LOT będzie jedną z pierwszych linii lotniczych na świecie, korzystających z Boeingów 737 MAX 8, a Lotnisko Chopina stanie się ich pierwszym domem w Europie. Nowe boeingi będą miały po 186 miejsc i będą bardziej ekologiczne w porównaniu z resztą floty. Konstrukcja jest lżejsza o 7 proc., a zużycie paliwa spadnie o 14 proc., dlatego maszyny będą emitowały mniej C02. Koszt operacyjny ma się przy tym obniżyć o 8 proc. Co ważne, samoloty będą cichsze o 40 proc., a to wpłynie na niższe opłaty na lotniskach. Wnętrze kabiny przypominać ma Dreamlinera, m.in. dzięki dużym schowkom na bagaż oraz oświetleniu. Sześć nowych samolotów będzie latało po Europie, m.in. do Londynu, Amsterdamu, Barcelony i Madrytu. Pierwszy boeing będzie dostarczony w listopadzie 2017 r., a kolejne dotrą do kwietnia 2018 r. - To wielka chwila w historii LOT-u. Pierwszy raz ogłaszamy tak istotny rozwój floty Jest to spójne z naszą strategią rozwoju jako rentownego przewoźnika - powiedział Rafał Milczarski, prezes Polskich Linii Lotniczych LOT. Wceśniej przewoźnik ogłosił, że do 2020 r. chce podwoić liczbę przewożonych pasażerów, a flotę zwiększyć z 45 do 70 samolotów. W planach jest też rozszerzenie siatki połączeń: w przyszłym roku LOT będzie latał do Newark i Los Angeles.