Właścicielka pokazywanego dziś mieszkania mieszka w Olsztynie. Początkowo planowała urządzenie apartamentu z lokalną pracownią architektoniczną, ale ze względu na jasno określone oczekiwania zaczęła więc rozpatrywać współpracę z biurami spoza regionu, uwzględniając przy tym możliwość projektowania online. Tak natrafiła na Martynę Szulist i Klaudię Paradowską z gdańskiej Pracowni Bueno, które specjalizują się w projektowaniu eklektycznych, kipiących kolorem wnętrz, inspirowanych estetyką wzorniczą Hiszpanii, Portugalii oraz Maroka.
Głównym założeniem projektowym dla 4-pokojowego mieszkania, zlokalizowanego na olsztyńskim osiedlu Aurora, było stworzenie wygodnej i kolorowej przestrzeni dla mamy z córką w wieku przedszkolnym. Właścicielka na co dzień pracuje w służbie zdrowia, dlatego zależało jej by wystrój mieszkania był daleki od bieli, z którą ma do czynienia na co dzień. We wszystkich pomieszczeniach występują więc te same kolory o różnym natężeniu czyli m.in. butelkowa zieleń, morski, pudrowy róż, żółty, złoty i błękit. Klientka dodała również czerwone akcenty, które mocno kontrastują z chłodnym tłem. Podłogi zdobią deski o wzorze jodły francuskiej, a na ścianach widnieją różnorodne plakaty o niejednolitej tematyce.
Sofa w kolorze słońca
Jasny salon z aneksem kuchennym ma trzy główne punkty, które przykuwają uwagę. Najciekawszym elementem jest z pewnością narożnik Elio marki Sweet Sit (Gala Collezione) w soczystym żółtym tapicerowaniu. Dzięki kompaktowym wymiarom i zgrabnemu wyglądowi to bardzo ciekawa propozycja do wnętrz w stylu nowoczesnym i skandynawskim. Zaprojektowany w zgodzie z aktualnymi trendami mody – ma wąskie boczki, geometryczne pikowania na oparciu, siedzisku i boczkach oraz wyższe drewniane nóżki. Uwagę zwracają także zielone meble kuchenne oraz różowa lodówka retro. Drewniany blat i białe płytki znajdujące się nad nim, łagodzą wyrazisty charakter pozostałych elementów. Część szafek kuchennych jest przeszklona, by można było prezentować wzorzyste naczynia, w tym charakterystyczną ceramikę z Bolesławca.
W strefie jadalnianej umieszczono ponad stuletni stół, do którego dostawiono współczesne krzesła, pomalowane przez klientkę na błękit. Wszystkie okna w kuchni jak i całym mieszkaniu zdobią żaluzje drewniane, wprowadzając nieco stylistyki boho. Na ścianie obok sofy zaproponowano grzejnik, który jest w tym samym odcieniu zieleni, co zabudowa kuchenna. Sypialnia stała się zielono-białą, przytulną przestrzenią do wypoczynku. Ścianę z wejściem do pomieszczenia zdobią żółte drzwi oraz artystyczne plakaty, zaproponowane przez klientkę. Rattanowe i drewniane akcenty oraz rośliny sprawiają, że wnętrze kojarzy się z sielskim wypoczynkiem na łonie natury. W pokoju córki, zamiast zabudowy na wymiar, umieszczono meble sieciowe, które klientka przemalowała na różne kolory nawiązujące do owoców, takich jak arbuzy, cytryny i truskawki. Ściany pokryte są farbą w odcieniu mięty, a złamane żółcie oraz róż, dodają nieco dynamiki do dziecięcego wnętrza.
Dodatkowy pokój został zaaranżowany na gabinet. Pod oknem zaprojektowano szerokie biurko z szufladami, wzdłuż jednej ze ścian, stanął obszerny regał, który mieści książki i obrazy klientki. Znalazło się tam również miejsce na rośliny w ozdobnych doniczkach. W przyszłości w biurze ma pojawić się jeszcze szezlong w kolorze petrol. Przy szufladach biurka oraz wszystkich innych meblach, wykonanych na wymiar, projektantka Martyna Szulist wymyśliła dekoracyjne akcenty w postaci różnokolorowych kolorowych, satynowych chwostów.