TVP3 Warszawa bez ujęć protestujących z Ostatniego Pokolenia. „Nie promujemy”
TVP3 Warszawa nie będzie pokazywała ujęć aktywistów z grupy Ostatnie Pokolenie, którzy w ostatnich dniach zintensyfikowali blokady ulic w stolicy. – Być może moja decyzja jest radykalna i kontrowersyjna, ale promowanie agresywnej wobec społeczeństwa postawy "Ostatniego Pokolenia" w mediach sprawia, że ich działania się nasilają – oświadczył w komentarzu dla Wirtualnemedia.pl p.o. dyrektora TVP3 Warszawa Jakub Sito.
Od kilku dni aktywiści klimatyczni z grupy Ostatnie Pokolenie intensywnie protestują w Warszawie, blokując ważne arterie komunikacyjne miasta. Powoduje to utrudnienia w ruchu drogowym i frustrację wielu mieszkańców. W mediach nie brakuje filmów pokazujących starcia aktywistów z rozzłoszczonymi mieszkańcami stolicy.
Według danych policji, tylko w tym roku aktywiści ponad 50 razy zablokowali ruch w Warszawie.
TVP3 Warszawa radykalnie o Ostatnim Pokoleniu. “Agresywna postawa”
Na radykalny krok wobec protestujących zdecydował się publiczny nadawca. W „Telewizyjnym Kurierze Warszawskim” TVP3 pełniący obowiązki dyrektora stacji Jakub Sito podał w poniedziałek: „Dziś ukazuje się ostatni materiał o Ostatnim Pokoleniu wymienionym z nazwy. Informujmy o skutkach, nie promujmy Ostatniego Pokolenia” – zaapelował.
W mediach społecznościowych Jakub Sito wyjaśnił: „Jestem orędownikiem podejmowania działań, które zapewnią przyszłym pokoleniom zdolność do trwania w czasie […] To temat, w którym nie tylko politycy mają pracę domową do odrobienia, ale również biznes, media i każdy z nas – z osobna. Nie ma jednak we mnie zgody na agresywną formę protestów, którą obrali młodzi aktywiści. Dlatego od dziś informacje w TVP3 Warszawa pozbawione będą jakiejkolwiek promocji ruchu, który za protestami stoi. Będziemy mówić o aktywistach, którzy nielegalnie paraliżują miasto, blokują ruch, uprzykrzają życie mieszkańców Warszawy. Nie będziemy pokazywać w naszych materiałach filmowych ujęć protestujących. Skupimy się natomiast na skutkach ich działań – na tym, że przez kolejny nielegalny protest warszawianki i warszawiacy nie dojechali na czas do lekarza, do szkoły, do pracy”.
Szef TVP3 Warszawa dodał: "Mój apel kieruję również do przedstawicieli innych mediów. Nie bądźmy tubą dla nielegalnych działań. Im więcej mówimy o organizowanych protestach, tym będzie ich więcej. Fundamentem każdej zmiany jest merytoryczna dyskusja, na argumenty".
W rozmowie z Wirtualnemedia.pl p.o. szefa TVP3 Warszawa tłumaczy: "Ostatnie pokolenie" wykorzystuje media jako narzędzie do eskalacji swoich działań. Misją nadawcy publicznego jest informowanie o tym co dzieje się w mieście i oczywiście to będziemy nadal robić, natomiast bez codziennego promowania postulatów grupy aktywistów, która wychodzi na ulice i paraliżuje miasto. Zamiast ulicy oddaję antenę TVP3 Warszawa i zobowiązuję się do organizacji merytorycznej debaty z udziałem ekspertów, decydentów. To jest misja nadawcy publicznego. W zakresie informacyjnym warszawianki i warszawiacy dowiedzą się o ewentualnych protestach i ich lokalizacji. Będzie to sucha informacja pokazująca skutki działań, a więc gigantyczne korki. Nie będziemy natomiast promować akcji, które nie wnoszą nic merytorycznego do debaty publicznej – mówi nam Jakub Sito.
Dalej przyznaje: „być może moja decyzja jest radykalna i kontrowersyjna, ale promowanie agresywnej wobec społeczeństwa postawy "Ostatniego Pokolenia" w mediach sprawia, że ich działania się nasilają. Przekaz medialny napędza do działania. Być może to moment na dyskusję nie tylko o metodach przeciwdziałania zmianom klimatu, ale również o tym jaką rolę strategię powinny obrać media w momencie, w którym stają się narzędziem służącym realizacji interesów konkretnej grupy osób. W mojej ocenie, w tym przypadku cienka granica została przekroczona, a media zostały potraktowane instrumentalnie”.
Ostatnie Pokolenie to grupa aktywistów, których celem jest walka o politykę klimatyczną w większym stopniu uwzględniającą wpływ ludzi na stan planety. Postulują m.in. skokowy wzrost inwestycji w kolej i komunikację zbiorową. „Nauki społeczne pokazują nam, że szybka zmiana społeczna, na miarę kryzysu, wymaga masowych zakłóceń, które wymuszą na rządzie przystąpienie do negocjacji” – wyjaśniają na swojej stronie aktywiści.
Dołącz do dyskusji: TVP3 Warszawa bez ujęć protestujących z Ostatniego Pokolenia. „Nie promujemy”