TVP nie naruszyła prawa

Telewizja Polska nie naruszyła prawa odmawiając bezpłatnego udostępnienia materiałów z wizyty Papieża w Polsce płatnym telewizjom. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie znalazł podstaw do wszczęcia postępowania antymonopolowego i zamknął postępowanie w tej sprawie.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadził postępowanie wyjaśniające, czy zasady udostępniania materiałów programowych TVP z ubiegłorocznej wizyty apostolskiej papieża Jana Pawła II do Polski nie naruszyły przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów po tym, jak TVP odmówiła bezpłatnego udostępnienia płatnej telewizji sygnału transmisji wizyty Ojca Świętego w Polsce.

Telewizja Polska, planując transmisję papieskiej wizyty, powiadomiła wszystkich nadawców krajowych o możliwości i zasadach korzystania z materiałów programowych TVP S.A. z wizyty Jana Pawła II w Polsce, "mając na uwadze szeroko pojęty interes społeczny".

"Jednakże TVP musiała wprowadzić przy tym rozróżnienie na telewizje płatne i bezpłatne, bowiem darmowe oferowanie programów telewizjom pobierającym opłaty od widzów byłoby niedopuszczalną i nieuzasadnioną ekonomicznie formą dofinansowania płatnych nadawców przez telewizję publiczną. Ustalenie jednakowej opłaty dla wszystkich telewizji płatnych za korzystanie z materiałów programowych nie miało na celu ograniczania konkurencji, a jedynie względy ekonomiczne. Należy dodać, że opłaty za korzystanie z materiałów TVP w przypadku wizyty Papieża były niższe od opłat negocjowanych i pobieranych w przypadkach innych programów. Ponadto, trzeba pamiętać, że organizatorzy pielgrzymki stworzyli wszystkim zainteresowanym nadawcom możliwość relacjonowania przebiegu papieskiej wizyty przez własne ekipy i ich wozy transmisyjne." - informuje TVP.

Przyjmując wyjaśnienia TVP S.A. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie znalazł podstaw do wszczęcia postępowania antymonopolowego i zamknął postępowanie, co oznacza, że zasady udostępniania materiałów programowych TVP z wizyty apostolskiej papieża Jana Pawła II do Polski nie naruszyły przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.