa o zrezygnowaniu w ciągu dwóch lat z 90-100 brandów (więcej na ten temat). Obecnie koncern, ustami swojego dyrektora finansowego Jona Moellera, podtrzymał te zapowiedzi. Zamierza zakończyć produkcję wielu kosmetyków (przede wszystkim do pielęgnacji włosów) oraz dezodorantów, a także pojedynczych produktów z innych kategorii. Z rynku znikną m.in. karma dla kotów Iams, baterie Duracell, kosmetyki DDF i wybielacz Ace.
Przesądzona jest już rezygnacja z 40 marek oznaczająca spadek sprzedaży o ok. 5 mld dolarów. Wszystkie cięcia w portfolio obniżą wpływy o ok. 15 proc., czyli 12 mld dolarów rocznie.
Rezygnacja z wielu marek wywoła podobne zmiany we współpracy Procter & Gamble z agencjami marketingowymi. Koncern chce przede wszystkim ograniczyć liczbę obsługujących go firm marketingowych: agencji, domów mediowych i studiów produkcyjnych.
- Planujemy zmniejszyć ich liczbę oraz obniżyć koszty związane z obecnym skomplikowanym i nieefektywnym modelem współpracy, jednocześnie podnosząc jakość kreatywną i efektywność komunikacji - stwierdził Jon Moeller. - Widzimy duże możliwości oszczędności w wynagrodzeniach i kosztach produkcji materiałów do działań reklamowych, mediowych, public relations i projektowania opakowań - wyliczył.
Koncern chce zaoszczędzić w tym zakresie ok. 500 mln dolarów rocznie. Swoich dokładnych wydatków marketingowych nie ujawnia, natomiast menedżerowie będący blisko spółki szacują je na ok. miliarda dolarów rocznie. Cięcia obniżą je zatem o połowę.
W I kwartale br. wartość sprzedaży produktów Procter & Gamble (w dwóch trzecich pochodząca spoza USA) zmalała o 8,3 proc. do 18,1 mld dolarów, co koncern tłumaczył przede wszystkim umacniającym się dolarem - z wyłączeniem różnic walutowych i cięć własnych w działalności spadek wyniósł 1 proc. Był to jednocześnie piąty z rzędu spadkowy kwartał. P&G nadal jest jednak zyskowny - w I kwartale zysk netto firmy wyniósł 2,2 mld dolarów, o 17 proc. mniej niż rok wcześniej.
Dołącz do dyskusji: Procter & Gamble chce oszczędzić 500 mln dol. na wynagrodzeniach agencji marketingowych