Początek roku szkolnego to nie tylko radość ze spotkania z kolegami, ale również powrót do wytężonej pracy. Po wakacyjnej przerwie szczególnie obciążone są oczy naszych dzieci. Wracają one do intensywnego czytania, muszą z łatwością przenosić wzrok z tablicy na zeszyt podczas robienia notatek. Więcej czasu spędzają w zamkniętych pomieszczeniach, często sztucznie doświetlanych. Wszystko to sprzyja rozwojowi wad wzroku. Wczesne ich wykrycie jest niezwykle ważne, ponieważ pozwala rozpocząć skuteczne leczenie i tym samym zapobiec pogłębianiu się wady.
– Należy pamiętać, że dziecko zwykle nie sygnalizuje problemu z ostrością widzenia, nie jest świadome, że widzi w sposób nieprawidłowy – mówi dr Grażyna Sarti, okulista z Centrum Medycznego Falck. – Jego oko potrafi dostosowywać się do warunków otoczenia. Z tego powodu konieczna jest uważna obserwacja jego zachowania przez rodziców – dodaje.
Gdy dziecko mruży oczy
Wraz z rozpoczęciem kariery ucznia dobry wzrok staje się niezbędny. To wtedy najczęściej ujawnia się krótkowzroczność. Dochodzi do niej, gdy promienie świetlne wpadające do oka nadmiernie się załamują i są ogniskowane przed siatkówką, zamiast na niej. Wadę rozpoznajemy po tym, że dziecko często mruży oczy, aby zobaczyć rzeczy w oddali, siada blisko ekranu telewizora lub zbliża twarz do oglądanego obiektu.
Gdy ogląda świat z dystansem
Przeciwieństwem krótkowzroczności jest dalekowzroczność. To najczęstsza z wad wzroku występująca u dzieci. Dotknięte tą wadą dzieci odsuwają od siebie książkę, by móc przeczytać tekst, a oglądając telewizję – odsuwają się od ekranu. Coraz częściej rezygnują z puzzli, układanek, obrazków z wieloma szczegółami. Tej wadzie często towarzyszą też bóle głowy. Świadczyć to może o potrzebie noszenia okularów z soczewkami plusowymi.
Gdy boli głowa i pieką oczy
Już w wieku dziecięcym ujawnia się astygmatyzm, który jest wadą wrodzoną spowodowaną nieprawidłową budową rogówki. W jego wyniku dziecko widzi obraz zniekształcony – zarówno z daleka, jak i bliska, a kontury i poszczególne punkty w przestrzeni wydają się być zamazane. Astygmatyzm można podejrzewać u dziecka, jeśli często skarży się na bóle głowy oraz pieczenie oczu, które dziecko mruży i trze. Dodatkowo, czytając – pochyla głowę nad kartką, siada blisko telewizora, zbliża zabawki do twarzy, niechętnie pisze i czyta. Astygmatyzm korygują okulary lub soczewki cylindryczne. Nie wolno problemu lekceważyć, bo nieleczony może prowadzić do powstania zeza i innych powikłań.
Okulary to nie wszystko
Wraz z ewentualną terapią, którą zaleci lekarz, a która najczęściej polegać będzie na noszeniu odpowiednich okularów korygujących, rodzic może wspomóc wzrok dziecka odpowiednią dietą. Szczególnie ważne dla oczu są produkty zawierające substancje hamujące powstawanie wolnych rodników. Znajdują się one w szpinaku, brokułach, sałacie, natce pietruszki. Ale najcenniejszym sojusznikiem są dla oczu lubiane przez dzieci czarne jagody.
Jeśli któreś z objawów obserwujecie Państwo u swojego dziecka, warto przeprowadzić odpowiednie badanie, by móc rozpocząć terapię. Wszelkich informacji udzielają lekarze specjaliści w Centrach Medycznych Falck zlokalizowanych w dziewięciu miastach Polski.
dostarczył infoWire.pl