Nie żyje Adam Słodowy. Wspomnienie
Lata temu było dwóch gigantów dziecięcej wyobraźni w naszym kraju. Byli tak wielcy i mieli tak wielki wpływ na młodych widzów, jakiego po nich nie miał i pewnie nie będzie miał już nikt. Emocjami i energią i wielką charyzmą serca zdobywał opowiadacz przyrody Michał Sumiński. Jego zaprzeczeniem był skromny, cichy i z lekka wycofany, ale dysponujący hipnotycznym magnetyzmem i życzliwością pan Adam Słodowy. Człowiek legenda, któremu połączone siły wszystkich scenarzystów sławnego MacGyvera mogliby czyścić buty. Od spodu. Niestety właśnie zmarł, i teraz nie ma już gigantów.
Dołącz do dyskusji: Nie żyje Adam Słodowy. Wspomnienie
Ilu z nas bawiły i :) kształtowały "Przygody Koziołka Matołka, Przygody Murzynka Bambo i Małpki Fiki Miki, Tytus , Romek i Atomek, Pan Słodowy, Baśń o Stalowym Jeżu Brzechwy?!.....
wszedł do kodu kulturowego dzisiejszych 40 i 50 latków. Cieszę się, że go pamiętam.