Spotify skarży się w Brukseli na praktyki monopolistyczne Apple. „Wyniki tej batalii będą znaczące”
Spółka Spotify złożyła w Komisji Europejskiej skargę na koncern Apple. Według serwisu producent iPhone’ów i właściciel platformy Apple Music ogranicza dostępność konkurencyjnych dla niej aplikacji i pobiera wysokie prowizje od związanych z nimi transakcji. - App economy urosła do gigantycznych rozmiarów, wyniki tej batalii będą ważyły na finansach wielu spółek - ocenia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Bartosz Drozdowski, szef Mobile Rockets.
Swoje zastrzeżenia dotyczące Apple spółka Spotify sformułowała w dokumencie przekazanym Margrethe Vestager, unijnej komisarz ds. konkurencji wnioskując jednocześnie o to, by Komisja Europejska rozpoczęła dochodzenie w sprawie praktyk monopolistycznych stosowanych przez Apple.
Ograniczanie konkurencji, wysokie prowizje
Spotify argumentuje, że Apple pobiera prowizję w wysokości 30 proc. od każdej transakcji dokonywanej w aplikacjach dostępnych w prowadzonym przez siebie sklepie App Store oferującym oprogramowanie.
Ta prowizja dotyczy także aplikacji Spotify oraz miesięcznych opłat subskrypcyjnych dokonywanych przez jej użytkowników, podczas gdy konkurencyjna platforma Apple Music nie podlega takim regulacjom, bowiem domyślnie jest zainstalowana w iPhone’ach i innym sprzęcie produkowanym przez Apple. Spotify wskazuje że w tej sytuacji Apple może skutecznie ograniczać konkurencję w ekosystemie iOS wobec oferowanego przez siebie produktu.
Prawnicy reprezentujący Spotify podkreślili, że polityka stosowana przez Apple nie odnosi się do wszystkich aplikacji obecnych w App Store, a z powodu 30-proc. podatku Spotify był zmuszony m.in. do podniesienia ceny abonamentu premium z 9,99 do 12,99 euro dla użytkowników iOS. Dodatkowo aplikacje oferowane w App Store nie mogą zawierać odnośników kierujących użytkowników do promocji lub zniżek.
Spotify wspomina też o tym, ze Apple stara się w App Store sztucznie obniżyć widoczność konkurencyjnych dla Apple Music aplikacji muzycznych, nie zgodziło się też na dostępność Spotify za pośrednictwem inteligentnej asystentki Siri, a także w zegarkach Apple Watch.
Według szwedzkiej spółki wspomniane działania są wykorzystywaniem przez Apple dominującej pozycji w konkretnym segmencie rynku i ograniczaniem konkurencji, co ostatecznie dotyka końcowych użytkowników usług i aplikacji.
Sytuację związaną z App Store i politykę prowadzoną przez Apple Spotify stara się zobrazować użytkownikom w formie filmiku zamieszczonego na YouTube noszącego znaczący tytuł „Time to Play Fair”.
Trudny spór, wyniki będą znaczące
Na razie nie wiadomo jakie działania zamierza podjąć Komisja Europejska w związku ze skargą wniesioną przez Spotify. Jednak jeśli unijne instytucje rozpoczną swoje dochodzenie, to jego wynik może być ważny dla całego rynku aplikacji – zaznacza w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Bartosz Drozdowski, szef Mobile Rockets.
- Spór jest trudny do rozstrzygnięcia – przyznaje Bartosz Drozdowski. - Spotify, aby nie płacić 30 proc. co miesiąc od każdej raty abonamentu odsyła użytkowników do strony internetowej. Ale dostaje za to karę w postaci braku możliwości promocji w ramach aplikacji. W sklepie tego samego duopolisty który sprzedaje i promuje taniej swoja usługę. „App economy" urosła do gigantycznych rozmiarów, wyniki tej batalii będą ważyły na losach wyników finansowych wielu spółek. Także gigantów. Spotify planuje urosnąć do prawie 200 mln subskrybentów do roku 2022 oraz przekroczyć 300 mln w 2027 r. Ale mimo wszystko kibicuję Spotify - zaznacza Drozdowski.
W IV kwartale 2018 r. serwis Spotify zanotował wzrost przychodów o 30 procent, a zysk operacyjny spółki osiągnął kwotę 94 mln euro. Z serwisu korzysta obecnie 207 mln użytkowników, z czego 96 mln płaci abonament.
W zakończonym 29 grudnia 2018 r. I kwartale roku finansowego 2019 Apple osiagnął przychód w wysokości 84,31 miliarda dolarów. To o 5 proc. mniej niż rok wcześniej (88,29 mld). Zmalał także zysk netto koncernu z Cupertino w ujęciu rocznym: z 20,07 do 19,97 miliarda dolarów.
Dołącz do dyskusji: Spotify skarży się w Brukseli na praktyki monopolistyczne Apple. „Wyniki tej batalii będą znaczące”