Artykuł „Rzeczpospolitej” dzieli środowisko dziennikarskie

Tytuł RZ powinien brzmieć: Czy w Tupolewie znaleziono ślady po substancji wybuchowej? lub Trotyl w Tupolewie? I dalej o wątpliwościach związanych z badaniem przez Rosjan śladów mogących wskazywać Rosjan jako winnych. Czy można być sędzią we własnej sprawie?
Zgadzam się z kolegą Niewiadomskim, że trzeba potwierdzać w kilku źródłach, ale Gmyz twierdzi, że to zrobił i to w czterech...
Tak czy siak trzymam kciuki za Wróblewskiego, bo bycie naczelnym to też ruletka - mam nadzieję, że wróci.
Co do Wybiórczej no cóż - rzygam tym ich pseudo-obiektywizmem. No ale tam przecież w działach społecznych i politycznych nie pracują dziennikarze a tylko funkcjonariuszy propagandy. Na szczęście mi jest wszystko jedno:)

A lemingi swoje... Strszny jest ten brak myślenia. Przecież wiadomo, że urządzenia coś wykryły, prokurator to przyznał, teraz lemingi mają problem jak to ukryć pod dywan.

Bardzo dobrze, że Wirtualnemedia podjęły temat i odnosi się wrażenie, że robią to w sposób profesjonalny. A że temat też polityczne? W Polsce wszystko kojarzy się z polityką jak innym z seksem.