Rosja zakazała wjazdu 29 brytyjskim dziennikarzom
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson potępił we wtorek ogłoszony przez władze Rosji zakaz wjazdu dla czołowych brytyjskich dziennikarzy oraz wojskowych, wskazując, że uciszenie przeciwników jest typowym działaniem prezydenta tego kraju Władimira Putina.
"Odruchem Putina zawsze jest to, by uciszyć przeciwników i zdławić tych, którzy rzetelnie relacjonują jego katastrofalną kampanię na Ukrainie. W pełni popieram brytyjskie media oraz moich kolegów z rządu i parlamentu i będę nadal wspierać ich niestrudzoną pracę" - napisał brytyjski premier na Twitterze.
Putin's instinct is always to silence dissent & suppress those who accurately report his disastrous campaign in Ukraine.
— Boris Johnson (@BorisJohnson) June 14, 2022
I stand fully behind the British media and my colleagues in government and parliament & will continue to support their tireless work.https://t.co/FlTkLhZ591
Rosyjska cenzura
Wcześniej we wtorek MSZ Rosji poinformowało o wprowadzeniu zakazu wjazdu do tego kraju dla 29 osób - kilkunastu dziennikarzy, m.in. z BBC News, Sky News, ITV, Channel 4 oraz dzienników "The Times", "The Daily Telegraph", "The Guardian", "Daily Mail", w tym korespondentów wojennych tych mediów. Na liście znalazło się także kilka osób z kręgów wojskowych, w tym dowódca RAF Mike Wigston i dowódca Royal Navy Ben Key.
Jak oświadczyło rosyjskie MSZ, "brytyjscy dziennikarze umieszczeni na liście są zaangażowani w celowe rozpowszechnianie fałszywych i jednostronnych informacji o Rosji oraz wydarzeniach na Ukrainie i w Donbasie, a swoimi stronniczymi ocenami przyczyniają się do podsycania rusofobii w brytyjskim społeczeństwie".
Dołącz do dyskusji: Rosja zakazała wjazdu 29 brytyjskim dziennikarzom