SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Finał WOŚP w TVN miał więcej widzów niż rok temu w TVP

Relacje z 25. finału WOŚP pokazywane na antenie TVN oglądało średnio 1,30 mln widzów, zdecydowanie więcej niż w poprzednich latach w TVP2. Wydarzenie było transmitowane też w TVN24 - 401 tys. i na TTV - 214 tys. - Miło, że widzowie doceniają nasze starania - mówi Wirtualnemedia.pl Bogdan Czaja, zastępca dyrektora programowego TVN.

Dołącz do dyskusji: Finał WOŚP w TVN miał więcej widzów niż rok temu w TVP

53 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
markus
Nie mogę się doczekać kiedy Owsiak pokaże rachunki sądowi, których dotąd nie pokazał chociaż sąd mu to nakazał i kiedy Owsiak przyjdzie do innej telewizji niż TVN aby odpowiedzieć na pytania o Złotego Melona.
odpowiedź
User
geg
Wczoraj w TVN24 Jerzy O. błądząc wzrokiem i rumieniąc się na twarzy sprzedawał swoją starą sztuczkę. Starzeje się, kiedyś te same numery wykonywał bez zmrużenia oka. Zapewniał Jerzy O., że fundacja WOŚP nie ma nic do ukrycia, że udostępnia wszystkie dokumenty i w każdej chwili zaprasza dowolne instytucje kontrolujące. Dziś odbyła się też konferencja, na której powtórzył wymienione kłamstwa i dodał parę nowych, z kłamstwem najważniejszym. „Dyrygent orkiestry” zapewniał, że organizowane przez fundację konkursy ofert to najbardziej uczciwa i przejrzysta forma wydawania środków publicznych. Dla mnie te błazeństwa nie mają już żadnej wartości, ani nie irytują, ani nie śmieszą, to po prostu rutynowe łgarstwa Jerzego O., które słyszałem setki razy i tyle razy demaskowałem.

Na szczęście Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przerywa trzyletni kabaret i wszystkie skecze z autobusami dokumentów, które miały wjechać do sądu. Dosłownie przed paroma godzinami zapadł trzeci wyrok WSA w Warszawie sygn. akt II SAB/Wa 557/16, a w nim jednoznaczne stanowisko sądu. Fundacja WOŚP ma udostępnić informacje dotyczące finansów własnych, spółki „Złoty Melon”, firmy prywatnej „Tabasco” oraz właściciela tej firmy Jacka Stachery, prywatnie partnera Aleksandry Owsiak, również zatrudnionej w „Tabasco”. Jest to trzeci wyrok WSA Warszawa, który bajki Jerzego O. o transparentności i pełnej kontroli WOŚP weryfikuje stanem faktycznym i konkretnymi przepisami prawa. W sumie wyroków jest już cztery, jeden dotyczył nie przekazania skargi do WSA, za co fundacja zapłaciła karę finansową. Czterokrotnie Jerzy O., jako prezes zarządu dopuścił się naruszenia prawa, łamiąc ustawę o dostępie do informacji publicznej i zrobił to, bo… nie ma wyjścia ujawnienie tych tajemnic, to koniec zabawy.

O tym, że z fundacji WOŚP i spółki „Złoty Melon” rocznie, w postaci rozmaitych „usług obcych” i innych kosztów administracyjny, wypływa kilkanaście milionów złotych, wiadomo z oficjalnych dokumentów. Wiadomo też do kogo te środki płyną, przecież pan Stachera i córka Jerzego O. chwalą się na stronie, swoimi realizacjami. Tak samo było z firmą Jerzego O. i Waltera Chełstowskiego „Ćwierć Mrówki” identycznie z firmą Lidii Niedźwiedzkiej-Owsiak „Mrówka Cała” i prawdopodobnie jeszcze dwie firmy Owsiaków wykonują „usługi obce” na rzecz WOŚP i „Złotego Melona”. Nadal nie wiadomo na co konkretnie idą te grube miliony, co za usługi i po jakich cenach wykonują rodzinne biznesy? Upublicznienia tej wiedzy Jerzy O. boi się jak ognia, dlatego zdecydował się skompromitować przed sądem i odmówić przekazania dokumentów, z tego samego powodu wydał dziesiątki tysięcy złotych na procesy ze mną, a wszystkie dotyczyły „kota”, nie istoty sprawy.

Około półtora roku poświeciłem na konsekwentne zadawanie pytań w trybie ustawy i zgłaszanie skarg do WSA, po odmowie lub bezczynności WOŚP. W końcu konkretne wyroki potwierdziły, że w kwestii transparentności WOŚP kpi i łamie prawo. WSA w Warszawie stwierdził jednoznacznie, że Jerzy O. i fundacja WOŚP dysponuje środkami publicznymi i jako Organizacja Pożytku Publicznego jest zobowiązana, podmiotowo oraz przedmiotowo, do udzielenia wszelkich informacji dotyczących finansów. WSA ustalił też, że „konkursy ofert” WOŚP na zakup sprzętu prowadzane są w taki sposób, który nie mieści się w żadnym standardzie zamówień publicznych. Mecenas Jerzego O. miał odwagę napisać w odpowiedzi na skargę, że nie sporządzono żadnego protokołu, a nagrania z „konkursu” się „zniszczyły”. Sąd na tej bezczelności nie zostawił suchej nitki, warto przy tym dodać, że tę skargę złożyła jedna z firm, której właściciel na własne oczy widział, jakie cuda się odbywają na tych imprezach.

Dwa główne biznesy Jerzego O. chronione z niesamowitą pieczołowitością to: „usługi obce” i „konkursy ofert”. Mnie już się nie uda nikogo przekonać do swoich racji, ludzie są potwornie zmęczeni tematem, ale dzień, w którym zobaczą konkretne dokumenty, będzie dniem po końcu świata. Ciągle obowiązuje slogan fanatyków WOŚP, dający Jerzemu O. prawo do zarabiania połowy z zebranej przez dzieci kasy. Istnieją takie grupy społeczne i mentalne, które w wyjmowaniu dzieciom pieniędzy ze skarbonek nie widzą nic złego, ale w moich stronach to nie domyślenia. W mojej wsi kto zabierze dziecku ze skarbonki jedną złotówkę, ma opinię ostatniego z najgorszych, ale to pewnie kwestia kultury i wychowania. Jerzy O. wielokrotnie powtarzał, że wrażliwości społecznej uczył się od ojca, a ten był szczególnie wrażliwy, jak każdy wysoki funkcjonariusz aparatu bezpieczeństwa. Wygłupy i łgarstwa się kończą panie Jerzy O. i chyba nie muszę tłumaczyć, bo prawnik solidnie kasuje, że brak wykonania wyroku to prokurator. Coraz bliżej końca świata!
odpowiedź
User
bosman
A swoja drogą Kurskiego i Paczuskiej to i krwawy Maciuś by się nie powstydził.... A jak skończył?!
"Krwawy Maciuś" był specjalistą wysokiej klasy, zmienił TV z siermiężnej na wysokiej klasy TV. Owszem, propaganda sukcesu była ale tylko w określonych porach i programach a nie na "wydrę" i wszędzie tak jak teraz.
odpowiedź