Spadł kwartalny indeks biznesu PKPP

"Indeks Biznesu PKPP Lewiatan w lutym odnotował niewielką korektę w dół w stosunku do stycznia: indeks kwartalny obniżył się o jeden punkt do 36 pkt, a indeks roczny o dwa punkty do 44 pkt. Wartości indeksu rocznego wyraźnie stabilizują się wokół poziomu osiągniętego po ostatnim znaczącym skoku w górę" - podano w komunikacie.

Analitycy PKPP uważają, że dobre wyniki gospodarki za ostatni kwartał ub. roku napawają optymizmem i pozwalają sądzić, że spowolnienie gospodarcze zostało przełamane. Jednak na odzyskanie poprzedniej dynamiki wzrostu trzeba będzie może jeszcze kilka lat poczekać.

"Wprawdzie od trzech miesięcy obserwujemy istotne ożywienie produkcji sprzedanej przemysłu, a ostatnie dane wskazują, że również eksport wychodzi z dołka, to jednak wyraźnie zaczyna się rysować osłabienie dynamiki konsumpcji. Wynika to bezpośrednio z zahamowania wzrost płac, a nawet spadku płacy realnej, oraz malejącego zatrudnienia. Wpływ tych czynników na dynamikę konsumpcji ujawnił się już w ostatnim kwartale ub. roku i wydaje się być przyczyną spadku sprzedaży detalicznej na początku tego roku" - czytamy w raporcie.

Zdaniem ekspertów PKPP, nieoczekiwanie popyt krajowy ratują całkiem nieźle jak na czasy recesji globalnej rosnące inwestycje, głównie infrastrukturalne. Mniejszy niż można było oczekiwać jest również spadek napływu inwestycji zagranicznych.

Indeks popytu globalnego, który ocenia konsumpcję krajową, eksport, inwestycje krajowe i zagraniczne, utrzymał w zasadzie poziom po znaczącej poprawie z poprzedniego miesiąca, z niewielką korektą w dół o jeden punkt dla indeksu kwartalnego do 26 pkt i o 2 pkt do 36 pkt dla indeksu rocznego. Duża różnica na korzyść indeksu rocznego sugeruje istotną poprawę w drugiej połowie roku.

"Chociaż wskaźniki produkcji sprzedanej przemysłu od trzech miesięcy sygnalizują ożywienie, to jednak wyraźnie maleje tempo sprzedaży detalicznej, co wobec spadkowej dynamiki konsumpcji zanotowanej w poprzednim kwartale może oznaczać utrwalenie tej tendencji przynajmniej w najbliższym okresie. Oznaczałoby to osłabienie popytu krajowego. Na szczęście odwrotne tendencje obserwujemy w przypadku eksportu i inwestycji, co może poniekąd kompensować osłabienie wydatków konsumpcyjnych ludności" - oceniają eksperci PKPP.

Indeks makroekonomiczny, obejmujący inflację, deficyt finansów publicznych, stopę bezrobocia oraz stopień konkurencyjności gospodarki stracił kolejne dwa punkty schodząc do poziomu 38 pkt., a indeks roczny pozostał na poziomie 39 pkt.

"Inflacja powróciła do dopuszczalnego pasma celu inflacyjnego, a deficyt obrotów bieżących dawno nie był tak niski jak obecnie, to jednak szybko rośnie bezrobocie i pogarsza się stan finansów publicznych. Deficyt finansów publicznych za ub. rok okazał się dwukrotnie wyższy niż rok wcześniej, a dług publiczny przekroczył 50 proc. PKB. Rośnie więc zagrożenie stabilności makroekonomicznej" - ostrzegają analitycy.

Indeks finansów, który ocenia rentowność i płynność finansową przedsiębiorstw, zmiany realnej podaży kredytu oraz stopy procentowej prawie nie uległy zmianie, tracąc zaledwie jeden punkt. Kwartalny indeks finansów pozostaje jednak znacząco niższy od rocznego.

"Sektor przedsiębiorstw pozostaje w dobrej kondycji finansowej z komfortowym poziomem rentowności i bezpiecznej płynności. Niemniej kredyt bankowy jest nadal trudny do uzyskania i jego podaż z miesiąca na miesiąc maleje, co może stać się istotnym hamulcem dalszego ożywienia gospodarki" - ocenia raport.

Indeks biznesu jest obliczany na podstawie prognoz ośmiu ekonomistów. Liczony jest w skali 100-punktowej, w której 50 odpowiada prognozie wzrostu gospodarczego w granicach 3,0-3,5% PKB rocznie. Zejście indeksu poniżej 25 punktów oznaczałoby recesję, a przebicie poziomu 75 - boom gospodarczy