Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-13 10:38:34 - sebcio
Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
jednak tego gazu zużywa
I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
realną oszczędnością?
Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
jednak tego gazu zużywa
I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
realną oszczędnością?
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-13 11:20:37 - Kris
W dniu środa, 13 czerwca 2012 10:38:34 UTC+2 użytkownik sebcio napisał:
> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
> jednak tego gazu zużywa
> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
> realną oszczędnością?
Realnie zyskasz nieiwiele bo w rachunkach za gaz znaczną częśc stranowia tzw opłaty stałe. I nawet jakbys cały miesiąc gazu nie zużywał to kilkadziesiąt zł zapłącisz opłat stałych
> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
> jednak tego gazu zużywa
> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
> realną oszczędnością?
Realnie zyskasz nieiwiele bo w rachunkach za gaz znaczną częśc stranowia tzw opłaty stałe. I nawet jakbys cały miesiąc gazu nie zużywał to kilkadziesiąt zł zapłącisz opłat stałych
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-13 11:44:57 - sebcio
W dniu 2012-06-13 11:20, Kris pisze:
> W dniu środa, 13 czerwca 2012 10:38:34 UTC+2 użytkownik sebcio napisał:
>> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
>> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
>> jednak tego gazu zużywa
>> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
>> realną oszczędnością?
>
> Realnie zyskasz nieiwiele bo w rachunkach za gaz znaczną częśc stranowia tzw opłaty stałe. I nawet jakbys cały miesiąc gazu nie zużywał to kilkadziesiąt zł zapłącisz opłat stałych
no tak, tak, ale pytam się i;le te konkretne spalanie tych płomyczków
zużywa, 50 zł, 5 zł, 0,50zł, jaki to rząd wielkości?
> W dniu środa, 13 czerwca 2012 10:38:34 UTC+2 użytkownik sebcio napisał:
>> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
>> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
>> jednak tego gazu zużywa
>> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
>> realną oszczędnością?
>
> Realnie zyskasz nieiwiele bo w rachunkach za gaz znaczną częśc stranowia tzw opłaty stałe. I nawet jakbys cały miesiąc gazu nie zużywał to kilkadziesiąt zł zapłącisz opłat stałych
no tak, tak, ale pytam się i;le te konkretne spalanie tych płomyczków
zużywa, 50 zł, 5 zł, 0,50zł, jaki to rząd wielkości?
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-13 11:59:24 - Einstein
W dniu 2012-06-13 11:44, sebcio pisze:
> W dniu 2012-06-13 11:20, Kris pisze:
>> W dniu środa, 13 czerwca 2012 10:38:34 UTC+2 użytkownik sebcio napisał:
>>> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
>>> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
>>> jednak tego gazu zużywa
>>> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
>>> realną oszczędnością?
>>
>> Realnie zyskasz nieiwiele bo w rachunkach za gaz znaczną częśc
>> stranowia tzw opłaty stałe. I nawet jakbys cały miesiąc gazu nie
>> zużywał to kilkadziesiąt zł zapłącisz opłat stałych
> no tak, tak, ale pytam się i;le te konkretne spalanie tych płomyczków
> zużywa, 50 zł, 5 zł, 0,50zł, jaki to rząd wielkości?
Kiedyś znajomy porównał że miesięczne palenie się tzw. świeczki (nie
wiem na jakiej zasadzie?) do jednorazowego zagotowania wody w czajniku
na gazie.
> W dniu 2012-06-13 11:20, Kris pisze:
>> W dniu środa, 13 czerwca 2012 10:38:34 UTC+2 użytkownik sebcio napisał:
>>> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
>>> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
>>> jednak tego gazu zużywa
>>> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
>>> realną oszczędnością?
>>
>> Realnie zyskasz nieiwiele bo w rachunkach za gaz znaczną częśc
>> stranowia tzw opłaty stałe. I nawet jakbys cały miesiąc gazu nie
>> zużywał to kilkadziesiąt zł zapłącisz opłat stałych
> no tak, tak, ale pytam się i;le te konkretne spalanie tych płomyczków
> zużywa, 50 zł, 5 zł, 0,50zł, jaki to rząd wielkości?
Kiedyś znajomy porównał że miesięczne palenie się tzw. świeczki (nie
wiem na jakiej zasadzie?) do jednorazowego zagotowania wody w czajniku
na gazie.
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-13 12:25:34 - Ghost
Użytkownik Einstein
news:jr9o9l$2j5$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2012-06-13 11:44, sebcio pisze:
>> W dniu 2012-06-13 11:20, Kris pisze:
>>> W dniu środa, 13 czerwca 2012 10:38:34 UTC+2 użytkownik sebcio napisał:
>>>> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
>>>> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
>>>> jednak tego gazu zużywa
>>>> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
>>>> realną oszczędnością?
>>>
>>> Realnie zyskasz nieiwiele bo w rachunkach za gaz znaczną częśc
>>> stranowia tzw opłaty stałe. I nawet jakbys cały miesiąc gazu nie
>>> zużywał to kilkadziesiąt zł zapłącisz opłat stałych
>> no tak, tak, ale pytam się i;le te konkretne spalanie tych płomyczków
>> zużywa, 50 zł, 5 zł, 0,50zł, jaki to rząd wielkości?
>
> Kiedyś znajomy porównał że miesięczne palenie się tzw. świeczki (nie wiem
> na jakiej zasadzie?) do jednorazowego zagotowania wody w czajniku na
> gazie.
To i tak mu duzo wyszlo.
Przeciez ta swieca pali bardzo spokojnym pojedynczym plomieniem.
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-13 12:30:07 - Kris
W dniu środa, 13 czerwca 2012 11:44:57 UTC+2 użytkownik sebcio napisał:
> > Realnie zyskasz nieiwiele bo w rachunkach za gaz znaczną częśc stranowia tzw opłaty stałe. I nawet jakbys cały miesiąc gazu nie zużywał to kilkadziesiąt zł zapłącisz opłat stałych
> no tak, tak, ale pytam się i;le te konkretne spalanie tych płomyczków
> zużywa, 50 zł, 5 zł, 0,50zł, jaki to rząd wielkości?
Sprawdż na gazomierzu. Jak nikogo w domu nie będzie zanotuj zuzycie gazu rano i wieczorem. Ja strzelam że to bedzie ok 0,5m3 gazu na dobe
> > Realnie zyskasz nieiwiele bo w rachunkach za gaz znaczną częśc stranowia tzw opłaty stałe. I nawet jakbys cały miesiąc gazu nie zużywał to kilkadziesiąt zł zapłącisz opłat stałych
> no tak, tak, ale pytam się i;le te konkretne spalanie tych płomyczków
> zużywa, 50 zł, 5 zł, 0,50zł, jaki to rząd wielkości?
Sprawdż na gazomierzu. Jak nikogo w domu nie będzie zanotuj zuzycie gazu rano i wieczorem. Ja strzelam że to bedzie ok 0,5m3 gazu na dobe
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-14 16:50:10 - Przemek olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl
Użytkownik Kris
news:efbdd42a-a37d-457e-bc1f-616cd489bbaa@googlegroups.com...
W dniu środa, 13 czerwca 2012 10:38:34 UTC+2 użytkownik sebcio napisał:
> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
> jednak tego gazu zużywa
> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
> realną oszczędnością?
>Realnie zyskasz nieiwiele bo w rachunkach za gaz znaczną częśc stranowia
>tzw opłaty stałe. I nawet jakbys cały miesiąc gazu nie zużywał to
>kilkadziesiąt zł >zapłącisz opłat stałych
Masz rację Kris- mnie za ostatni rachunek wyszlo ze wszystkie oplaty
abonamentowe-stale, zmienne i czort wie jeszcze jakie to jest cos 1/3
calosci rachunku za zuzycie gazu! (fakt ze wpadlem w taryfe W3.6 ostatnio)
ALe do domu juz powoli zaczynam sie zastanawiac czy ogrzewania podlogowki na
prad nie zrobic i gazu wogole z chalupy sie pozbyc, bo to mocno wqurzajace
jak czlowiek ma na rachunku kupe forsy zaplacic za to cos co wisi na scianie
lub lezy w ziemi nawet jak nic gazu nie zuzyjesz
Re: P?omyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-14 18:48:33 - sebcio
W dniu 2012-06-14 16:50, Przemek pisze:
> U?ytkownik Kris napisa? w wiadomo?ci
> news:efbdd42a-a37d-457e-bc1f-616cd489bbaa@googlegroups.com...
> W dniu ?roda, 13 czerwca 2012 10:38:34 UTC+2 u?ytkownik sebcio napisa?:
>> Tak si? zastanawiam w zwi?zku z rachunkami za gaz
>> Mam 2 piecyki gazowe, w ka?dym z nich jest p?omyczek, kt?ry co? tam
>> jednak tego gazu zu?ywa
>> I mam pytanie, czy du?o to tego gazu zu?ywa, czy ich wy??czenie by?oby
>> realn? oszcz?dno?ci??
>
>> Realnie zyskasz nieiwiele bo w rachunkach za gaz znaczn? cz?c stranowia
>> tzw op?aty sta?e. I nawet jakbys ca?y miesi?c gazu nie zu?ywa? to
>> kilkadziesi?t z?>zap??cisz op?at sta?ych
>
> Masz racj? Kris- mnie za ostatni rachunek wyszlo ze wszystkie oplaty
> abonamentowe-stale, zmienne i czort wie jeszcze jakie to jest cos 1/3
> calosci rachunku za zuzycie gazu! (fakt ze wpadlem w taryfe W3.6 ostatnio)
>
> ALe do domu juz powoli zaczynam sie zastanawiac czy ogrzewania podlogowki na
> prad nie zrobic i gazu wogole z chalupy sie pozbyc, bo to mocno wqurzajace
> jak czlowiek ma na rachunku kupe forsy zaplacic za to cos co wisi na scianie
> lub lezy w ziemi nawet jak nic gazu nie zuzyjesz
>
>
Ja nie wiem czy takie coś to się nawet do UOKIK-u nie nadaje.
rozumiem że płacę za to co zużyłem, ale za sam fakt posiadania???
> U?ytkownik Kris
> news:efbdd42a-a37d-457e-bc1f-616cd489bbaa@googlegroups.com...
> W dniu ?roda, 13 czerwca 2012 10:38:34 UTC+2 u?ytkownik sebcio napisa?:
>> Tak si? zastanawiam w zwi?zku z rachunkami za gaz
>> Mam 2 piecyki gazowe, w ka?dym z nich jest p?omyczek, kt?ry co? tam
>> jednak tego gazu zu?ywa
>> I mam pytanie, czy du?o to tego gazu zu?ywa, czy ich wy??czenie by?oby
>> realn? oszcz?dno?ci??
>
>> Realnie zyskasz nieiwiele bo w rachunkach za gaz znaczn? cz?c stranowia
>> tzw op?aty sta?e. I nawet jakbys ca?y miesi?c gazu nie zu?ywa? to
>> kilkadziesi?t z?>zap??cisz op?at sta?ych
>
> Masz racj? Kris- mnie za ostatni rachunek wyszlo ze wszystkie oplaty
> abonamentowe-stale, zmienne i czort wie jeszcze jakie to jest cos 1/3
> calosci rachunku za zuzycie gazu! (fakt ze wpadlem w taryfe W3.6 ostatnio)
>
> ALe do domu juz powoli zaczynam sie zastanawiac czy ogrzewania podlogowki na
> prad nie zrobic i gazu wogole z chalupy sie pozbyc, bo to mocno wqurzajace
> jak czlowiek ma na rachunku kupe forsy zaplacic za to cos co wisi na scianie
> lub lezy w ziemi nawet jak nic gazu nie zuzyjesz
>
>
Ja nie wiem czy takie coś to się nawet do UOKIK-u nie nadaje.
rozumiem że płacę za to co zużyłem, ale za sam fakt posiadania???
Re: P?omyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-14 19:02:25 - Przemek olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl
Użytkownik sebcio
news:4fda15e5$0$1301$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> ALe do domu juz powoli zaczynam sie zastanawiac czy ogrzewania podlogowki
>> na
>> prad nie zrobic i gazu wogole z chalupy sie pozbyc, bo to mocno
>> wqurzajace
>> jak czlowiek ma na rachunku kupe forsy zaplacic za to cos co wisi na
>> scianie
>> lub lezy w ziemi nawet jak nic gazu nie zuzyjesz
>>
>>
> Ja nie wiem czy takie coś to się nawet do UOKIK-u nie nadaje.
> rozumiem że płacę za to co zużyłem, ale za sam fakt posiadania???
>
W Polsce?....Watpię, zwlaszcza ze PGNiG to monopolista.
Poza tym zawsze znajda wytlumaczenie, ze to na konsewacje sieci, itp itd.
Jeszcze jestem w stanie te oplaty od biedy zrozumiec przy pradzie bo pradu
nie da sie zmagazynowac, tylko trzeba na biezaco produkowac, plus jeszcze
miec rezerwy mocy.Choc tez te oplaty stale zmienne i cholera wie jeszcze
jakie tez stanowia duza czesc oplat w porownaniu o zuzycia pradu.
Dlatego na powaznie zaczynam sie zastanawiac nad grzaniem pradem bo wtedy
koszty stale placisz tylko jedne w pradzie a nie za dwa media prad i gaz
Re: P?omyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-15 20:37:32 - sebcio
W dniu 2012-06-14 19:02, Przemek pisze:
> U?ytkownik sebcio napisa? w wiadomo?ci
> news:4fda15e5$0$1301$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> ALe do domu juz powoli zaczynam sie zastanawiac czy ogrzewania podlogowki
>>> na
>>> prad nie zrobic i gazu wogole z chalupy sie pozbyc, bo to mocno
>>> wqurzajace
>>> jak czlowiek ma na rachunku kupe forsy zaplacic za to cos co wisi na
>>> scianie
>>> lub lezy w ziemi nawet jak nic gazu nie zuzyjesz
>>>
>>>
>> Ja nie wiem czy takie co? to si? nawet do UOKIK-u nie nadaje.
>> rozumiem ?e p?ac? za to co zu?y?em, ale za sam fakt posiadania???
>>
>
> W Polsce?....Watpi?, zwlaszcza ze PGNiG to monopolista.
> Poza tym zawsze znajda wytlumaczenie, ze to na konsewacje sieci, itp itd.
>
> Jeszcze jestem w stanie te oplaty od biedy zrozumiec przy pradzie bo pradu
> nie da sie zmagazynowac, tylko trzeba na biezaco produkowac, plus jeszcze
> miec rezerwy mocy.Choc tez te oplaty stale zmienne i cholera wie jeszcze
> jakie tez stanowia duza czesc oplat w porownaniu o zuzycia pradu.
>
> Dlatego na powaznie zaczynam sie zastanawiac nad grzaniem pradem bo wtedy
> koszty stale placisz tylko jedne w pradzie a nie za dwa media prad i gaz
>
>
Zrobiłem krótkie wyliczenie tego co dostałem w rachunku i okazuje się że
oplata za zużyte paliwo stanowi tylko 61% całej wartości rachunku :)
> U?ytkownik sebcio
> news:4fda15e5$0$1301$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> ALe do domu juz powoli zaczynam sie zastanawiac czy ogrzewania podlogowki
>>> na
>>> prad nie zrobic i gazu wogole z chalupy sie pozbyc, bo to mocno
>>> wqurzajace
>>> jak czlowiek ma na rachunku kupe forsy zaplacic za to cos co wisi na
>>> scianie
>>> lub lezy w ziemi nawet jak nic gazu nie zuzyjesz
>>>
>>>
>> Ja nie wiem czy takie co? to si? nawet do UOKIK-u nie nadaje.
>> rozumiem ?e p?ac? za to co zu?y?em, ale za sam fakt posiadania???
>>
>
> W Polsce?....Watpi?, zwlaszcza ze PGNiG to monopolista.
> Poza tym zawsze znajda wytlumaczenie, ze to na konsewacje sieci, itp itd.
>
> Jeszcze jestem w stanie te oplaty od biedy zrozumiec przy pradzie bo pradu
> nie da sie zmagazynowac, tylko trzeba na biezaco produkowac, plus jeszcze
> miec rezerwy mocy.Choc tez te oplaty stale zmienne i cholera wie jeszcze
> jakie tez stanowia duza czesc oplat w porownaniu o zuzycia pradu.
>
> Dlatego na powaznie zaczynam sie zastanawiac nad grzaniem pradem bo wtedy
> koszty stale placisz tylko jedne w pradzie a nie za dwa media prad i gaz
>
>
Zrobiłem krótkie wyliczenie tego co dostałem w rachunku i okazuje się że
oplata za zużyte paliwo stanowi tylko 61% całej wartości rachunku :)
Re: P?omyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-15 21:02:05 - Przemek olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl
Użytkownik sebcio
news:4fdb80f2$0$26701$65785112@news.neostrada.pl...
> Zrobiłem krótkie wyliczenie tego co dostałem w rachunku i okazuje się że
> oplata za zużyte paliwo stanowi tylko 61% całej wartości rachunku :)
>
No mnie na pobieznie wyszlo ze 67% :))
Najlepsze ze nie rozumiem skad tam tyle tych pozycji poza zuzyciem....
Od biedy przy prądzie jestem w stanie to zrozumiec, ale przy gazie? tzn
domyslam sie ze trzeba ludzi strzyc tak czy siak zeby na pensje dla prezesow
zawsze bylo...
Re: P?omyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-15 21:14:36 - sebcio
W dniu 2012-06-15 21:02, Przemek pisze:
> U?ytkownik sebcio napisa? w wiadomo?ci
> news:4fdb80f2$0$26701$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Zrobi?em kr?tkie wyliczenie tego co dosta?em w rachunku i okazuje si? ?e
>> oplata za zu?yte paliwo stanowi tylko 61% ca?ej warto?ci rachunku :)
>>
>
> No mnie na pobieznie wyszlo ze 67% :))
> Najlepsze ze nie rozumiem skad tam tyle tych pozycji poza zuzyciem....
> Od biedy przy pr?dzie jestem w stanie to zrozumiec, ale przy gazie? tzn
> domyslam sie ze trzeba ludzi strzyc tak czy siak zeby na pensje dla prezesow
> zawsze bylo...
>
>
Też mam całą masę pozycji :)
Ogólnie mi to się nie podoba. No bo mogę zrozumieć że oplata za
utrzymanie przyłącza wynosi jakieś 5% całości rachunku, ale 39% to lekka
przesada
> U?ytkownik sebcio
> news:4fdb80f2$0$26701$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Zrobi?em kr?tkie wyliczenie tego co dosta?em w rachunku i okazuje si? ?e
>> oplata za zu?yte paliwo stanowi tylko 61% ca?ej warto?ci rachunku :)
>>
>
> No mnie na pobieznie wyszlo ze 67% :))
> Najlepsze ze nie rozumiem skad tam tyle tych pozycji poza zuzyciem....
> Od biedy przy pr?dzie jestem w stanie to zrozumiec, ale przy gazie? tzn
> domyslam sie ze trzeba ludzi strzyc tak czy siak zeby na pensje dla prezesow
> zawsze bylo...
>
>
Też mam całą masę pozycji :)
Ogólnie mi to się nie podoba. No bo mogę zrozumieć że oplata za
utrzymanie przyłącza wynosi jakieś 5% całości rachunku, ale 39% to lekka
przesada
Re: P?omyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-16 15:57:25 - ZbyszekZ
W dniu piątek, 15 czerwca 2012 21:14:36 UTC+2 użytkownik sebcio napisał:
> > No mnie na pobieznie wyszlo ze 67% :))
> > Najlepsze ze nie rozumiem skad tam tyle tych pozycji poza zuzyciem....
> > Od biedy przy pr?dzie jestem w stanie to zrozumiec, ale przy gazie? tzn
> > domyslam sie ze trzeba ludzi strzyc tak czy siak zeby na pensje dla prezesow
> > zawsze bylo...
> >
> >
> Też mam całą masę pozycji :)
> Ogólnie mi to się nie podoba. No bo mogę zrozumieć że oplata za
> utrzymanie przyłącza wynosi jakieś 5% całości rachunku, ale 39% to lekka
> przesada
To można łatwo rozwiązać - zwiększ zużycie.
--
ZZ@private
> > No mnie na pobieznie wyszlo ze 67% :))
> > Najlepsze ze nie rozumiem skad tam tyle tych pozycji poza zuzyciem....
> > Od biedy przy pr?dzie jestem w stanie to zrozumiec, ale przy gazie? tzn
> > domyslam sie ze trzeba ludzi strzyc tak czy siak zeby na pensje dla prezesow
> > zawsze bylo...
> >
> >
> Też mam całą masę pozycji :)
> Ogólnie mi to się nie podoba. No bo mogę zrozumieć że oplata za
> utrzymanie przyłącza wynosi jakieś 5% całości rachunku, ale 39% to lekka
> przesada
To można łatwo rozwiązać - zwiększ zużycie.
--
ZZ@private
Re: P?omyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-16 17:46:32 - sebcio
W dniu 2012-06-16 15:57, ZbyszekZ pisze:
> W dniu piątek, 15 czerwca 2012 21:14:36 UTC+2 użytkownik sebcio napisał:
>>> No mnie na pobieznie wyszlo ze 67% :))
>>> Najlepsze ze nie rozumiem skad tam tyle tych pozycji poza zuzyciem....
>>> Od biedy przy pr?dzie jestem w stanie to zrozumiec, ale przy gazie? tzn
>>> domyslam sie ze trzeba ludzi strzyc tak czy siak zeby na pensje dla prezesow
>>> zawsze bylo...
>>>
>>>
>> Też mam całą masę pozycji :)
>> Ogólnie mi to się nie podoba. No bo mogę zrozumieć że oplata za
>> utrzymanie przyłącza wynosi jakieś 5% całości rachunku, ale 39% to lekka
>> przesada
>
> To można łatwo rozwiązać - zwiększ zużycie.
>
Raczej świadczy o tym że te opłaty za eksploatacje nijak się mają do
rzeczywistości.
> W dniu piątek, 15 czerwca 2012 21:14:36 UTC+2 użytkownik sebcio napisał:
>>> No mnie na pobieznie wyszlo ze 67% :))
>>> Najlepsze ze nie rozumiem skad tam tyle tych pozycji poza zuzyciem....
>>> Od biedy przy pr?dzie jestem w stanie to zrozumiec, ale przy gazie? tzn
>>> domyslam sie ze trzeba ludzi strzyc tak czy siak zeby na pensje dla prezesow
>>> zawsze bylo...
>>>
>>>
>> Też mam całą masę pozycji :)
>> Ogólnie mi to się nie podoba. No bo mogę zrozumieć że oplata za
>> utrzymanie przyłącza wynosi jakieś 5% całości rachunku, ale 39% to lekka
>> przesada
>
> To można łatwo rozwiązać - zwiększ zużycie.
>
Raczej świadczy o tym że te opłaty za eksploatacje nijak się mają do
rzeczywistości.
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-13 16:25:38 - tryton
W dniu 2012-06-13 10:38, sebcio pisze:
> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
> jednak tego gazu zużywa
> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
> realną oszczędnością?
ja mierzyłem, moj junkers spala 6-8 m3 na samą świeczkę na miesiąc
> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
> jednak tego gazu zużywa
> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
> realną oszczędnością?
ja mierzyłem, moj junkers spala 6-8 m3 na samą świeczkę na miesiąc
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-13 18:13:50 - wowa
Użytkownik sebcio
news:4fd8518c$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam jednak
> tego gazu zużywa
> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
> realną oszczędnością?
Pg-17 spalał ok 5m3 na samą świeczkę. Ale po wymianie pieca na
bezświeczkowy w kominie pojawił się ciąg wsteczny. Po ludzku mówiąc to
wali zimnem w zimie :( Zastanawiam się nad piecem ze świeczką.
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-13 21:39:41 - symantecghost
> Pg-17 spalał ok 5m3 na samą świeczkę. Ale po wymianie pieca na
> bezświeczkowy w kominie pojawił się ciąg wsteczny. Po ludzku mówiąc to
> wali zimnem w zimie :( Zastanawiam się nad piecem ze świeczką.
Raczej okna zostały wymienione na szczelne plastikowe.
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-13 22:08:02 - Ikselka
Dnia Wed, 13 Jun 2012 21:39:41 +0200, symantecghost napisał(a):
>> Pg-17 spalał ok 5m3 na samą świeczkę. Ale po wymianie pieca na
>> bezświeczkowy w kominie pojawił się ciąg wsteczny. Po ludzku mówiąc to
>> wali zimnem w zimie :( Zastanawiam się nad piecem ze świeczką.
>
> Raczej okna zostały wymienione na szczelne plastikowe.
Na sto procent.
--
XL
>> Pg-17 spalał ok 5m3 na samą świeczkę. Ale po wymianie pieca na
>> bezświeczkowy w kominie pojawił się ciąg wsteczny. Po ludzku mówiąc to
>> wali zimnem w zimie :( Zastanawiam się nad piecem ze świeczką.
>
> Raczej okna zostały wymienione na szczelne plastikowe.
Na sto procent.
--
XL
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-14 00:16:10 - wowa
Użytkownik symantecghost
news:jraqa2$fe3$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> Raczej okna zostały wymienione na szczelne plastikowe.
Owszem, ale kilka lat przed wymianą pieca. Na starym było dobrze, nic innego
nie zostało zmienione.
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-14 05:45:54 - Marek Dyjor
wowa wrote:
> Użytkownik symantecghost napisał w
> wiadomości news:jraqa2$fe3$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>
>> Raczej okna zostały wymienione na szczelne plastikowe.
>
> Owszem, ale kilka lat przed wymianą pieca. Na starym było dobrze, nic
> innego nie zostało zmienione.
to masz raczej problem z kominem...
wezwij kominiarza.
> Użytkownik symantecghost
> wiadomości news:jraqa2$fe3$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>
>> Raczej okna zostały wymienione na szczelne plastikowe.
>
> Owszem, ale kilka lat przed wymianą pieca. Na starym było dobrze, nic
> innego nie zostało zmienione.
to masz raczej problem z kominem...
wezwij kominiarza.
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-14 07:23:14 - symantecghost
>> Raczej okna zostały wymienione na szczelne plastikowe.
>
> Owszem, ale kilka lat przed wymianą pieca. Na starym było dobrze, nic
> innego nie zostało zmienione.
> Wojtek
To masz dwa kominy i wcześniej ssało tym drugim. ;)
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-14 20:07:03 - wowa
Użytkownik symantecghost
news:jrbsg7$2iu$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> To masz dwa kominy i wcześniej ssało tym drugim. ;)
>
Można tak powiedzieć, jest wentylacja grawitacyjna :) Ale się będę upierał,
wcześniej było dobrze. Komin jest dobry, wstawka z nierdzewki do
murowanego komina. Istnieje możliwość że jest nieco za krótki ale patrz
wyżej. Inna teoria mówi że część wystająca nad dachem powinna być ocieplona
i tu nie wiem. A jeśli chodzi o świeczkę , przypuszczam że jej ciepło
wystarczało do wytworzenia niewielkiego ciągu co zapobiegało zaciąganiu
zimna.
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-14 20:34:54 - symantecghost
> ocieplona i tu nie wiem. A jeśli chodzi o świeczkę , przypuszczam że jej
> ciepło wystarczało do wytworzenia niewielkiego ciągu co zapobiegało
> zaciąganiu zimna.
Ale to nie wyklucza tego co napisałem, masz dwa kominy czy jeden?
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-14 21:11:11 - Marek Dyjor
symantecghost wrote:
>> ocieplona i tu nie wiem. A jeśli chodzi o świeczkę , przypuszczam że
>> jej ciepło wystarczało do wytworzenia niewielkiego ciągu co
>> zapobiegało zaciąganiu zimna.
>
> Ale to nie wyklucza tego co napisałem, masz dwa kominy czy jeden?
jak ma dwa to wystarczy że są różnej wysokości albo po dwóch stronach
skośnego dachu.
>> ocieplona i tu nie wiem. A jeśli chodzi o świeczkę , przypuszczam że
>> jej ciepło wystarczało do wytworzenia niewielkiego ciągu co
>> zapobiegało zaciąganiu zimna.
>
> Ale to nie wyklucza tego co napisałem, masz dwa kominy czy jeden?
jak ma dwa to wystarczy że są różnej wysokości albo po dwóch stronach
skośnego dachu.
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-14 21:25:59 - symantecghost
> jak ma dwa to wystarczy że są różnej wysokości albo po dwóch stronach
> skośnego dachu.
Albo jeden bliżej kaloryfera w łazience...
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-14 23:32:08 - wowa
Użytkownik symantecghost
news:jrdasj$fvr$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> Ale to nie wyklucza tego co napisałem, masz dwa kominy czy jeden?
Komin jeden (od tego piecyka) drugi jest wywietrznik w postaci zetki
przedłużonej ponad dach. Są po tej samej stronie dachu, komin spalinowy jest
wyższy ok 1m. Są na krawędzi domu, przy ścianie szczytowej. Grzejnik
łazienkowy jest na przeciwległej ścianie. Nawiew do domu jest przez piwnicę,
coby powietrze trochę złamało. I to wszystko kiedyś działało, jak dacie
jakieś logiczne/alogiczne pomysły to będę testował. W tym roku chcę dołożyć
grzejnik.
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-15 04:28:01 - Marek Dyjor
wowa wrote:
> Użytkownik symantecghost napisał w
> wiadomości news:jrdasj$fvr$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>
>> Ale to nie wyklucza tego co napisałem, masz dwa kominy czy jeden?
>
> Komin jeden (od tego piecyka) drugi jest wywietrznik w postaci zetki
> przedłużonej ponad dach. Są po tej samej stronie dachu, komin
> spalinowy jest wyższy ok 1m. Są na krawędzi domu, przy ścianie
> szczytowej. Grzejnik łazienkowy jest na przeciwległej ścianie. Nawiew
> do domu jest przez piwnicę, coby powietrze trochę złamało. I to
> wszystko kiedyś działało, jak dacie jakieś logiczne/alogiczne pomysły
> to będę testował. W tym roku chcę dołożyć grzejnik.
Jak widać ludzie na wsi lubią takie patenty...
u pewnego sąsiada w mojej okolicy taki patenci spowodował że mu zamarzł
piecyk łazienkowy.
> Użytkownik symantecghost
> wiadomości news:jrdasj$fvr$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>
>> Ale to nie wyklucza tego co napisałem, masz dwa kominy czy jeden?
>
> Komin jeden (od tego piecyka) drugi jest wywietrznik w postaci zetki
> przedłużonej ponad dach. Są po tej samej stronie dachu, komin
> spalinowy jest wyższy ok 1m. Są na krawędzi domu, przy ścianie
> szczytowej. Grzejnik łazienkowy jest na przeciwległej ścianie. Nawiew
> do domu jest przez piwnicę, coby powietrze trochę złamało. I to
> wszystko kiedyś działało, jak dacie jakieś logiczne/alogiczne pomysły
> to będę testował. W tym roku chcę dołożyć grzejnik.
Jak widać ludzie na wsi lubią takie patenty...
u pewnego sąsiada w mojej okolicy taki patenci spowodował że mu zamarzł
piecyk łazienkowy.
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-15 19:44:53 - wowa
Użytkownik Marek Dyjor
news:jre6je$5lb$1@news.task.gda.pl...
>
> Jak widać ludzie na wsi lubią takie patenty...
>
> u pewnego sąsiada w mojej okolicy taki patenci spowodował że mu zamarzł
> piecyk łazienkowy.
Ale o które patenty Ci chodzi? Wszystko to jest konsekwencją remontów i
unowocześniania domu. Rok budowy 1923 :) Łazienka powstała koło 1960r. :)
Też mi piecyk zamarzał (ten nowy) ale i na to znalazł się patent :)
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-15 20:57:25 - Marek Dyjor
wowa wrote:
> Użytkownik Marek Dyjor napisał w wiadomości
> news:jre6je$5lb$1@news.task.gda.pl...
>>
>> Jak widać ludzie na wsi lubią takie patenty...
>>
>> u pewnego sąsiada w mojej okolicy taki patenci spowodował że mu
>> zamarzł piecyk łazienkowy.
> Ale o które patenty Ci chodzi? Wszystko to jest konsekwencją remontów
> i unowocześniania domu. Rok budowy 1923 :) Łazienka powstała koło
> 1960r. :) Też mi piecyk zamarzał (ten nowy) ale i na to znalazł się
> patent :) Wojtek
patenty polegające na robieniu jakiś partyzanckich wentylacji KOMPLETENI
NIEZGODNYCH z przepisami i zdrowym rozsądkiem.
> Użytkownik Marek Dyjor
> news:jre6je$5lb$1@news.task.gda.pl...
>>
>> Jak widać ludzie na wsi lubią takie patenty...
>>
>> u pewnego sąsiada w mojej okolicy taki patenci spowodował że mu
>> zamarzł piecyk łazienkowy.
> Ale o które patenty Ci chodzi? Wszystko to jest konsekwencją remontów
> i unowocześniania domu. Rok budowy 1923 :) Łazienka powstała koło
> 1960r. :) Też mi piecyk zamarzał (ten nowy) ale i na to znalazł się
> patent :) Wojtek
patenty polegające na robieniu jakiś partyzanckich wentylacji KOMPLETENI
NIEZGODNYCH z przepisami i zdrowym rozsądkiem.
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-15 23:35:11 - wowa
Użytkownik Marek Dyjor
news:jrg0ii$egc$1@news.task.gda.pl...
>
>
> patenty polegające na robieniu jakiś partyzanckich wentylacji KOMPLETENI
> NIEZGODNYCH z przepisami i zdrowym rozsądkiem.
A, pewnie chodzi Ci o nawiew? A co w tym złego że idzie przez piwnicę? Są
kratki wentylacyjne, jest cyrkulacja powietrza, kominiarz się nie czepia.
Innego nawiewu, w tej chwili, nie da rady zrobić. Okna plastikowe jedne z
pierwszych, bez mikro wentylacji, w idealnym stanie, ściany razem z
ociepleniem ponad pół metra i jak tu robić dodatkowe nawiewy? I co?
Bezpośrednio do łazienki wpuścić rurę z pola? To nie zdążysz się wysikać jak
mały zamarznie :) Grzejnik i tak potrzeba dołożyć, jest za zimno. I wtej
chwili wpadłem na pomysła coby zasymulować świeczkę, jak to pomoże to
wymieniam piec :) Kusi mnie taki z zamkniętą komorą spalania, mniejsze
marnotrastwo ciepła.
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-16 08:33:42 - Chiron
Użytkownik wowa napisał w wiadomości
news:4fdbaa8e$0$26694$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik Marek Dyjor napisał w wiadomości
> news:jrg0ii$egc$1@news.task.gda.pl...
>>
>>
>> patenty polegające na robieniu jakiś partyzanckich wentylacji KOMPLETENI
>> NIEZGODNYCH z przepisami i zdrowym rozsądkiem.
> A, pewnie chodzi Ci o nawiew? A co w tym złego że idzie przez piwnicę? Są
> kratki wentylacyjne, jest cyrkulacja powietrza, kominiarz się nie czepia.
> Innego nawiewu, w tej chwili, nie da rady zrobić. Okna plastikowe jedne z
> pierwszych, bez mikro wentylacji, w idealnym stanie, ściany razem z
> ociepleniem ponad pół metra i jak tu robić dodatkowe nawiewy? I co?
> Bezpośrednio do łazienki wpuścić rurę z pola? To nie zdążysz się wysikać
> jak mały zamarznie :) Grzejnik i tak potrzeba dołożyć, jest za zimno. I
> wtej chwili wpadłem na pomysła coby zasymulować świeczkę, jak to pomoże to
> wymieniam piec :) Kusi mnie taki z zamkniętą komorą spalania, mniejsze
> marnotrastwo ciepła.
> Wojtek
Jeśli chodzi o mnie- to nie jestem zbytnim fanem przestrzegania wszelkich
przepisów- często przesadnych lub bzdurnych. Jednak jeśli chodiz o gaz i
prąd sam miałem okazję obserwować kilka razy działanie tego- między innymi
zaczadzenie. I naprawdę lepiej tutaj nie robić partyzantki- chyba, że chcesz
usnąć i obudzić się kilka sekund przed śmiercią...
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
news:4fdbaa8e$0$26694$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik Marek Dyjor
> news:jrg0ii$egc$1@news.task.gda.pl...
>>
>>
>> patenty polegające na robieniu jakiś partyzanckich wentylacji KOMPLETENI
>> NIEZGODNYCH z przepisami i zdrowym rozsądkiem.
> A, pewnie chodzi Ci o nawiew? A co w tym złego że idzie przez piwnicę? Są
> kratki wentylacyjne, jest cyrkulacja powietrza, kominiarz się nie czepia.
> Innego nawiewu, w tej chwili, nie da rady zrobić. Okna plastikowe jedne z
> pierwszych, bez mikro wentylacji, w idealnym stanie, ściany razem z
> ociepleniem ponad pół metra i jak tu robić dodatkowe nawiewy? I co?
> Bezpośrednio do łazienki wpuścić rurę z pola? To nie zdążysz się wysikać
> jak mały zamarznie :) Grzejnik i tak potrzeba dołożyć, jest za zimno. I
> wtej chwili wpadłem na pomysła coby zasymulować świeczkę, jak to pomoże to
> wymieniam piec :) Kusi mnie taki z zamkniętą komorą spalania, mniejsze
> marnotrastwo ciepła.
> Wojtek
Jeśli chodzi o mnie- to nie jestem zbytnim fanem przestrzegania wszelkich
przepisów- często przesadnych lub bzdurnych. Jednak jeśli chodiz o gaz i
prąd sam miałem okazję obserwować kilka razy działanie tego- między innymi
zaczadzenie. I naprawdę lepiej tutaj nie robić partyzantki- chyba, że chcesz
usnąć i obudzić się kilka sekund przed śmiercią...
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-16 11:06:12 - Ikselka
Dnia Sat, 16 Jun 2012 08:33:42 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik wowa napisał w wiadomości
> news:4fdbaa8e$0$26694$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik Marek Dyjor napisał w wiadomości
>> news:jrg0ii$egc$1@news.task.gda.pl...
>>>
>>>
>>> patenty polegające na robieniu jakiś partyzanckich wentylacji KOMPLETENI
>>> NIEZGODNYCH z przepisami i zdrowym rozsądkiem.
>> A, pewnie chodzi Ci o nawiew? A co w tym złego że idzie przez piwnicę? Są
>> kratki wentylacyjne, jest cyrkulacja powietrza, kominiarz się nie czepia.
>> Innego nawiewu, w tej chwili, nie da rady zrobić. Okna plastikowe jedne z
>> pierwszych, bez mikro wentylacji, w idealnym stanie, ściany razem z
>> ociepleniem ponad pół metra i jak tu robić dodatkowe nawiewy? I co?
>> Bezpośrednio do łazienki wpuścić rurę z pola? To nie zdążysz się wysikać
>> jak mały zamarznie :) Grzejnik i tak potrzeba dołożyć, jest za zimno. I
>> wtej chwili wpadłem na pomysła coby zasymulować świeczkę, jak to pomoże to
>> wymieniam piec :) Kusi mnie taki z zamkniętą komorą spalania, mniejsze
>> marnotrastwo ciepła.
>> Wojtek
>
> Jeśli chodzi o mnie- to nie jestem zbytnim fanem przestrzegania wszelkich
> przepisów- często przesadnych lub bzdurnych. Jednak jeśli chodiz o gaz i
> prąd sam miałem okazję obserwować kilka razy działanie tego- między innymi
> zaczadzenie. I naprawdę lepiej tutaj nie robić partyzantki- chyba, że chcesz
> usnąć i obudzić się kilka sekund przed śmiercią...
Albo wcale.
O przerażenie mnie przyprawia, kiedy widzę, jak ludzie kombinują z
piecykami, rurami itp, nie mając pojęcia o prostych zasadach fizyki
rządzących tzw ciągiem, ciepłym i zimnym powietrzem...
--
XL
> Użytkownik wowa
> news:4fdbaa8e$0$26694$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik Marek Dyjor
>> news:jrg0ii$egc$1@news.task.gda.pl...
>>>
>>>
>>> patenty polegające na robieniu jakiś partyzanckich wentylacji KOMPLETENI
>>> NIEZGODNYCH z przepisami i zdrowym rozsądkiem.
>> A, pewnie chodzi Ci o nawiew? A co w tym złego że idzie przez piwnicę? Są
>> kratki wentylacyjne, jest cyrkulacja powietrza, kominiarz się nie czepia.
>> Innego nawiewu, w tej chwili, nie da rady zrobić. Okna plastikowe jedne z
>> pierwszych, bez mikro wentylacji, w idealnym stanie, ściany razem z
>> ociepleniem ponad pół metra i jak tu robić dodatkowe nawiewy? I co?
>> Bezpośrednio do łazienki wpuścić rurę z pola? To nie zdążysz się wysikać
>> jak mały zamarznie :) Grzejnik i tak potrzeba dołożyć, jest za zimno. I
>> wtej chwili wpadłem na pomysła coby zasymulować świeczkę, jak to pomoże to
>> wymieniam piec :) Kusi mnie taki z zamkniętą komorą spalania, mniejsze
>> marnotrastwo ciepła.
>> Wojtek
>
> Jeśli chodzi o mnie- to nie jestem zbytnim fanem przestrzegania wszelkich
> przepisów- często przesadnych lub bzdurnych. Jednak jeśli chodiz o gaz i
> prąd sam miałem okazję obserwować kilka razy działanie tego- między innymi
> zaczadzenie. I naprawdę lepiej tutaj nie robić partyzantki- chyba, że chcesz
> usnąć i obudzić się kilka sekund przed śmiercią...
Albo wcale.
O przerażenie mnie przyprawia, kiedy widzę, jak ludzie kombinują z
piecykami, rurami itp, nie mając pojęcia o prostych zasadach fizyki
rządzących tzw ciągiem, ciepłym i zimnym powietrzem...
--
XL
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-16 12:02:49 - symantecghost
> O przerażenie mnie przyprawia, kiedy widzę, jak ludzie kombinują z
> piecykami, rurami itp, nie mając pojęcia o prostych zasadach fizyki
> rządzących tzw ciągiem, ciepłym i zimnym powietrzem...
Abstrahując od problemu wątku; poruszyliście ciekawą kwestię.
Również uważam, że w przyrodzie wszyscy humaniści wyginęliby w przeciągu
jednej zimy... ;P
Techniczni stworzyli warunki, gdzie gadające mądre głowy i tańczący
na lodzie żyją i dobrze się mają.
Pozdrawiam.
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-16 12:44:11 - Ikselka
Dnia Sat, 16 Jun 2012 12:02:49 +0200, symantecghost napisał(a):
>> O przerażenie mnie przyprawia, kiedy widzę, jak ludzie kombinują z
>> piecykami, rurami itp, nie mając pojęcia o prostych zasadach fizyki
>> rządzących tzw ciągiem, ciepłym i zimnym powietrzem...
>
> Abstrahując od problemu wątku; poruszyliście ciekawą kwestię.
> Również uważam, że w przyrodzie wszyscy humaniści wyginęliby w przeciągu
> jednej zimy... ;P
> Techniczni stworzyli warunki, gdzie gadające mądre głowy i tańczący
> na lodzie żyją i dobrze się mają.
> Pozdrawiam.
Bodajże zupełnie niedawno mąż podczas rozmowy o warunkach ogrzewania
mieszkania odkrył u ludzi z wyższym wykształceniem POLItechnicznym... ciąg
wsteczny w kanale wentylacyjnym! Dłuuuugo nie mogli zrozumieć, dlaczego to
jest BE...
:-(((
--
XL
>> O przerażenie mnie przyprawia, kiedy widzę, jak ludzie kombinują z
>> piecykami, rurami itp, nie mając pojęcia o prostych zasadach fizyki
>> rządzących tzw ciągiem, ciepłym i zimnym powietrzem...
>
> Abstrahując od problemu wątku; poruszyliście ciekawą kwestię.
> Również uważam, że w przyrodzie wszyscy humaniści wyginęliby w przeciągu
> jednej zimy... ;P
> Techniczni stworzyli warunki, gdzie gadające mądre głowy i tańczący
> na lodzie żyją i dobrze się mają.
> Pozdrawiam.
Bodajże zupełnie niedawno mąż podczas rozmowy o warunkach ogrzewania
mieszkania odkrył u ludzi z wyższym wykształceniem POLItechnicznym... ciąg
wsteczny w kanale wentylacyjnym! Dłuuuugo nie mogli zrozumieć, dlaczego to
jest BE...
:-(((
--
XL
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-16 12:47:52 - Ikselka
Dnia Sat, 16 Jun 2012 12:44:11 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sat, 16 Jun 2012 12:02:49 +0200, symantecghost napisał(a):
>
>>> O przerażenie mnie przyprawia, kiedy widzę, jak ludzie kombinują z
>>> piecykami, rurami itp, nie mając pojęcia o prostych zasadach fizyki
>>> rządzących tzw ciągiem, ciepłym i zimnym powietrzem...
>>
>> Abstrahując od problemu wątku; poruszyliście ciekawą kwestię.
>> Również uważam, że w przyrodzie wszyscy humaniści wyginęliby w przeciągu
>> jednej zimy... ;P
>> Techniczni stworzyli warunki, gdzie gadające mądre głowy i tańczący
>> na lodzie żyją i dobrze się mają.
>> Pozdrawiam.
>
> Bodajże zupełnie niedawno mąż podczas rozmowy o warunkach ogrzewania
> mieszkania odkrył u ludzi z wyższym wykształceniem POLItechnicznym... ciąg
> wsteczny w kanale wentylacyjnym! Dłuuuugo nie mogli zrozumieć, dlaczego to
> jest BE...
> :-(((
....a kiedy już zrozumieli, natychmiast zgłosili do zarządcy lokalu i ten na
drugi dzień przyleciał biegiem, wręcz blady na twarzy, no i w dodatku po
sprawdzeniu okazuje się, że w całym pionie tak było!
--
XL
> Dnia Sat, 16 Jun 2012 12:02:49 +0200, symantecghost napisał(a):
>
>>> O przerażenie mnie przyprawia, kiedy widzę, jak ludzie kombinują z
>>> piecykami, rurami itp, nie mając pojęcia o prostych zasadach fizyki
>>> rządzących tzw ciągiem, ciepłym i zimnym powietrzem...
>>
>> Abstrahując od problemu wątku; poruszyliście ciekawą kwestię.
>> Również uważam, że w przyrodzie wszyscy humaniści wyginęliby w przeciągu
>> jednej zimy... ;P
>> Techniczni stworzyli warunki, gdzie gadające mądre głowy i tańczący
>> na lodzie żyją i dobrze się mają.
>> Pozdrawiam.
>
> Bodajże zupełnie niedawno mąż podczas rozmowy o warunkach ogrzewania
> mieszkania odkrył u ludzi z wyższym wykształceniem POLItechnicznym... ciąg
> wsteczny w kanale wentylacyjnym! Dłuuuugo nie mogli zrozumieć, dlaczego to
> jest BE...
> :-(((
....a kiedy już zrozumieli, natychmiast zgłosili do zarządcy lokalu i ten na
drugi dzień przyleciał biegiem, wręcz blady na twarzy, no i w dodatku po
sprawdzeniu okazuje się, że w całym pionie tak było!
--
XL
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-16 16:06:51 - symantecghost
> ...a kiedy już zrozumieli, natychmiast zgłosili do zarządcy lokalu i ten na
> drugi dzień przyleciał biegiem, wręcz blady na twarzy, no i w dodatku po
> sprawdzeniu okazuje się, że w całym pionie tak było!
Hehe, świadomie pisałem o ludziach technicznych a nie z
wykształceniem...
Jest pewna różnica.
Sam nie mam wykształcenia poli...tfu..technicznego a jestem osobą
techniczną. I robię różne zabiegi techniczne, o zgrozo...! na LUDZIACH
(na dodatek żywych i przytomnych).
Pozdrawiam.
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-16 18:05:16 - Ikselka
Dnia Sat, 16 Jun 2012 16:06:51 +0200, symantecghost napisał(a):
>> ...a kiedy już zrozumieli, natychmiast zgłosili do zarządcy lokalu i ten na
>> drugi dzień przyleciał biegiem, wręcz blady na twarzy, no i w dodatku po
>> sprawdzeniu okazuje się, że w całym pionie tak było!
>
> Hehe, świadomie pisałem o ludziach technicznych a nie z
> wykształceniem...
> Jest pewna różnica.
> Sam nie mam wykształcenia poli...tfu..technicznego a jestem osobą
> techniczną. I robię różne zabiegi techniczne, o zgrozo...! na LUDZIACH
> (na dodatek żywych i przytomnych).
Ja też nie mam wykształcenia politechnicznego, ale sprawy techniczne jakoś
zawsze były moim konikiem, w tym oczywistosci zwiazane z prawidłowym
działaniem wentylacji itp. Chociam kobieta.
--
XL
>> ...a kiedy już zrozumieli, natychmiast zgłosili do zarządcy lokalu i ten na
>> drugi dzień przyleciał biegiem, wręcz blady na twarzy, no i w dodatku po
>> sprawdzeniu okazuje się, że w całym pionie tak było!
>
> Hehe, świadomie pisałem o ludziach technicznych a nie z
> wykształceniem...
> Jest pewna różnica.
> Sam nie mam wykształcenia poli...tfu..technicznego a jestem osobą
> techniczną. I robię różne zabiegi techniczne, o zgrozo...! na LUDZIACH
> (na dodatek żywych i przytomnych).
Ja też nie mam wykształcenia politechnicznego, ale sprawy techniczne jakoś
zawsze były moim konikiem, w tym oczywistosci zwiazane z prawidłowym
działaniem wentylacji itp. Chociam kobieta.
--
XL
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-16 20:58:53 - symantecghost
> Ja też nie mam wykształcenia politechnicznego, ale sprawy techniczne jakoś
> zawsze były moim konikiem, w tym oczywistosci zwiazane z prawidłowym
> działaniem wentylacji itp. Chociam kobieta.
Więc jesteśmy z jednej drużyny :)
Pozdrawiam ciepło
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-15 07:16:06 - symantecghost
> I to wszystko kiedyś
> działało, jak dacie jakieś logiczne/alogiczne pomysły to będę testował.
> W tym roku chcę dołożyć grzejnik.
Tak czy siak teraz masz za mały nawiew. Sam musisz określić jak go
zwiększyć.
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-15 19:48:43 - wowa
Użytkownik symantecghost
news:jreger$1ue$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> Tak czy siak teraz masz za mały nawiew. Sam musisz określić jak go
> zwiększyć.
Dla testów kiedyś otwierałem dodatkowo okna i drzwi. Żeby ogrzać chałpę przy
takim cugu musiałbym mieć własne złoże łupków :(
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-15 06:43:14 - PeJot
W dniu 2012-06-13 10:38, sebcio pisze:
> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
> jednak tego gazu zużywa
> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
> realną oszczędnością?
Dla PG17 z *pojedynczym* płomieniem pilotującym było to <30 litrów na
godzinę, poniżej progu efektywnego zliczania przez gazomierz. To znaczy
on coś tam teoretycznie liczył, ale i tak sporo zaniżał.
www.itc.polsl.pl/wkostowski/www_itc_pliki/Gaz/pomiary.pdf
strona 34
--
P. Jankisz
O rowerach: coogee.republika.pl/pj/pj.html
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów Stanisław Lem
> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
> jednak tego gazu zużywa
> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
> realną oszczędnością?
Dla PG17 z *pojedynczym* płomieniem pilotującym było to <30 litrów na
godzinę, poniżej progu efektywnego zliczania przez gazomierz. To znaczy
on coś tam teoretycznie liczył, ale i tak sporo zaniżał.
www.itc.polsl.pl/wkostowski/www_itc_pliki/Gaz/pomiary.pdf
strona 34
--
P. Jankisz
O rowerach: coogee.republika.pl/pj/pj.html
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów Stanisław Lem
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-15 14:14:07 - nom
Użytkownik sebcio
news:4fd8518c$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam jednak
> tego gazu zużywa
> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie byłoby
> realną oszczędnością?
W kotłach z zapłonem na bateryjkę też są straty, zanim zapali się płomieniem
to sporo gazu idzie w komin. Sporo kotłów startuje na mocy maksymalnej. :-)
A tak to masz grzanie prawie natychmiast.
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-06-15 16:22:20 - Marek Dyjor
nom wrote:
> Użytkownik sebcio napisał w wiadomości
> news:4fd8518c$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
>> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
>> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
>> jednak tego gazu zużywa
>> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie
>> byłoby realną oszczędnością?
>
> W kotłach z zapłonem na bateryjkę też są straty, zanim zapali się
> płomieniem to sporo gazu idzie w komin. Sporo kotłów startuje na mocy
> maksymalnej. :-) A tak to masz grzanie prawie natychmiast.
:)
> Użytkownik sebcio
> news:4fd8518c$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
>> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
>> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
>> jednak tego gazu zużywa
>> I mam pytanie, czy dużo to tego gazu zużywa, czy ich wyłączenie
>> byłoby realną oszczędnością?
>
> W kotłach z zapłonem na bateryjkę też są straty, zanim zapali się
> płomieniem to sporo gazu idzie w komin. Sporo kotłów startuje na mocy
> maksymalnej. :-) A tak to masz grzanie prawie natychmiast.
:)
Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
2012-07-07 06:16:25 - Jackare
Użytkownik sebcio napisał w wiadomości
news:4fd8518c$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
do 1 m3 na dobę. Policz sobie cenę 1m + opłatę zmienną i masz.
news:4fd8518c$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
> Tak się zastanawiam w związku z rachunkami za gaz
> Mam 2 piecyki gazowe, w każdym z nich jest płomyczek, który coś tam
do 1 m3 na dobę. Policz sobie cenę 1m + opłatę zmienną i masz.
