Trwa spór o Era i Heyah
Elektrim Telekomunikacja (Telco) liczy, że może zostać wpisany jako właściciel spornych 48% udziałów w Polskiej Telefonii Cyfrowej (PTC), operatorze sieci telefonii komórkowej Era i Heyah w kwietniu.
Wynika z wypowiedzi Wojciecha Kozłowskiego, prawnika z kancelarii Salans, reprezentującego ET.
"Myślę, że w ciągu następnego miesiąca powinniśmy być wpisani do KRS" - powiedział Kozłowski na wtorkowym spotkaniu z dziennikarzami.
W materiałach prasowych ET poinformował, że KRS powinien się zająć wnioskiem o wpisanie ET i o wykreślenie Elektrimu z tego rejestru w ciągu najbliższych dni.
Pod koniec lutego Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił apelację ET kwestionującego wpisanie Elektrimu jako właściciela spornych 48% udziałów w PTC.
Kontrolowany przez francuski koncern Vivendi ET chce zmiany wpisu do KRS operatora sieci Era, w którym jako udziałowcy widnieją Elektrim i Deutsche Telekom.
Z kolei władze PTC, kontrolowane przez DT, oczekują, że sąd pierwszej instancji zawiesi postępowanie i nie spodziewają się, żeby sąd pierwszej instancji wpisał do KRS Telco.
Według nich, sprawa zostanie zawieszona do czasu wyjaśnienia sytuacji.
W styczniu br. Sąd Najwyższy uznał wniosek ET o kasację postanowienia o uznaniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wyroku wiedeńskiego Trybunału Arbitrażowego, co oznaczało, że sprawa trafi ponownie do rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji.
Po wyroku Vivendi zapowiedziało, że będzie kontynuowało wszystkie postępowania mające na celu obronę praw spółki w odniesieniu do udziałów w PTC.
Obecny wpis w KRS pochodzi z końca 2004 roku i nie obejmuje też zmian, wynikających z zakupu 48% PTC przez Deutsche Telekom na podstawie opcji call.
Wyrok Trybunału Arbitrażowego w Wiedniu był jednym z kluczowych postanowień w sporze między Elektrimem Telekomunikacja, Deutsche Telekom i Elektrimem o 48% udziałów PTC.
Wyrok z Wiednia był już prawomocnie uznany na terytorium Polski. Następnie inny sąd uznał, że DT w sposób ważny wykonało opcję call na udziały w PTC, ponieważ Elektrim nie wypełnił obowiązków wynikających z postanowienia wiedeńskiego trybunału.
Elektrim uznał tę ostatnią decyzję, a DT zapłacił polskiej firmie 600 mln euro za 48% udziałów PTC nabytych w drodze wykonanej we wrześniu opcji call. Tym samym według DT i Elektrimu, Deutsche Telekom posiada obecnie 97% udziałów polskiego operatora.
We wtorek przedstawiciele ET poinformowali, że Elektrim, który zapowiadał ostatnio, że liczy na to, iż w czerwcu zapadnie rozstrzygnięcie sądu w sprawie ewentualnej dodatkowej płatności za 48% udziałów PTC, które odkupił realizując opcję call DT, według postanowienia Sądu Okręgowego z 19 marca nie może prowadzić żadnych negocjacji, ani składać żadnych oświadczeń przed sądami w tej sprawie.
Elektrim uważa, że taka dodatkowa zapłata mu się należy, ponieważ w terminowym wykonaniu wyroku z Wiednia przeszkodził mu Elektrim Telekomunikacja (ET), z którym spółka toczy spór o udziały w PTC.
Zakup 48% PTC przez DT po cenie księgowej ustalonej przez sąd na 604 mln euro to wynik wyroku trybunału arbitrażowego z Wiednia, na którego postanowienia zgodziły się Elektrim i Deutsche Telekom. Dzięki pieniądzom pozyskanym od DT Elektrim spłacił swoich obligatariuszy.
Dołącz do dyskusji: Trwa spór o Era i Heyah