Unia Europejska chce by Netflix i Amazon płaciły więcej na lokalne produkcje filmowe
Unia Europejska planuje przepisy według których serwisy streamingowe takie jak Netflix i Amazon będą musiały inwestować więcej środków w europejskie filmy i programy. W założeniach inwestycje mają być proporcjonalne do przychodów tych platform na lokalnych rynkach, zaś ich bibliotekę muszą w 30 procentach stanowić europejskie produkcje.
Według informacji podanych przez Reutersa unijni prawnicy i przedstawiciele krajów unijnych doszli w czwartek do porozumienia w zakresie nowych regulacji mających włączyć międzynarodowe serwisy streamingowe we wspieranie europejskiej kinematografii.
Projekt zakłada, że kraje członkowskie UE będą mogły zażądać od działających na ich terenie zagranicznych platform VoD takich jak Netflix czy Amazon, by inwestowały one w lokalne produkcje filmów i innych programów. Wysokość tych inwestycji ma być proporcjonalna do przychodów osiąganych przez konkretną platformę na terenie danego kraju, choć samych proporcji na razie nie podano.
Nowe przepisy przewidują także, że 30 proc. biblioteki serwisów VoD działających w państwach UE ma się składać z produkcji europejskich. W 2016 r. Unia ustaliła, że odsetek ten powinien wynosić 20 proc., co nie wzbudziło entuzjazmu amerykańskich serwisów steamingowych.
Jednym z oponentów wprowadzenia nowych regulacji był Netflix, który od kilku lat i tak inwestuje coraz większe środki w europejskie projekty - na 2018 r. zapowiedział 7 oryginalnych seriali produkowanych na starym kontynencie oraz jeden film pełnometrażowy, na które wyda łącznie ponad miliard dol.
Zawarte w czwartek porozumienie dotyczące nowych przepisów musi zostać formalnie przyjęte przez Parlament Europejski oraz poszczególne państwa członkowskie Unii.
Dołącz do dyskusji: Unia Europejska chce by Netflix i Amazon płaciły więcej na lokalne produkcje filmowe
A jeśli nie to co? Zablokuje internet?
IMHO Unia powinna jednak chcieć mniej i mniej angażować się, zwłaszcza w kwestiach wolności gospodarczej.
Groźne to.