„Żony Podlasia" wiosenną nowością stacji TVN Warner Bros. Discovery

W nowym programie TTV widzowie będą mogli śledzić losy Jasi, Aldony, Magdy, Hani i Niny - bohaterek, które - jak informuje stacja - żyją według własnych zasad i na przekór temu, co ludzie powiedzą.

Jasia to szalona wdówka, poszukująca kogoś, z kim mogłaby spędzić resztę życia w myśl zasady. Aldona to samotna wilczyca z milionem pomysłów na minutę, której życie ostatnio rzuca kłody pod nogi. Z kolei Magda rzuciła wszystko i przyjechała na wieś z wielkiego miasta. Piątka dzieci wcale nie czyni z niej stereotypowej „matki Polki". Hania pochodzi z wielodzietnej rodziny, ale wybrała życie w pojedynkę. Samodzielnie zarządza dużym gospodarstwem rolnym i opiekuje się rodzicami. Z kolei Nina, która żyje w szczęśliwym wieloletnim związku bez ślubu. Jest kobietą, która nie boi się wyzwań, ani tego co ludzie powiedzą.

Cykl będzie nadawany w niedziele o 22.00 począwszy od 3 marca br. 

Coraz więcej programów o ludziach mieszkających na wsi

Za produkcję wykonawczą „Żon Podlasia" odpowiada Grupa ZPR Media. Jest ona producentem też serialu dokumentalnego „Rolnicy. Podlasie", pokazywanego przez Fokus TV.  We wrześniu i październiku ub.r. cykl oglądało średnio 562 tys. widzów. Produkcja ma kilkukrotnie wyższą oglądalność od średnich długookresowych wyników Fokus TV, co pokazuje, że programy o tematyce polskiej wsi w ostatnich latach cieszą się sporą popularnością.

TVP1 od 10 lat nadaje każdej jesieni reality-show „Rolnik szuka żony", który też należy do hitów anteny. 10. sezon, emitowany jesienią ub.r., oglądało 2,55 mln widzów, co zapewniało Jedynce pierwsze miejsce w rynku w czasie emisji (dane Nielsena).

Wiosną br. stacja TTV pokaże m.in. czwarty sezon teleturnieju „99 - gra o wszystko. VIP" i kolejną serię „Kanapowczyń" - tym razem z bohaterkami z Dolnego Śląska. 

Udział TTV w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w ub.r. wyniósł 1,75 proc.