Nareszcie rowery!
2012-06-24 10:37:17 - Stalker
Ale u nas najmłodsze w końcu dojrzało do fotelika i można było rodziną
w komplecie ruszyć.
A rodzina ambitna strasznie, bo jak wybieraliśmy trasę to mówię:
- Ale to mocno pod górkę jest...
- Nie szkodzi. Pod górkę to moje drugie imię - stwierdził Antek
Stalker
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-24 20:01:31 - Stokrotka
>- Ale to mocno pod górkę jest...
>- Nie szkodzi. Pod górkę to moje drugie imię - stwierdził Antek
Jesteś pewien , że go właściwie zrozumiałeś?
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
Na stronie ortografia.3-2-1.pl , w zakładce inne
nowa wersja 1.05 programu GdakMini (syntezator mowy).
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-24 22:19:43 - Qrczak
>
>> - Ale to mocno pod górkę jest...
>> - Nie szkodzi. Pod górkę to moje drugie imię - stwierdził Antek
>
> Jesteś pewien , że go właściwie zrozumiałeś?
Ty na pewno zrozumiałaś byłaś byś.
qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-24 23:26:00 - Stalker
> >- Ale to mocno pod górkę jest...
> >- Nie szkodzi. Pod górkę to moje drugie imię - stwierdził Antek
>
> Jesteś pewien , że go właściwie zrozumiałeś?
Aż z ciekawości zapytam skąd pytanie? :-)
Stalker
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-24 22:26:37 - Paulinka
> Wiem, wiem sezon się zaczął już dawno :-)
>
> Ale u nas najmłodsze w końcu dojrzało do fotelika i można było rodziną
> w komplecie ruszyć.
>
> A rodzina ambitna strasznie, bo jak wybieraliśmy trasę to mówię:
> - Ale to mocno pod górkę jest...
> - Nie szkodzi. Pod górkę to moje drugie imię - stwierdził Antek
Michał pokochał rower miłością ogromną i w końcu (!) Maciek do niego
dołączył. Co prawda na czterech kółkach, ale chce i lubi jeździć.
Początki były dobre. Tż na ścieżce rowerowej cierpliwie truchta za
Maćkiem, a ten na luzie macha mijanym rowerzystom i krzyczy : dzień
dobry, ja jadę! ;)
--
Paulinka
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-25 01:08:00 - Voyager
Paulinka napisał(a):
> W dniu 2012-06-24 10:37, Stalker pisze:
> > Wiem, wiem sezon si� zacz�� ju� dawno :-)
> >
> > Ale u nas najm�odsze w ko�cu dojrza�o do fotelika i mo�na by�o rodzin�
> > w komplecie ruszyďż˝.
> >
> > A rodzina ambitna strasznie, bo jak wybierali�my tras� to m�wi�:
> > - Ale to mocno pod g�rk� jest...
> > - Nie szkodzi. Pod g�rk� to moje drugie imi� - stwierdzi� Antek
>
> Micha� pokocha� rower mi�o�ci� ogromn� i w ko�cu (!) Maciek do niego
> do��czy�. Co prawda na czterech k�kach, ale chce i lubi je�dzi�.
> Pocz�tki by�y dobre. T� na �cie�ce rowerowej cierpliwie truchta za
> Ma�kiem, a ten na luzie macha mijanym rowerzystom i krzyczy : dzie�
> dobry, ja jadďż˝! ;)
>
>
> --
> Paulinka
Odczep dziecku kółka i wsadź kija z tyłu i go wyrównuj jak się
przechyla. Wiesz co robisz? Dziecku odbierasz możliwość chwytania
równowagi przez te kółka i będziesz miała poobijańca , który co chwila
rozwala kolana.
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-25 09:45:31 - Maciek
> Odczep dziecku kółka i wsadź kija z tyłu i go wyrównuj jak się
> przechyla. Wiesz co robisz? Dziecku odbierasz możliwość chwytania
> równowagi przez te kółka i będziesz miała poobijańca , który co chwila
> rozwala kolana.
Skąd te, jakże ciekawe, wnioski? Moje jeździły z bocznymi kółkami. Gdy
dorosły do ich zdjęcia, nauka jazdy bez trwała tak około 4 do 7 dni.
Kolana mają co chwilę rozwalone, ale z innych względów.
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-25 10:43:31 - Justyna Vicky S.
Użytkownik Maciek
news:js94ut$lkv$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2012-06-25 01:08, Voyager pisze:
>> Odczep dziecku kółka i wsadź kija z tyłu i go wyrównuj jak się
>> przechyla. Wiesz co robisz? Dziecku odbierasz możliwość chwytania
>> równowagi przez te kółka i będziesz miała poobijańca , który co chwila
>> rozwala kolana.
> Skąd te, jakże ciekawe, wnioski? Moje jeździły z bocznymi kółkami. Gdy
> dorosły do ich zdjęcia, nauka jazdy bez trwała tak około 4 do 7 dni.
> Kolana mają co chwilę rozwalone, ale z innych względów.
>
Oooo dokładnie. To samo miałam napisać :)
Mój przy odpowiedniej motywacji to nauczył się w 1 dzień :)
Rano zawarł umowę ze mną, że jak się nauczy to dostanie zestaw lego creator,
a po południu już jeździł :)
Druga motywacja to była wycieczka rowerowa z przedszkola :)
pozdrawiam
--
Justyna Vicky S.
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-25 13:58:29 - Voyager
Maciek napisał(a):
> W dniu 2012-06-25 01:08, Voyager pisze:
> > Odczep dziecku k�ka i wsad� kija z ty�u i go wyr�wnuj jak si�
> > przechyla. Wiesz co robisz? Dziecku odbierasz mo�liwo�� chwytania
> > r�wnowagi przez te k�ka i b�dziesz mia�a poobija�ca , kt�ry co chwila
> > rozwala kolana.
> Sk�d te, jak�e ciekawe, wnioski? Moje je�dzi�y z bocznymi k�kami. Gdy
> doros�y do ich zdj�cia, nauka jazdy bez trwa�a tak oko�o 4 do 7 dni.
> Kolana maj� co chwil� rozwalone, ale z innych wzgl�d�w.
> --
> Pozdrawiam
> Maciek
Z badań naukowych i nie poleca się tych kółek bo dzieci jeżdą długo na
nich bez poczucia równowagi, a jak kogoś się długo tak trakuje to się
odbija upadkami, brakemi kontroli na ciałem. U specjalisty od rowerów
byliśmy i facet odradzał rowerek z kółkami i tłumaczył dlaczego..
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-25 19:01:28 - Maciek
> Z badań naukowych i nie poleca się tych kółek bo dzieci jeżdą długo na
> nich bez poczucia równowagi, a jak kogoś się długo tak trakuje to się
> odbija upadkami, brakemi kontroli na ciałem.
Czy moje 2 przypadki obalają te badania? :->
> U specjalisty od rowerów
> byliśmy i facet odradzał rowerek z kółkami i tłumaczył dlaczego.
To teraz ja Ci wytłumaczę dlaczego, tak Ci wytłumaczył: dzięki takiemu
tłumaczeniu był promil szansy, że kupisz u niego rowerek biegowy, a nie
tylko 3-kołowy, a później na kołach 12, albo nie daj Boże od razu na
16 :-> Tak się składa, że średniej klasy 3-latek raczej nie poradzi
sobie z rowerkiem bez bocznych kółek, ze względu na ograniczenia
fizyczne. Można więc zagryźć zęby i dokonać tej zbrodni w postaci
przykręcenia mu bocznych kółek, by przynajmniej nauczył się pedałować,
albo inwestować w biegowy.
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-25 19:48:01 - Voyager
Maciek napisał(a):
> W dniu 2012-06-25 13:58, Voyager pisze:
> > Z bada� naukowych i nie poleca si� tych k�ek bo dzieci je�d� d�ugo na
> > nich bez poczucia r�wnowagi, a jak kogo� si� d�ugo tak trakuje to si�
> > odbija upadkami, brakemi kontroli na cia�em.
> Czy moje 2 przypadki obalajďż˝ te badania? :->
>
> > U specjalisty od rower�w
> > byli�my i facet odradza� rowerek z k�kami i t�umaczy� dlaczego.
> To teraz ja Ci wyt�umacz� dlaczego, tak Ci wyt�umaczy�: dzi�ki takiemu
> t�umaczeniu by� promil szansy, �e kupisz u niego rowerek biegowy, a nie
> tylko 3-ko�owy, a p�niej na ko�ach 12, albo nie daj Bo�e od razu na
> 16 :-> Tak si� sk�ada, �e �redniej klasy 3-latek raczej nie poradzi
> sobie z rowerkiem bez bocznych k�ek, ze wzgl�du na ograniczenia
> fizyczne. Mo�na wi�c zagry�� z�by i dokona� tej zbrodni w postaci
> przykr�cenia mu bocznych k�ek, by przynajmniej nauczy� si� peda�owa�,
> albo inwestowaďż˝ w biegowy.
> --
> Pozdrawiam
> Maciek
Twój debilizm niczego nie obala, sobie racjonalizujesz swoje błędy.
To logiczne jest i widziałem po kuzynce te braki w równowadze, bo jak
siedzisz w fotelu długo ,to nie masz problemów z nogami? Masz , a
dziecko się rozwija.
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-25 20:19:41 - Maciek
> Twój debilizm niczego nie obala, sobie racjonalizujesz swoje błędy.
> To logiczne jest i widziałem po kuzynce te braki w równowadze, bo jak
> siedzisz w fotelu długo ,to nie masz problemów z nogami? Masz , a
> dziecko się rozwija.
Może za dużo w fotelu siedziałeś i te nóżki ci jądra cisły. Stąd twoje
życiowe mądrości, poparte badaniami, zapewne naukowców. Nie przyszło
do główki, że kuzynka po prostu może być z tych słabo fizycznie
rozwiniętych i choćby jeździła od razu quadem z komunii, to i tak by
równowagi nie trzymała?
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-25 21:50:40 - Voyager
Maciek napisał(a):
> W dniu 2012-06-25 19:48, Voyager pisze:
> > Tw�j debilizm niczego nie obala, sobie racjonalizujesz swoje b��dy.
> > To logiczne jest i widzia�em po kuzynce te braki w r�wnowadze, bo jak
> > siedzisz w fotelu d�ugo ,to nie masz problem�w z nogami? Masz , a
> > dziecko siďż˝ rozwija.
> Mo�e za du�o w fotelu siedzia�e� i te n�ki ci j�dra cis�y. St�d twoje
> �yciowe m�dro�ci, poparte badaniami, zapewne naukowc�w. Nie przysz�o
> do g��wki, �e kuzynka po prostu mo�e by� z tych s�abo fizycznie
> rozwini�tych i cho�by je�dzi�a od razu quadem z komunii, to i tak by
> r�wnowagi nie trzyma�a?
>
> --
> Pozdrawiam
> Maciek
Skrzywdziłeś dzieciaka a teraz się usprawiedliwiasz za jego sińce.
Proste jak baranina.
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-25 21:55:31 - Maciek
> Skrzywdziłeś dzieciaka a teraz się usprawiedliwiasz za jego sińce.
> Proste jak baranina.
Sińce to ci chyba jeszcze zostały od kija, którym tatulo twoją jazdę
wyrównywał :->
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-26 00:16:06 - Voyager
Maciek napisał(a):
> W dniu 2012-06-25 21:50, Voyager pisze:
> > Skrzywdzi�e� dzieciaka a teraz si� usprawiedliwiasz za jego si�ce.
> > Proste jak baranina.
> Si�ce to ci chyba jeszcze zosta�y od kija, kt�rym tatulo twoj� jazd�
> wyr�wnywa� :->
>
> --
> Pozdrawiam
> Maciek
Kurwa baranie, pojechaliśmy do specjalisty aby dzieciaką rowery
poustawiał. Sam nie zdawałem sobie sprawy jak ważne dla kręgosłupa,
rąk, całego ciała jest ustawienie siodełka, kierownicy, jak ważne jest
dopasowanie roweru. Dlaczego ręce bolą, dlaczego tyłek boli, dlaczego
niedobrze jest jeździć jak na fotelu i w ten sposób obić kręgosłup.
Tak więc nagle jakiś debil wie lepiej, więc widać że debil się nie
zgadza bo zjebał dzieciaka i się usprawiedliwia.
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-26 08:50:30 - Maciek
> Kurwa baranie, pojechaliśmy do specjalisty aby dzieciaką rowery
> poustawiał. Sam nie zdawałem sobie sprawy jak ważne dla kręgosłupa,
> rąk, całego ciała jest ustawienie siodełka, kierownicy, jak ważne jest
> dopasowanie roweru. Dlaczego ręce bolą, dlaczego tyłek boli, dlaczego
> niedobrze jest jeździć jak na fotelu i w ten sposób obić kręgosłup.
> Tak więc nagle jakiś debil wie lepiej, więc widać że debil się nie
> zgadza bo zjebał dzieciaka i się usprawiedliwia.
No widzisz - tobie takie oczywiste rzeczy musi tłumaczyć specjalista.
W hierarchii myślicieli plasuje cię to zatem gdzieś między krowią kupą i
larwą, która z niej wychodzi. Zdecydowanie bliżej kupy :->
--
Pozdrawiam
Maciek
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-26 14:28:20 - Voyager
Maciek napisał(a):
> W dniu 2012-06-26 00:16, Voyager pisze:
> > Kurwa baranie, pojechali�my do specjalisty aby dzieciak� rowery
> > poustawia�. Sam nie zdawa�em sobie sprawy jak wa�ne dla kr�gos�upa,
> > r�k, ca�ego cia�a jest ustawienie siode�ka, kierownicy, jak wa�ne jest
> > dopasowanie roweru. Dlaczego r�ce bol�, dlaczego ty�ek boli, dlaczego
> > niedobrze jest je�dzi� jak na fotelu i w ten spos�b obi� kr�gos�up.
> > Tak wi�c nagle jaki� debil wie lepiej, wi�c wida� �e debil si� nie
> > zgadza bo zjebaďż˝ dzieciaka i siďż˝ usprawiedliwia.
> No widzisz - tobie takie oczywiste rzeczy musi t�umaczy� specjalista.
> W hierarchii my�licieli plasuje ci� to zatem gdzie� mi�dzy krowi� kup� i
> larw�, kt�ra z niej wychodzi. Zdecydowanie bli�ej kupy :->
> --
> Pozdrawiam
> Maciek
Jak sobie chcesz, ja nie bede się wykłucał z najlepszym przyjacielem
człowiek, po prostu podałem taką ciekawostkę ,a jak ktoś chce to zrobi
z tym co chce.
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-30 23:06:11 - Maseł
[...]
> pojechaliśmy do specjalisty aby dzieciaką rowery
> poustawiał. Sam nie zdawałem sobie sprawy jak ważne dla kręgosłupa,
> rąk, całego ciała jest ustawienie siodełka, kierownicy, jak ważne jest
> dopasowanie roweru. Dlaczego ręce bolą, dlaczego tyłek boli, dlaczego
> niedobrze jest jeździć jak na fotelu i w ten sposób obić kręgosłup.
[...]
Daj namiary na tego speca, bo na razie, to ani Twoj post nie ma zadnej
wartosci merytorycznej, ani nie dajesz nam szans na uratowanie
kregoslupow, tylkow i kolan naszych pociech...
Pozdro
Maseł
Re: Nareszcie rowery!
2012-07-01 00:52:45 - Voyager
Maseł napisał(a):
> W dniu 2012-06-26 00:16, Voyager pisze:
> [...]
> > pojechali�my do specjalisty aby dzieciak� rowery
> > poustawia�. Sam nie zdawa�em sobie sprawy jak wa�ne dla kr�gos�upa,
> > r�k, ca�ego cia�a jest ustawienie siode�ka, kierownicy, jak wa�ne jest
> > dopasowanie roweru. Dlaczego r�ce bol�, dlaczego ty�ek boli, dlaczego
> > niedobrze jest je�dzi� jak na fotelu i w ten spos�b obi� kr�gos�up.
> [...]
>
> Daj namiary na tego speca, bo na razie, to ani Twoj post nie ma zadnej
> wartosci merytorycznej, ani nie dajesz nam szans na uratowanie
> kregoslupow, tylkow i kolan naszych pociech...
>
> Pozdro
>
> Maseďż˝
To musisz do miasta jechać, bo jak nie wiesz o co chodzi, to pewnie
jeszcze na tej wsi co mieszkasz i psy z chłopami równo szczekają,
jeżdzą na kwadratowych kołach.
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-26 00:17:28 - Voyager
Maciek napisał(a):
> W dniu 2012-06-25 21:50, Voyager pisze:
> > Skrzywdzi�e� dzieciaka a teraz si� usprawiedliwiasz za jego si�ce.
> > Proste jak baranina.
> Si�ce to ci chyba jeszcze zosta�y od kija, kt�rym tatulo twoj� jazd�
> wyr�wnywa� :->
>
> --
> Pozdrawiam
> Maciek
Kurwa baranie, pojechaliśmy do specjalisty aby dzieciaką rowery
poustawiał. Sam nie zdawałem sobie sprawy jak ważne dla kręgosłupa,
rąk, całego ciała jest ustawienie siodełka, kierownicy, jak ważne jest
dopasowanie roweru. Dlaczego ręce bolą, dlaczego tyłek boli, dlaczego
niedobrze jest jeździć jak na fotelu i w ten sposób obić kręgosłup.
Tak więc nagle jakiś debil wie lepiej, więc widać że debil się nie
zgadza bo zjebał dzieciaka i się usprawiedliwia.
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-26 12:25:58 - pamana
> A rodzina ambitna strasznie, bo jak wybieraliśmy trasę to mówię:
> - Ale to mocno pod górkę jest...
> - Nie szkodzi. Pod górkę to moje drugie imię - stwierdził Antek
A dokąd tak jeżdżicie ? jakieś trasy polecasz?
p.
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-26 20:27:27 - Stalker
> > A rodzina ambitna strasznie, bo jak wybieraliśmy trasę to mówię:
> > - Ale to mocno pod górkę jest...
> > - Nie szkodzi. Pod górkę to moje drugie imię - stwierdził Antek
>
> A dokąd tak jeżdżicie ? jakieś trasy polecasz?
> p.
Zależy jakie założenia przyjmiemy (Znaczy kto jedzie:-)
Jak jedziemy całą piątką to wybieram wyłącznie takie trasy, które da
się przejechać w zdecydowanej większości nie ulicą, tylko ścieżkami
(bo 6-latek to jednak trochę nieprzewidywalny jest) i to równymi (bo
roczniak w foteliku nie musi lubić wstrząsów).
Niestety u nas taka trasa to w sumie jedna jest. Nie wiem gdzie
dokładnie mieszkasz ale my startujemy z okolic Ogrodowej w kierunku na
Botaniczną, obok ogrodu botanicznego, potem ścieżką na basen w Ochli.
Tam można przejechać na Dziką Ochlę i np. wrócić lasem przez
Jędrzychów, albo pojechać dalej za basenem, lasem do Leśnej Podkowy, a
stamtąd też lasem do skansenu. Powrót tak samo, albo można wracać po
Wzgórzach Piastowskich (ale to już trudniejsza trasa, sporo wykrotów,
podjazdów, etc.)
Jest też fajna trasa do Drzonkowa na basen ulicą Nową, tylko najpierw
trzeba tam jakoś przez miasto dojechać. Wjeżdżasz do lasu i tam w
miarę porządną ubitą polną drogą dojedziesz aż do Ośrodka Sportu w
Drzonkowie. Basen, a potem powrót :-)
Można też wystartować z ronda przy Wiśniowej Zieloną Strzałą,
przejechać prawie do końca i skręcić w kierunku na Mrowisko,
przejechać ścieżką aż do San Remo na lody, a potem pojechać obok
szkoły na Cegielnię i dalej na ogródki działkowe.
Fajna trasa jest też na lotnisko w Przylepie, ale też najpierw trzeba
do niej dojechać jakoś przez miasto.
Jak jadę z Hanką, albo tylko z żoną to wybór jest oczywiście
większy :-)
Stalker, jak znasz jakieś fajne trasy rodzinne to też daj znać
Re: Nareszcie rowery!
2012-06-26 23:29:41 - pamana
> jak znasz jakieś fajne trasy rodzinne to też daj znać
A dzięki bardzo, my startujemy z parku Piastowskiego i w zasadzie
dopiero od 2 tygodni posiadamy porządne sprzęty do jazdy więc jesteśmy
początkujące :)
Mąż jest zaawansowany i najczęściej śmiga ciężkie trasy po lesie, ja z
młodą raczej spokojniej, rekreacyjnie :)dzika Ochla zaliczona, wyprawy
na jagody i poziomki i lody w centrum miasta :)
pozdr
p.
Re: Nareszcie rowery!
2012-07-01 20:07:23 - Stalker
> > jak znasz jakieś fajne trasy rodzinne to też daj znać
>
> A dzięki bardzo, my startujemy z parku Piastowskiego i w zasadzie
> dopiero od 2 tygodni posiadamy porządne sprzęty do jazdy więc jesteśmy
> początkujące :)
> Mąż jest zaawansowany i najczęściej śmiga ciężkie trasy po lesie, ja z
> młodą raczej spokojniej, rekreacyjnie :)dzika Ochla zaliczona, wyprawy
> na jagody i poziomki i lody w centrum miasta :)
> pozdr
> p.
To możecie po zamkach i pałacach pojechać :-)
Przytok, Broniszów, Zatonie, Kożuchów...
Albo na północ, przez Łężycę na prom do Pomorska i dalej, albo przed
promem w ścieżki Lasu Odrzańskiego skręcić i na Krępę wyjechać, przez
Chynów wrócić.
Stalker, byliśmy dzisiaj rowerowo na basenie w Drzonkowie i z
powrotem. Trzeba przyznać, że basen odwalili niezły teraz.