SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

W Tesco brakuje promocyjnych Angry Birds. „Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania”

Promocja w hipermarketach Tesco, w ramach której można z dużą zniżką kupić maskotki Angry Birds, cieszy się tak dużą popularnością, że w wielu sklepach brakuje pluszaków. Sieć przeprasza oraz obiecuje dodatkowe dostawy do połowy września i przedłużenie promocji do listopada.

W prowadzonej od początku sierpnia promocji Tesco można kupić maskotkę postaci z kultowej gry mobilnej Angry Birds za 22 zł, czyli z 70-procentowym rabatem. Warunkiem jest zebranie w supermarketach tej sieci 15 znaczków za zakupy (jeden znaczek otrzymuje się za 20 wydanych zł) lub 10, jeśli ma się kartę Clubcard.

Promocja cieszy się tak dużą popularnością, że w wielu hipermarketach zaczyna brakować maskotek. Zdenerwowani tym klienci wyrażają swoją frustrację m.in. na facebookowym fanpage’u Eksperci Tesco. Przy okazji wymieniają się informacjami, w których sklepach obecnie można dostać pluszaki.

Tesco Polska w specjalnym komunikacie przeprosiło za to zamieszanie, wyjaśniając, że zainteresowanie promocją przekroczyło wszelkie oczekiwania firmy, dlatego przygotowane zapasy okazały się niewystarczające. Sieć obiecuje, że do 12 września w sklepach pojawią się maskotki przywiezione z zapasów z innych krajów. Natomiast dodatkowo wyprodukowane pluszaki będą dostępne dopiero w listopadzie. Początkowo promocja miała trwać tylko do 2 października.

Takie wytłumaczenie nie do końca przekonuje wielu klientów, którzy zauważają na Facebooku, że niedoszacowanie zainteresowania promocją to kardynalny błąd działu marketingu Tesco. - Niech żyje Tesco, ale marketingowców, PR i odpowiedzialnych za akcję z Angry Birds proszę zwolnić, by Tesco miało szansę jak najdłużej istnieć - ocenia jeden z użytkowników. - Ptaszki lecą i nie mogą dolecieć bo, Tesco rzuca w nie kamieniami.... biedne ptaszki muszą leżeć w Chinach albo kontenerach zamiast w łóżeczkach tulących je dzieci....ech marketingowcy i prowcy Tesco - do domu. Może zatrudnicie kompetentniejsze osoby - dodaje kolejna osoba. - Angry Birds z Tesco - gratuluję dobrze przemyślanego marketingu - ironizuje inny użytkownik.

Część internautów uważa jednak, że narzekania - zwłaszcza ze strony rodziców - na brak promocyjnych maskotek są przesadzone. - Nigdy się tak nie uśmiałem, poważnie! Co jakiś czas widziałem ludzi, którzy przy punkcie obsługi klienta niemal biją się o ptaki, ale żeby jeszcze wracać do domu i płakać na fejsie? - relacjonuje jeden z użytkowników. - Ludzie, jak nie potraficie dziecku wyjaśnić, że nie dostanie maskotki dziś, tylko za miesiąc, to po co w ogóle decydowaliście się na dziecko? Tego się nie da czytać "Zwolnijcie marketingowca! Jechaliśmy pół Polski, a moje dziecko było smutne" xD! Zamiast jechać przez pół Polski, to kup mu piłkę i idźcie na plac zabaw, boisko, spędźcie aktywnie czas. Wiadomo, że skoro są znaczki, to powinna być i dostępność nagród, ale sklep wszystko wyjaśnił, przedłużył akcję i jest po problemie - dodaje internauta.

Dołącz do dyskusji: W Tesco brakuje promocyjnych Angry Birds. „Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania”

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ewa
Darmocha!
odpowiedź
User
piotr
a ja już mam i tulę
odpowiedź
User
nick
ech marketing :) zawsze znajdzie się stado baranów, którym opchnie się niepotrzebny shit zwiększając sprzedaż asortymentu sklepu :D
odpowiedź