Znów wyciek z Microsoftu
W Internecie pojawiła się kolejna wersja testowa Longhorrna następnej odsłony systemu Windows
W Internecie pojawiła się kolejna wersja testowa Longhorrna – następnej odsłony systemu Windows.
Z Microsoftu wyciekła wersja Milestone 4. Jest bardziej stabilna niż Milestone 3, które pojawiło się w Sieci w ubiegłym roku. Analitycy oceniają jednak, że na stworzenia wersji beta programiści Microsoftu potrzebują jeszcze przynajmniej 6 miesięcy. Jim Cullinan, odpowiedzialny w Microsoft za produkty Windows, potwierdził autentyczność programu. Nie chciał jednak rozmawiać na temat innowacji zastrzegając, że wersja jest jeszcze wczesna i do premiery systemu – przewidywanej na koniec roku 2004 - wiele się może zmienić.
Największą innowacją, jaką można zauważyć w testowej wersji Longhorna jest nowy system organizacji plików Windows Future Storage (WinFS), który zastąpi FAT32 i NTFS. Ma ułatwić zarządzanie plikami – bez względu na miejsce i formę ich zapisu. Każdy plik jest opisywany przez wiele parametrów, co w znakomity sposób ułatwi przeszukiwanie zasobów. I tak np. pliki muzyczne można organizować według wykonawców, albumów, itp. – w sumie system obsługuje aż 9 różnych kryteriów. Podobnie jest z obrazami i plikami innego typu. Zarządzanie jest więc nie tylko efektywne, ale przede wszystkim proste. Nie trzeba określać typu plików, daty czy nazwy. Wystarczy wpisać np. „zdjęcia od X”, a system szybko znajdzie potrzebne pliki. Poruszanie się w zasobach ma być tak łatwe, jak obsługa internetowej wyszukiwarki Google. Pojawiają się jednak wątpliwości co do tego, jak aktualnie dostępne aplikacje miałyby sobie poradzić z nowym systemem. WinFS najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w tym roku w systemie Yukon, nowej wersji SQL Server.
Inne nowości, które można zauważyć w Longhorn Milestone 4 to uproszczona instalacja systemu – po jej uruchomieniu pojawia się napis, który zachęca użytkownika komputera do zrobienia sobie przerwy i powrotu za 10 minut. W tym czasie system instaluje się bez żadnych ingerencji użytkownika. Pojawiają się też nowe opcje zabezpieczeń, np. blokowanie dostępu do komputera w określonych godzinach.
Dołącz do dyskusji: Znów wyciek z Microsoftu