Producenci śladami Słodowego
Nowy iMac G5 to najbardziej "naprawialny" przez użytkownika komputer na rynku
Jego konstrukcja została pomyślana tak, by po zgłoszeniu usterki producent przesłał właścicielowi maszyny jedynie części zamienne. Czy tak będzie wyglądać serwis przyszłości?
Uproszczona, modularna budowa iMaka pozwala użytkownikom na samodzielną wymianę większości podzespołów. iMac ma ponadto cztery diody na płycie głównej, pomagające w diagnozowaniu usterek. Lista podzespołów, które w ramach naprawy gwarancyjnej użytkownik może wymienić sam, obejmuje m.in. moduł komunikacji bezprzewodowej, pamięci, dysk twardy, napędy optyczne, zasilacz, modem, wyświetlacz i płytę główną. Po zgłoszeniu i zdiagnozowaniu usterki, posiadacz komputera otrzymuje pocztą części do wymiany, niezbędne narzędzia oraz instrukcję. W efekcie nie tylko obniżony zostaje koszt obsługi serwisowej, ale wzrasta też satysfakcja użytkownika – zamiast szukać odpowiedniego kartonu i pozbywać się komputera na co najmniej kilka dni, cała operacja przebiega znacznie szybciej. A do tego użytkownik sam naprawia swój komputer....
Wbrew pozorom nie jest to zabieg testowany tylko przez lubującego się w ekstrawagancjach i cieszącego niemal nieograniczonym zaufaniem klientów producenta „jabłuszek”. HP w chwili obecnej „zleca” swoim klientom już co trzecią naprawę komputera stacjonarnego, a w ciągu najbliższych lat planuje wskaźnik ten podwoić. Oczywiście nie byłoby to możliwe, gdyby nie nastąpiła pewna przemiana kulturowa – przeciętny użytkownik coraz pewniej obsługuje komputer i nie przeraża go możliwość samodzielnego dokonania prostych napraw.
W maju firma Jupiter przeprowadziła wśród internautów badanie dotyczące samodzielnych prób podjęcia naprawy sprzętu. Okazało się, że aż 83% użytkowników szuka w sieci informacji o usterce i sposobach naprawy przeszukując strony WWW i grupy dyskusyjne. Co ciekawe, robi tak nie tylko młodzież, ale też pokolenie 30- i 40-latków.
Dołącz do dyskusji: Producenci śladami Słodowego