Planujesz remont? Dowiedz się, na co zwrócić uwagę, kupując płytki do danego pomieszczenia, jaką klasę ścieralności wybrać i co oznacza nasiąkliwość – poznaj porady ekspertów Ceramstic i Rotberg.
Glazura, terakota i gres
Na rynku dostępne są różne rodzaje płytek – glazura, terakota i gres. Znajomość różnic między nimi jest ważna przy planowanym remoncie. „Glazura to płytki przeznaczone na ściany. Po wypaleniu pokrywane są specjalnym szkliwem, które wpływa na ich kolor i połysk” – mówi Joanna Ciecierska, ekspert marki Ceramstic, i dodaje – „Na podłogę klienci często kupują terakotę, która jest wypalana w znacznie wyższej temperaturze niż glazura, co zwiększa jej odporność na obciążenia i uszkodzenia mechaniczne. Coraz częściej jednak wybieramy gres, który sprawdza się zarówno na podłogach, jak i ścianach oraz w najcięższych warunkach, szczególnie w miejscach narażonych na duże obciążenia i zmianę temperatur, na przykład w kuchni. Tego typu płytki wypalane są w temperaturze ponad 1200 stopni, dzięki czemu są twarde i wytrzymałe”.
Płytki do zadań specjalnych
Dobór płytek do pomieszczenia zależy od tego, jak często i w jaki sposób z niego korzystamy. Przykładowo, zupełnie inna powinna być podłoga w łazience niż kuchni czy salonie. By dokonać właściwego wyboru, warto poznać oznaczenia parametrów, które widnieją na opakowaniach.
Jednym z parametrów, które warto sprawdzić, jest nasiąkliwości wodna, na którą składa się rodzaj masy bazowej i szkliwa, porowatość powierzchni i nasycenie pigmentem. Nasiąkliwość pokazuje nam również stopień mrozoodporności płytek. Do pomieszczeń bez ogrzewania nadają się płytki o nasiąkliwości nie przekraczającej 3% (grupa I). Nasiąkliwość pomiędzy 3% a 10% jest charakterystyczna dla płytek odpowiednich do wykładania ścian i podłóg bez podciągania wilgoci z podłoża. Zaś płytki z grupy III mają nasiąkliwość wodną od 10% do 20% - jest to najliczniejsza grupa płytek szkliwionych przeznaczonych do wykorzystania jedynie na ścianach.
Istotna jest również odporność na plamienie – parametr ten dotyczy jedynie płytek szkliwionych i jest wyrażany w postaci pięciu klas. Klasa 5 oznacza najwyższą odporność i z tego typu płytek najłatwiej jest usunąć nawet mocne zabrudzenia. Po przeciwnej stronie skali znajdują się płytki o klasie 1, na których większe zabrudzenia mogą być stale widoczne. Dlatego też wybierając płytki, szczególnie te na podłogi oraz na ściany w kuchni, lepiej zdecydować się na materiał o wyższej klasie odporności na zabrudzenia, wtedy płytki wystarczy przetrzeć ciepłą wodą lub płynem do ich mycia, by bez problemów usunąć plamy.
Kolejny wskaźnik to twardość minerałów, która jest podawana w skali Mohsa od 1 do 10 i obejmuje różne substancje - od talku do diamentu. Sprawdza się ją poprzez próbę zarysowania danym materiałem ze skali po powierzchni materiału badanego. W praktyce skala jest dość płynna. Minerały o twardości 1 i 2 dają się łatwo zarysować paznokciem, a równocześnie te o twardości 1 do 4 - gwoździem żelaznym, o twardości do 5 - ostrzem stalowym. Minerały o twardości 7 oraz większej są zdolne zarysować szkło. W domu wystarczy położyć płytki o twardości 5 lub 6, wybierając posadzkę do garażu lepiej zdecydować się na twarde płytki, oznaczone na skali siódemką lub ósemką.
Do kuchni, łazienki i nie tylko
Jak zatem, znając parametry płytek, dobrać je do poszczególnych pomieszczeń? Do łazienki dobre będą niemal wszystkie rodzaje, należy jedynie pamiętać, że płytki powinny być odporne na czyszczenie środkami chemicznymi i antypoślizgowe w przypadku, gdy decydujemy się wyłożyć nimi np. posadzkę pod prysznicem. Warto zwrócić uwagę, by były łatwe do utrzymania w czystości. W miejscach, w których poruszamy się wyłącznie w obuwiu domowym, wystarczy nawet I klasa ścieralności. Inaczej sytuacja wygląda, gdy wybieramy płytki do kuchni - tam podłoga częściej się brudzi, czasem spada na nią coś ciężkiego, więc powinna posiadać wysokie parametry powierzchniowej odporności na uszkodzenia i brud. W królestwie gotowania najlepiej sprawdzą się płytki o III lub wyższej klasie ścieralności. Podłoga powinna być bez wyraźnych porów - mniej się brudzi i nie wchłania tłuszczu. Należy także unikać glazury i terakoty matowej z wyraźnymi wgłębieniami na powierzchni. Bardzo istotne jest również, by płytki były odporne na uszkodzenia mechaniczne - powinny zatem cechować się twardością między 4 a 6. Podobnie wygląda sytuacja w przedpokoju - tu także podłoga łatwo ulega zabrudzeniu, a dodatkowo jest poddana naciskowi twardego obuwia i działanie ścierne drobinek piasku kwarcowego (o stopniu twardości 7). Dlatego też warto zdecydować się na gres o IV lub V klasie ścieralności w skali PEI bądź nieszkliwiony, na którym nawet pewne wytarcie powierzchni nie spowoduje większych wizualnych zmian.
„Po zakupieniu płytek i przywiezieniu ich do domu, warto sprawdzić, czy nie są uszkodzone, np. czy nie mają wyszczerbionych brzegów. Poza tym najlepiej dobierać materiały z tej samej partii produkcyjnej, aby mieć pewność co do zakupu płytek w tym samym odcieniu” – mówi Joanna Ciecierska, ekspert marki Ceramstic.
„Nie należy zapominać o doborze odpowiedniego kleju i fugi. One także muszą być odpowiednie do miejsca i podłoża, na którym układane będą płytki. Odpowiednia fuga zwiększa trwałość płytek i ogranicza osadzanie się brudu, pleśni i grzybów” – przypomina Romuald Skrzypczyński, ekspert marki Rotberg. – „Fuga musi być odpowiednio dobrana do wielkości i koloru płytek. Warto zadbać o to, by, szczególnie w łazience i kuchni, odznaczała się podwyższoną odpornością na ścieranie i niskim poziomem wchłanianej wody” – dodaje.