Pomysł na mizerię...
2012-07-26 00:01:34 - Justyna Vicky S.
i będzie niemal gotowa... Są zrobione w curry, konserwowe, sałatka szwedzka
oraz diabelskie wg XL. Diabelskie w sumie dopiero się robią, ale mimo to
ogórków zostało mi jeszcze trochę. A są takie niewymiarowe do słoika, więc
muszę jakoś je przerobić - plasterki, wiórki...
Podsuniecie jakiś pomysł? Bo ogórków mam ciut za dużo i nie wiem już co z
nimi zrobić ;)
Pozdrawiam,
--
Justyna Vicky S.
Re: Pomysł na mizerię...
2012-07-26 00:15:08 - Justyna Vicky S.
Użytkownik Justyna Vicky S.
napisał w wiadomości news:jupqc1$t2m$1@inews.gazeta.pl...
> ... ale taką do słoka. Co to zimą wyciągnę słoik z piwnicy i dodam
> śmietanę i będzie niemal gotowa... Są zrobione w curry, konserwowe,
> sałatka szwedzka oraz diabelskie wg XL. Diabelskie w sumie dopiero się
> robią, ale mimo to ogórków zostało mi jeszcze trochę. A są takie
> niewymiarowe do słoika, więc muszę jakoś je przerobić - plasterki,
> wiórki...
> Podsuniecie jakiś pomysł? Bo ogórków mam ciut za dużo i nie wiem już co z
> nimi zrobić ;)
Zapomniałam jeszcze dodać, że najlepiej żeby była bez cebuli i oleju.
Grzebię po necie i znalazłam kilka ciekawych przepisów, ale odstręczają mnie
one zawartością cebuli i oliwy. A chciałabym taką klasyczną mizerię z
ogórków, bez udziwnień. Albo jakąś ciekawą sałatkę?
--
Justyna Vicky S.
Re: Pomysł na mizerię...
2012-07-26 08:46:21 - krys
> Albo jakąś ciekawą sałatkę?
Jak sałatkę, i jak lubisz zdecydowane smaki:
zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/ogorki-kanapkowe-w-zalewie-slodko-
kwasnej/
Najlepsze ogórki jakie do tej pory jadłam ;-)
A mam do Ciebie pytanie zrobiłam ogórki według Twojego przepisu, sałatka na
słodko, z cebula, marchewką i siekana pietruszka, ale chyba popełniłam błąd,
bo na moje oko wyszło za mało zalewy. Jak ona wygląda w oryginale -
przykryte zalewą, czy nie?
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
Re: Pomysł na mizerię...
2012-07-26 09:20:39 - Justyna Vicky S.
Użytkownik krys
news:5010e7be$0$1294$65785112@news.neostrada.pl...
> Justyna Vicky S. wrote:
>
>
> > Albo jakąś ciekawą sałatkę?
>
> Jak sałatkę, i jak lubisz zdecydowane smaki:
>
> zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/ogorki-kanapkowe-w-zalewie-slodko-
> kwasnej/
>
> Najlepsze ogórki jakie do tej pory jadłam ;-)
O fajne, tylko moje ogórki mało się na nie nadają, bo są jajowate, raczej
jak kuleczki :( Ale przepis sobie zanotuję i jak nabędę odpowiednie ładne i
długie ogórki to zrobię i zobaczę co dobrego z nich wyjdzie :)
> A mam do Ciebie pytanie zrobiłam ogórki według Twojego przepisu, sałatka
> na
> słodko, z cebula, marchewką i siekana pietruszka, ale chyba popełniłam
> błąd,
> bo na moje oko wyszło za mało zalewy. Jak ona wygląda w oryginale -
> przykryte zalewą, czy nie?
>
Przepis dostałam w zeszłym roku od znajomej i zrobiłam. Bardzo mi smakowały
u niej i napaliłam się by zrobić sama. Ale też jakoś mało tej zalewy mi
wyszło, a wydawało mi się, że powinna jednak przykrywać ogórki. Jak będę się
z nią widziała (bo telefonu do niej nie mam, a to wakacyjna znajoma) to
dopytam się czy aby na pewno tak ma być. Ale to dopiero koło połowy
sierpnia.
Chociaż moje zeszłoroczne słoiki utrzymały się bez większego problemu.
Pozdrawiam
--
Justyna Vicky S.
Re: Pomysł na mizerię...
2012-07-26 11:43:44 - krys
>
> Użytkownik krys
> news:5010e7be$0$1294$65785112@news.neostrada.pl...
>> Justyna Vicky S. wrote:
>>
>>
>> > Albo jakąś ciekawą sałatkę?
>>
>> Jak sałatkę, i jak lubisz zdecydowane smaki:
>>
>> zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/ogorki-kanapkowe-w-zalewie-
slodko-
>> kwasnej/
>>
>> Najlepsze ogórki jakie do tej pory jadłam ;-)
>
> O fajne, tylko moje ogórki mało się na nie nadają, bo są jajowate, raczej
> jak kuleczki :( Ale przepis sobie zanotuję i jak nabędę odpowiednie ładne
> i długie ogórki to zrobię i zobaczę co dobrego z nich wyjdzie :)
Jak pokroisz po skosie, to dadzą radę. Najwyzej będą mniej wyglądać;-)
Ja robiłam z wcale nie długich, takich raczej niewyrośniętych kwaszeniaków,
ale szatkowałam na ukos i wyszły dobrze.
>>
> Przepis dostałam w zeszłym roku od znajomej i zrobiłam. Bardzo mi
> smakowały u niej i napaliłam się by zrobić sama. Ale też jakoś mało tej
> zalewy mi wyszło, a wydawało mi się, że powinna jednak przykrywać ogórki.
Otóż to, też mnie to zastanowiło.
> Jak będę się z nią widziała (bo telefonu do niej nie mam, a to wakacyjna
> znajoma) to dopytam się czy aby na pewno tak ma być. Ale to dopiero koło
> połowy sierpnia.
To podziel się informacją.
> Chociaż moje zeszłoroczne słoiki utrzymały się bez większego problemu.
O, to jest zdecydowanie dobra wiadomość :-).
Aż się boję spróbować, co mi wyszło:-)
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
Re: Pomysł na mizerię...
2012-07-26 11:58:26 - Justyna Vicky S.
Użytkownik krys
news:50111150$0$1223$65785112@news.neostrada.pl...
>> O fajne, tylko moje ogórki mało się na nie nadają, bo są jajowate, raczej
>> jak kuleczki :( Ale przepis sobie zanotuję i jak nabędę odpowiednie ładne
>> i długie ogórki to zrobię i zobaczę co dobrego z nich wyjdzie :)
>
> Jak pokroisz po skosie, to dadzą radę. Najwyzej będą mniej wyglądać;-)
> Ja robiłam z wcale nie długich, takich raczej niewyrośniętych
> kwaszeniaków,
> ale szatkowałam na ukos i wyszły dobrze.
Zobaczę, może uda mi się chociaż kilogram takich ładniejszych wybrać to
dadzą radę :)
>> Przepis dostałam w zeszłym roku od znajomej i zrobiłam. Bardzo mi
>> smakowały u niej i napaliłam się by zrobić sama. Ale też jakoś mało tej
>> zalewy mi wyszło, a wydawało mi się, że powinna jednak przykrywać ogórki.
>
> Otóż to, też mnie to zastanowiło.
Mnie też, bo z tego co wiem to wszelkie przetwory raczej powinny być
przykryte w zalewie żeby się nie zepsuły.
>> Jak będę się z nią widziała (bo telefonu do niej nie mam, a to wakacyjna
>> znajoma) to dopytam się czy aby na pewno tak ma być. Ale to dopiero koło
>> połowy sierpnia.
>
> To podziel się informacją.
Nie omieszkam ;)
>
>> Chociaż moje zeszłoroczne słoiki utrzymały się bez większego problemu.
>
> O, to jest zdecydowanie dobra wiadomość :-).
> Aż się boję spróbować, co mi wyszło:-)
>
Ja też boję się tych moich eksperymentów :) Dlatego robię po trochu z
każdego, albo wyjdzie dobre i będzie przepis na przyszły rok, albo wyjdzie
kiepsko i odpuszczę sobie. Ale ogórków w curry to mam przykazane zrobić
wiecej, bo mąż się domaga :) zresztą tez je uwielbiam. A sprobuję te
kanapkowe, ale tylko z połowy porcji. Ale muszę się zaopatrzyć w paprykę i
czosnek bo akurat mi wyszły....
--
Justyna Vicky S.
>
> --
> Pozdrawiam
> J.
>
> www.kontestacja.com
Re: Pomysł na mizerię...
2012-07-26 12:30:09 - krys
>
> Zobaczę, może uda mi się chociaż kilogram takich ładniejszych wybrać to
> dadzą radę :)
Jak lubisz ostre i wyraziste , nie pożałujesz.
>
>>> Przepis dostałam w zeszłym roku od znajomej i zrobiłam. Bardzo mi
>>> smakowały u niej i napaliłam się by zrobić sama. Ale też jakoś mało
>>> tej zalewy mi wyszło, a wydawało mi się, że powinna jednak przykrywać
>>> ogórki.
>>
>> Otóż to, też mnie to zastanowiło.
>
> Mnie też, bo z tego co wiem to wszelkie przetwory raczej powinny być
> przykryte w zalewie żeby się nie zepsuły.
Dokładnie. Coś mi się wydaje, że trzebaby tą sałatkę nieco ubić...
>>> Chociaż moje zeszłoroczne słoiki utrzymały się bez większego problemu.
>>
>> O, to jest zdecydowanie dobra wiadomość :-).
>> Aż się boję spróbować, co mi wyszło:-)
>>
> Ja też boję się tych moich eksperymentów :) Dlatego robię po trochu z
> każdego, albo wyjdzie dobre i będzie przepis na przyszły rok, albo wyjdzie
> kiepsko i odpuszczę sobie.
Mam podobnie, z tym, że wyciągam wypróbowane przepisy na przetwory które
rzucają na kolana ;-) i tych robię sporo.
> Ale ogórków w curry to mam przykazane zrobić
> wiecej, bo mąż się domaga :) zresztą tez je uwielbiam.
A takie obrane, krojone w ćwiartki robiłaś?
Albo podobne do tych kanapkowych, tylko w curry i z czosnkiem?
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
Re: Pomysł na mizerię...
2012-07-26 13:54:56 - Justyna Vicky S.
Użytkownik krys
news:50111c32$0$1301$65785112@news.neostrada.pl...
> Justyna Vicky S. wrote:
>
>>
>> Zobaczę, może uda mi się chociaż kilogram takich ładniejszych wybrać to
>> dadzą radę :)
>
> Jak lubisz ostre i wyraziste , nie pożałujesz.
Lubię i dlatego spróbuję choć trochę. Najwyżej pożałuję.... że zrobiłam za
mało :D
>>>
>> Ja też boję się tych moich eksperymentów :) Dlatego robię po trochu z
>> każdego, albo wyjdzie dobre i będzie przepis na przyszły rok, albo
>> wyjdzie
>> kiepsko i odpuszczę sobie.
>
> Mam podobnie, z tym, że wyciągam wypróbowane przepisy na przetwory które
> rzucają na kolana ;-) i tych robię sporo.
To ja z hitów tylko mam te w curry, papryka marynowana i cukinia.
>> Ale ogórków w curry to mam przykazane zrobić
>> wiecej, bo mąż się domaga :) zresztą tez je uwielbiam.
>
> A takie obrane, krojone w ćwiartki robiłaś?
Dokładnie takie. Wg przepisu który podawałam rok temu na grupie, razem z
przepisem na tą sałatkę.
> Albo podobne do tych kanapkowych, tylko w curry i z czosnkiem?
Z czosnkiem nie próbowałam, ale przy okazji robienia diabelskich
zastanawiałam się właśnie jakby wyszły te w curry gdyby dodała jeszcze do
nich czosnku :) Może zrobię wariację na kilka słoików, bo akurat będę
wkładać marynowane w curry do słoików :) A co mi tam. Zawsze to coś innego
:)
--
Justyna Vicky S.
Re: Pomysł na mizerię...
2012-07-26 15:07:52 - krys
>
> Użytkownik krys
> news:50111c32$0$1301$65785112@news.neostrada.pl...
>> Justyna Vicky S. wrote:
>>
>>>
>>> Zobaczę, może uda mi się chociaż kilogram takich ładniejszych wybrać to
>>> dadzą radę :)
>>
>> Jak lubisz ostre i wyraziste , nie pożałujesz.
>
> Lubię i dlatego spróbuję choć trochę. Najwyżej pożałuję.... że zrobiłam za
> mało :D
E tam, na drugi rok zrobisz więcej;-)
>> Albo podobne do tych kanapkowych, tylko w curry i z czosnkiem?
>
> Z czosnkiem nie próbowałam, ale przy okazji robienia diabelskich
> zastanawiałam się właśnie jakby wyszły te w curry gdyby dodała jeszcze do
> nich czosnku :) Może zrobię wariację na kilka słoików, bo akurat będę
> wkładać marynowane w curry do słoików :) A co mi tam. Zawsze to coś innego
> :)
To spróbuj tego, tylko sobie przelicz na jakieś ludzkie ilości testowe, bo
to porcja hurtowa ;-) :
7,5 kg ogorków szatkujesz na talarki, bez obierania, do gara. Wrzucasz 8
łyżek soli, 20 łyżek oleju, 10 ząbków czosnku (kroję w talarki) , 2,5
łyżeczki chili (tylko NIE z Galeo). mieszasz, zostawiasz na 6 godzin.
Po 6 godzinach dodajesz 1,5 kg cukru i 4 szklanki octu, zostawiasz na 12
godzin. Potem pakujesz do słoików, pasteryzujesz 10 minut.
Wychodzi coś pośredniego między diabelskimi (które się u mnie nie przyjęły),
a kanapkowymi.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
Re: Pomysł na mizerię...
2012-07-26 15:34:03 - Justyna Vicky S.
Użytkownik krys
news:50114128$0$1225$65785112@news.neostrada.pl...
> To spróbuj tego, tylko sobie przelicz na jakieś ludzkie ilości testowe, bo
> to porcja hurtowa ;-) :
>
> 7,5 kg ogorków szatkujesz na talarki, bez obierania, do gara. Wrzucasz 8
> łyżek soli, 20 łyżek oleju, 10 ząbków czosnku (kroję w talarki) , 2,5
> łyżeczki chili (tylko NIE z Galeo). mieszasz, zostawiasz na 6 godzin.
> Po 6 godzinach dodajesz 1,5 kg cukru i 4 szklanki octu, zostawiasz na 12
> godzin. Potem pakujesz do słoików, pasteryzujesz 10 minut.
>
> Wychodzi coś pośredniego między diabelskimi (które się u mnie nie
> przyjęły),
> a kanapkowymi.
Dzięki. Wyglądają ciekawie :) Zobaczę czy mi starczy ogórków teraz, a jak
nie to przy najbliższych zakupach uzupełnię i popełnię na spróbowanie :)
Poza tym faktycznie to hurtowa ilość. Ja bym zrobiła tak z 1 kg na
sprobowanie... Muszę przeliczyć proporcje :)
Szaleję z tymi ogórkami :)
--
Justyna Vicky S.
Re: Pomysł na mizerię...
2012-07-26 15:37:28 - Ikselka
> Szaleję z tymi ogórkami :)
Ja dopiero zacznę, za jakiś tydzień, bo ogórki późno wysiałam i własnie
pierwsze dorastają do właściwego wymiaru - u mnie jak zawsze pod folią,
wraz z pomidorami i papryką.
Diabelskie i kiszone - tylko to sie u nas liczy z rzeczy ogórkowych -
poza niewielkimi ilościami w sałatkach.
--
XL
Re: Pomysł na mizerię...
2012-07-26 16:12:21 - Justyna Vicky S.
Użytkownik Ikselka
news:gv0jmig0gonl$.bsyd22tv08go$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 26 Jul 2012 15:34:03 +0200, Justyna Vicky S. napisał(a):
>
>> Szaleję z tymi ogórkami :)
>
> Ja dopiero zacznę, za jakiś tydzień, bo ogórki późno wysiałam i własnie
> pierwsze dorastają do właściwego wymiaru - u mnie jak zawsze pod folią,
> wraz z pomidorami i papryką.
> Diabelskie i kiszone - tylko to sie u nas liczy z rzeczy ogórkowych -
> poza niewielkimi ilościami w sałatkach.
Ja niestety mam kupne ogórki. I robię wszystkiego po trochu: konserwowe, w
curry, diabelskie, sałatka szwedzka... Z tego co mi zostało to zrobię ogórki
w zalewie musztardowej, trochę mizerii i może te w curry co podała krys.
Mizerię wypróbuję z tego przepisu:
o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl/id,6288279,title,Mizeria-z-ogorkow-na-zime,index.html?ticaid=6edf9
może wyjdzie tak jak mi się marzy. No ale zobaczymy.
--
Justyna Vicky S.
Re: Pomysł na mizerię...
2012-07-26 19:18:28 - Ikselka
> Mizerię wypróbuję z tego przepisu:
> o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl/id,6288279,title,Mizeria-z-ogorkow-na-zime,index.html?ticaid=6edf9
>
> może wyjdzie tak jak mi się marzy. No ale zobaczymy.
Mizerię uwielbiam, ale tylko tę ze świeżych ogórków - i plastry ogórków w
sałatkach, jako jeden ze składników, ale niezbędny.
--
XL
Re: Pomysł na mizerię...
2012-07-26 09:26:58 - Justyna Vicky S.
o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl/id,6288279,title,Mizeria-z-ogorkow-na-zime,index.html?ticaid=6edf9
Przepis wydaje mi się najbardziej zbliżony do klasycznej mizerii, takiej z
cukrem, solą, pieprzem, kwaskiem cytrynowym/sokiem cytrynowym...
Albo ten przepis?
www.gotujmy.pl/mizeria-pasteryzowana,przepisy,57488.html
--
Justyna Vicky S.
Re: Pomysł na mizerię...
2012-07-26 14:36:57 - Ikselka
> ... ale taką do słoka. Co to zimą wyciągnę słoik z piwnicy i dodam śmietanę
> i będzie niemal gotowa... Są zrobione w curry, konserwowe, sałatka szwedzka
> oraz diabelskie wg XL. Diabelskie w sumie dopiero się robią, ale mimo to
> ogórków zostało mi jeszcze trochę. A są takie niewymiarowe do słoika, więc
> muszę jakoś je przerobić - plasterki, wiórki...
> Podsuniecie jakiś pomysł? Bo ogórków mam ciut za dużo i nie wiem już co z
> nimi zrobić ;)
Jeśli Ci smakują diabelskie, to i mizerię zrób po diabelsku :-)
--
XL
Re: Pomysł na mizerię...
2012-08-02 22:36:26 - Aicha
> Podsuniecie jakiś pomysł? Bo ogórków mam ciut za dużo i nie wiem już co
> z nimi zrobić ;)
Pewnie już dawno zrobiłaś, ale ja akurat mam parę ogórków i szukałam
sposobu na ich zutylizowanie. A że ostatnio za mną chodzą klimaty
bliskowschodnie, wynalazłam takie cuś:
www.kuchniaplus.pl/kuchnia_przepis_0-0-2639_salatka-z-ogorkow-pomaranczowo-cynamonowa.html
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
Re: Pomysł na mizerię...
2012-08-19 03:34:48 - Anai
> W dniu 2012-07-26 00:01, Justyna Vicky S. pisze:
>
>> Podsuniecie jakiś pomysł? Bo ogórków mam ciut za dużo i nie wiem już co
>> z nimi zrobić ;)
>
> Pewnie już dawno zrobiłaś, ale ja akurat mam parę ogórków i szukałam
> sposobu na ich zutylizowanie. A że ostatnio za mną chodzą klimaty
> bliskowschodnie, wynalazłam takie cuś:
> www.kuchniaplus.pl/kuchnia_przepis_0-0-2639_salatka-z-ogorkow-pomaranczowo-cynamonowa.html
>
>
Też miałam w tym roku ciut za dużo ogórów - poniosło mnie i kupiłam 30
kg, ale grzech było nie kupić skoro wyszły po złotówce za kilogram :D
W ramach eksperymentu zrobiłam sałatkę i muszę powiedzieć,że jeszcze
przed załadowaniem do słoików była bardzo, bardzo...
4 kg średnich ogórków
1 kg marchwi
1 kg czerwonej cebuli
1 kg papryki (czerwona, żółta, zielona - im bardziej kolorowo tym lepiej)
papryka chilli (ilość uzależniona od osobistych preferencji - ja lubię
ossstrrro więc dałam 2 :P)
2 główki czosnku
zalewa:
5 łyżek oleju
2 szklanki octu
4 szklanki wody
2 szklanki cukru
4 łyżki soli
10 ziaren zielska angielskiego
5 dużych (połamanych) liściów laurowych
łyżeczka pieprzu ziarnistego (płaska)
niezbyt płaska łyżeczka kolendry lub gorczycy a najlepiej jednej i
drugiej :p
Ogórki umyć, nie obierać i pokroić w półcentymetrowe plasterki.
Paprykę też umyć, wypatroszyć i pokroić w paski,
chili umyć ale nie patroszyć i pokroić w poprzek, w krążki.
Marchewkę umyć ale dopiero po obraniu i pokroić w ultracienkie plasterki,
czosnek rozdrobnić jakkolwiek a cebulę pokroic np. w plasterki ale
wcześniej ją obrać.
Wymieszać całość w dużym garze, dodać przygotowaną ciut wcześniej zalewę
i odstawić do lodówki albo inne chłodne miejsce odosobnienia
na 3-4 godziny coby się przegryzło.
Poupychać w słoikach, dopełnić zalewą i pasteryzować ok. 25 minut ale
wcześniej pozakręcać coby się nie wylało... :P
--
Pozdrawiam
Anai
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** photo-of-anai.gu.ma/ *****
Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne.