„Wall Street Journal” wycofuje się z Niemiec i Turcji, koniec Wall Street Radio Network

„Wall Street Journal Deutschland” i „Wall Street Türkiye” to dwa lokalne serwisy internetowe portalu „The Wall Street Journal”, które będą funkcjonowały tylko do końca br. O decyzji zamknięcia obu redakcji poinformował w mailu do pracowników William Lewis, prezes wydawnictwa Dow Jones & Company, do którego należy „WSJ”.

- W ciągu ostatnich kilku lat udało nam się wprowadzić na rynek kilka nowych propozycji, które okazały się sukcesem - napisał Lewis. - Mam na myśli aplikację WSJ dla iPada, program subskrypcji WSJ+, partnerstwo z Evernote czy ekspansję naszego wydawnictwa na rynku latynoamerykańskim. Nie wszystkie przedsięwzięcia okazały się jednak udane. Dlatego zmuszeni jesteśmy do podjęcia drastycznych i bolesnych dla nas decyzji - przyznał.

Informację o zamknięciu wspomnianych serwisów i stacji radiowej potwierdził w oddzielnym komunikacie Gerard Baker, który podkreślił, że zespoły redakcyjne „Wall Street Journal Deutschland” i „Wall Street Türkiye” oraz stacji Wall Street Radio Network wykazały się wysokiej klasy profesjonalizmem, jednak nie wystarczyło to do osiągnięcia zadowalających wyników finansowych.

Niemiecka i turecka wersja „WSJ” od momentu startu w 2012 roku cieszyły się umiarkowanym powodzeniem wśród czytelników. Większość treści w obu serwisach jest płatna i niewielu internautów zdecydowało się na wykupienie dostępu do publikowanych w nich materiałów. „WSJ” nie podaje bieżących wyników, jednak w styczniu br. „Wall Street Journal Deutschland” miał 900 tys. odwiedzających, co okazało się wynikiem niezadowalającym dla wydawcy.

W swoim oświadczeniu Baker podkreślił, że rezygnacja z dwóch serwisów i stacji radiowej przyniesie oszczędności pozwalające „WSJ” na prowadzenie innych przedsięwzięć przewidzianych przez redakcję. Zaznaczył też, że wielu dziennikarzy pracujących we wspomnianych redakcjach otrzyma propozycje zatrudnienia przy innych tytułach i projektach.