Chyba każdy miał swoje przygody z pocztą lub kurierami. Ba, nie zawsze wynikały one z niewłaściwego działania instytucji – czasem powodem było nasze niedopatrzenie czy brak czasu, a brak elastyczności działania danej firmy nie pozwalał nam naprawić pomyłki. Na szczęście na rynku dostępnych jest coraz więcej możliwości i niezależnie od stanu portfela oraz rozkładu dnia, każdy może znaleźć coś dla siebie.
Jednym z podstawowych problemów związanych z odbieraniem paczek jest konieczność dopasowania się do kuriera lub listonosza. Często czekamy pod drzwiami z zegarkiem w ręku, wykonujemy kilka nerwowych telefonów, a z powodu innych obowiązków i tak musimy stać w niekończącej się kolejce z awizo w ręku albo jechać po odbiór pakunku na drugi koniec miasta.
Jak tego uniknąć? Jeśli pracujemy, warto poprosić o dostarczenie paczki do firmy zamiast do domu. Niektórzy też mogą poszczycić się znalezieniem zaufanego i dobrego kuriera, z którego usług regularnie korzystają. Taka osoba może pójść nam na rękę, odpowiednio wcześniej poinformować nas o swoim planie pracy, a czasem nawet podjechać do nas po lub przed wykonaniem innych kursów.
Ale to dopiero początek opcji. Jakiś czas temu pojawiła się na rynku możliwość nadania i odebrania przesyłki bez udziału kuriera, wizyty na poczcie, wyczekiwania w kolejkach. Wystarczy, że znajdziecie najbliższy dostępny punkt, do którego dostarcza dana firma. W przypadku odbioru w sklepie czy kiosku oczywiście będziecie musieli dostosować się do godzin jego pracy, ale istnieją również specjalne skrytki (na przykład Paczkomaty, na Mazowszu dostępne najliczniej, jednak łatwe do zlokalizowania również w wielu miejscach w innych województwach), które działają 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.