Porozumienie polskich firm - PGNiG, ENEA, KGHM Polska Miedź, PGE i TAURON Polska Energia - umożliwi przyśpieszenie prac poszukiwawczych gazu z łupków. Szacowane nakłady na poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie gazu w ramach pierwszych trzech lokalizacji padów Kochanowo, Częstkowo i Tępcz wyniosą 1,72 mld złotych - wynika z podpisanej 4 lipca 2012 roku umowy ramowej. Pierwszy gaz ze wspólnego projektu może popłynąć już w 2016 roku.
Zgodnie z umową zawartą pomiędzy spółkami, wspólne prace będą prowadzone na należącej do PGNiG części koncesji Wejherowo na padach: Kochanowo, Częstkowo, Tępcz (projekt KCT), na której wstępne badania potwierdziły występowanie gazu z łupków. Współpraca spółek na koncesji Wejherowo obejmie obszar o powierzchni ok. 160 km². Każdy z inwestorów będzie miał określony procentowo udział w budżecie projektu KCT, a szacowane nakłady na ten budżet wyniosą maksymalnie 1,72 mld złotych. Każda ze spółek będzie miała zapewniony udział w kontroli realizacji projektu poprzez udział w powołanym w tym celu komitecie operacyjnym.
Na etapie prac poszukiwawczo-rozpoznawczych operatorem, zgodnie z umową, będzie PGNiG. Przy założeniu, że prace będą wykonywane zgodnie ze wstępnym harmonogramem i zakończą się sukcesem, wydobycie może ruszyć w ciągu trzech lat. Na etapie eksploatacji złoża operatorem zostanie specjalnie utworzona spółka, która będzie posiadała koncesję eksploatacyjną.
Mikołaj Budzanowski, Minister Skarbu Państwa
- Dzięki współpracy sektora wydobywczego i energetycznego skorzystamy z efektu skali, dzięki czemu szybciej poznamy efektywność złóż. To także droga do realizacji dalekosiężnego celu w postaci szukania nowych pomysłów i rozwijania innowacyjności. Inaczej nie sprostamy wyzwaniom polityki klimatycznej UE i konieczności ograniczenia emisji CO2. Na gazie z łupków może skorzystać cała gospodarka, a nasza energetyka - stać się nowoczesna i konkurencyjna na tle Europy. Spółki energetyczne, angażując się teraz w poszukiwania, gwarantują sobie dopływ tańszego, krajowego surowca do budowanych elektrowni gazowych.
Dariusz Lubera, prezes TAURON Polska Energia
- Grupa TAURON buduje wspólnie z PGNiG blok gazowy w Stalowej Woli, przygotowujemy się do podobnych inwestycji w Kędzierzynie-Koźlu i Katowicach. Za kilka lat będziemy znaczącym konsumentem gazu. Planujemy wykorzystywać rocznie blisko 2 mld metrów sześć. tego paliwa, dlatego postanowiliśmy zaangażować się również w jego pozyskiwanie. Nasze doświadczenie pokazuje, iż posiadanie dostępu do własnych surowców jest dużym atutem rynkowym. W celu zapewnienia Grupie TAURON paliwa do produkcji i stabilnych dostaw energii do naszych klientów planujemy przede wszystkim wykorzystanie aktywów własnych, takich jak kopalnie czy też elektrownie i elektrociepłownie, jak również dywersyfikację dostaw paliw gazowych.
Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes PGNiG
- Dzisiejsze porozumienie przybliża nas do osiągnięcia strategicznego celu, jakim jest zwiększenie niezależności i konkurencyjności polskiej gospodarki. Dzięki wydobyciu gazu z łupków możliwe będzie zapewnienie stabilnych dostaw energii po akceptowalnych przez rynek cenach. Połączenie potencjału ekonomicznego naszych partnerów z posiadanymi przez PGNIG zasobami koncesyjnymi, wiedzą i doświadczeniem naszych pracowników, gwarantują wspólny sukces. Wierzę, że w niedalekiej przyszłości będziemy się dzielić znaczącymi zyskami.
Herbert Wirth, prezes KGHM
- Zasoby surowcowe są we współczesnym świecie jednym z najistotniejszych czynników wpływających na pozycję gospodarczą nie tylko firm, które je eksploatują, ale również państw, które pośrednio lub bezpośrednio sprawują nad nimi kontrolę. Bezpieczeństwo surowcowe w globalnej gospodarce to przyszłość KGHM. Polska Miedź jest jedną z nielicznych polskich firm mającą dziś realny dostęp do zasobów surowcowych na rynku globalnym. Jednocześnie angażujemy się w projekty pozyskiwania tańszych źródeł energii. Dojście do własnego gazu jest dla nas istotne ze względów ekonomicznych i ekologicznych. Liczymy na to, że ten projekt będzie naszym wspólnym sukcesem.
Krzysztof Kilian, prezes GK PGE
- Dywersyfikacja paliw jest jednym z priorytetów PGE Polskiej Grupy Energetycznej SA. PGE zdecydowało się na udział w tym projekcie, gdyż przeprowadzone do tej pory prace uprawdopodobniają osiągnięcie sukcesu biznesowego. Dostęp do własnego zasobu surowcowego zmniejszy niepewność wynikającą z decyzji podejmowanych w ramach polityki klimatycznej.
Maciej Owczarek, prezes ENEA
- W tak ważnym z perspektywy polskiej energetyki sojuszu widzimy ogromną szansę. Nie tylko na trwałą i długoletnią zmianę w dotychczasowym miksie paliwowym i odejście od dominacji węgla. Także na uniezależnienie się od dostaw gazu z zewnątrz, a więc krok ku wzmocnieniu bezpieczeństwa energetycznego kraju. Jako Grupa ENEA cały czas przyglądamy się rynkowi i poszukujemy projektów i inwestycji, dążąc do optymalnego doboru paliw i rozwoju Grupy na wielu możliwych płaszczyznach. Dzisiejsze porozumienie wskazuje realną alternatywę dla rodzimej energetyki i naszych klientów, nie może zabraknąć naszego w nim głosu. Gaz jest ważnym źródłem energii, dzięki gazowi z łupków Polska jest w stanie zapewnić sobie bezpieczeństwo i niezależność energetyczną, na czym zależy nam jako przedstawicielom branży, ale i naszym klientom.
Umowa o współpracy między PGNiG, KGHM, ENEA, PGE i TAURON Polska Energia pozwala w przyszłości na poszerzenie jej zasięgu terytorialnego poza pady Kochanowo, Częstkowo i Tępcz. Zasady tej współpracy będą jednak określone na podstawie odrębnej umowy.
Koncesja Wejherowo, na której części będzie prowadzona współpraca, jest jedną z 15 koncesji poszukiwawczych gazu z łupków, jakie posiada obecnie PGNiG. Według ekspertów należy do najbardziej perspektywicznych. Potwierdzają to rezultaty prac PGNiG na odwiercie Lubocino 1, gdzie wykonano we wrześniu 2011 roku zabiegi szczelinowania, w wyniku których nastąpił przypływ gazu. Analizy gazu z łupków syluru i ordowiku potwierdziły jego bardzo dobre parametry energetyczne, brak siarkowodoru i niską zawartość azotu.