„Hipnoza” traci widzów z odcinka na odcinek. TVN przegrywa z konkurencją

Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Ten program rezprezentuje tak niski poziom, że szkoda gadać. Na początku, co prawda, byłam zaciekawiona - a może pokażą prawdziwą hipnozę i będzie się można przyjrzeć, jak to właściwie działa.
Tymczasem dostaję program, z którego cieszyć się mogą dziesięciolatki - bo tyle miałam lat, gdy bawiło mnie "haha, on myśli, że jest dinozaurem! Haha, a tamten zakochał się w prowadzącym!". Drodzy producenci, uwaga, to nie jest już śmieszne. Już bardziej bawi aktorstwo Filipa i "przypadkowych" uczestników, bo hipnotyzer to się co najwyżej na magika nadaje.
Dawno takiej bzdury nie widziałam, gdyby to chociaż naprawdę było...

O przepraszam,ale moj dziesiecioletni siostrzeniec stwierdzil ze w tym programie udaja i ze w ogole to nie jest smieszne. Wiec dla dzieci to to tez nie jest. To jest dla tych ktorzy to stworzyli i dla "rodzin rozrywka"tak owszem,ale rodzin tych podstawionych uczestnikow ktorzy tam wystepuja. Po pierwszym odc. NEVER.

Poziom tego programu jest żenująco niski. Czy właściciele TVN uznali, że widzowie to kompletni idioci ?