Trzeci sezon „Mandaloriana” z poślizgiem. Premiera w lutym 2023 roku

Osadzony w świecie Gwiezdnych Wojen serial „Mandalorian” pojawił się w ofercie Disney+ jesienią 2019 r., wraz z debiutem tego serwisu w wybranych krajach.

„Mandalorian" skupia się na losach samotnego, mandaloriańskiego wojownika. Akcja rozgrywa się po upadku Imperium Galaktycznego i przed narodzinami Najwyższego Porządku. W serialu grają m.in. Pedro Pascal, Gina Carano, Giancarlo Esposito, Werner Herzog oraz Emily Swallow, Carl Weathers, Omid Abtahi i Nick Nolte.

„Mandalorian” został bardzo dobrze przyjęty przez użytkowników Disney+. Serial został także doceniony przez krytyków, otrzymał m.in. 15 nominacji do nagród Emmy.

Trójka w 2023 roku

2. sezon „Mandaloriana” zadebiutował na Disney+ jesienią 2020 r., później zaś pojawiły się informacje o rozpoczęciu prac nad kolejnym sezonem hitowego serialu.

Według branżowych doniesień, początkowo premierę 3. sezonu „Mandaloriana” planowano na wiosnę 2022 r., później zaś termin ten przesunął się na grudzień.

Teraz okazuje się, że fani serialu będą musieli wykazać się większą cierpliwością. Podczas wydarzenia Star Wars Celebration ogłoszono bowiem, że 3. sezon „Mandaloriana” będzie miał premierę na Disney+ w lutym 2023 r.

The Mandalorian and Grogu continue their journey in Season 3 of #TheMandalorian, streaming February 2023 on @DisneyPlus. pic.twitter.com/GXPfUIugNp

— Star Wars (@starwars) May 26, 2022

Czytaj także: Konkurenci Disney+ nie stracą produkcji Disneya. Ale jest pewien haczyk

Ani Disney, ani produkująca serial wytwórnia LucasFilm nie podają przyczyn opóźnienia trzeciego „Mandaloriana”. Pod koniec 2. sezonu „Mandaloriana” Mando i Grogu rozstali się, gdy Luke Skywalker zabrał Grogu ze sobą na szkolenie Mocy. Jednak w „The Book of Boba Fett” więź Grogu z Mando okazuje się zbyt silna, i Grogu decyduje się porzucić szkolenie Jedi, by ponownie połączyć się z Mando.

A to zaraz po tym, jak Mando zostaje wyrzucony ze swojej mandaloriańskiej kryjówki za kardynalny grzech zdjęcia hełmu w obecności innych. Jedynym sposobem, by Mando odzyskał honor, jest odwiedzenie „żywych wód” pod kopalniami na planecie Mandalore - co stanowi problem, gdyż Imperium zbombardowało dywanowo całą planetę.

Mando wciąż zmaga się z dark saberem, bronią, którą zdobył pod koniec 2. sezonu i która według przepowiedni uczyniła go prawowitym dziedzicem Mandalore. To także stawia Mando w konflikcie z Bo-Katan, mandaloriańską wojowniczką, która kiedyś posiadała dark saber, ale go nie zdobyła - co, zgodnie z przepowiednią, skazało planetę na zagładę. Bo-Katan wie, że aby móc ponownie ubiegać się o władzę, musi odzyskać ciemną szablę, a na jej drodze staje Mando.

Łowca nagród ma także nową maszynę w postaci specjalnie wyposażonego pojazdu z Naboo, w którym jest wystarczająco dużo miejsca, by dołączył do niego Grogu - teraz w wykonanej na zamówienie zbroi z beskaru.

Zarówno dwa pierwsze sezony „Mandaloriana”, jak i trzecią częścią serii będą mogli obejrzeć także polscy widzowie, bowiem na 14 czerwca br. zapowiedziano na naszym rynku start platformy Disney+. Standardowa cena w dniu premiery wyniesie 28,99 zł miesięcznie lub 289,90 zł w przypadku opłaty rocznej. Od 10 do 13 maja serwis oferuje pakiet powitalny - dostęp na 12 miesięcy w cenie 8. Aby skorzystać z promocji, należy odwiedzić stronę disneyplus.com i zarejestrować się, by wyrazić zainteresowanie ofertą.

Czytaj także: Disney+ porozumiał się z operatorem telekomunikacyjnym