Nie ma „najlepszego czasu na zmianę opon” i to zarówno w sezonie letnim jak i zimowym. W momencie, gdy średnia dobowa temperatura spada poniżej 7 stopni Celsjusza wszyscy kierowcy powinni poważnie zastanowić się nad zmianą opon na zimowe. Dlaczego? Ekspert ds. likwidacji szkód w InterRisk wyjaśnia.
Popularne zimówki to opony miękkie. Oznacza to, że zachowują dużą elastyczność nawet przy niskich temperaturach. To cecha pożądana w zimie, ale już w lecie może powodować problemy. Mocno rozgrzana zimówka będzie się ślizgać, zarówno przy ruszaniu i hamowaniu, jak i na boki na zakrętach. To wyraźnie wpłynie na szybkość reakcji auta na gaz, hamulec i ruchy kierownicą a co z tym związane także z bezpieczeństwem na drodze.
- Najlepiej zainwestować w dwa komplety opon - letni oraz zimowy. Te pierwsze są przystosowane do jazdy podczas lata. Są zrobione ze specjalnej mieszanki kauczukowej, która nadaje sprężystości oponie co pozwala na poprawne przystosowanie się do jazdy – Michał Niezgoda Kierownik Zespołu Kontroli Jakości z Departamentu Likwidacji Szkód w InterRisk.- Zimowe opony są wykonane z mieszanki krzemionkowej, która uelastycznia bieżnik. W warunkach zimowych takich jak gołoledź, opady śniegu, czy oblodzenie jezdni opony te lepiej trzymają się nawierzchni, zwłaszcza w niższych temperaturach – dodał Michał Niezgoda z InterRisk.
Standardowo powinno się wymieniać opony po kilku sezonach zimowych, jednak maksymalna granica bezpiecznego użytkowania to 10 lat. Opony zimowe powinny być w dobrym stanie. Dla naszego bezpieczeństwa minimalna wysokość bieżnika to 4mm. Choć urzędowo określona minimalna wysokość bieżnika wynosi w oponach wynosi 1,6 mm – nie warto już używać takich opon.
- Mimo, że wymiana opon na zimowe nie jest obowiązkowa, zalecam aby wymienić opony, gdy średnia temperatura przez kilka dni spada poniżej siedmiu stopni Celsjusza. Ogumienie przystosowane do śniegu i niższych temperatur zapewni nam dużo lepszą przyczepność w trudnych warunkach pogodowych. Odpowiedni skład mieszanki sprawi, że opona nie stwardnieje przy niższych temperaturach - powiedział Michał Niezgoda Kierownik Zespołu Kontroli Jakości z Departamentu Likwidacji Szkód w InterRisk.
Polska jest jednym z ostatnich krajów europejskich, w którym nie obowiązuje jeszcze przepis prawny nakazujący wymianę opon letnich na zimowych. Nadal obowiązują przepisy, w myśl których przez cały rok można jeździć na dowolnych oponach, byle ich bieżnik miał minimum 1,6 mm. W Sejmie rozpatrywany jest projekt ustawy, która zakładałaby wprowadzenie obowiązku zmiany opon. Plany mówią o nakazie jazdy na „zimówkach” od 1 listopada do 31 marca oraz mandacie w wysokości 500 zł za niedostosowanie się do tego przepisu.
Oto lista państw, w których jazda na oponach zimowych jest obowiązkowa w wybranych miesiącach:
Austria – tylko w razie wystąpienia warunków typowo zimowych w okresie od 1 listopada do 15 kwietnia,
Czechy – od 1 listopada do 30 kwietnia (w razie wystąpienia lub prognozy nadejścia warunków typowo zimowych) i w tym samym okresie na drogach oznaczonych specjalnym znakiem,
Chorwacja – nie ma obowiązku stosowania opon zimowych, chyba że w okresie od końca listopada do kwietnia wystąpią warunki typowo zimowe na drodze,
Estonia – od 1 grudnia do 1 kwietnia, dotyczy to również turystów. Okres ten może ulegać wydłużaniu lub skrócaniu w zależności od warunków panujących na drodze,
Finlandia – od 1 grudnia do końca lutego (także dla turystów),
Francja – nie ma obowiązku stosowania opon zimowych, wyjątek stanowią tereny Alp Francuskich, w których bezwzględnie należy wyposażyć samochód w opony zimowe,
Litwa – od 1 listopada do 1 kwietnia (także dla turystów),
Luksemburg - obowiązek stosowania opon zimowych w razie wystąpienia warunków drogowych typowo zimowych (dotyczy również turystów),
Łotwa – od 1 grudnia do 1 marca (przepis ten dotyczy również turystów),
Niemcy – tzw. sytuacyjny wymóg posiadania opon zimowych (w zależności od panujących warunków),
Słowacja – tylko w razie wystąpienia szczególnych warunków zimowych,
Słowenia – od 15 października do 15 marca,
Szwecja – w okresie od 1 grudnia do 31 marca (także dla turystów),
Rumunia – od 1 listopada do 31 marca.
dostarczył infoWire.pl