Piotr Kaczkowski nie wróci do Trójki. "Odezwę się niebawem"

Gdy pani Magda była dyrektorem Trójki, Minimax skrócono do 2 godzin, a Ciemna Strona Mocy Oli K. została przeniesiona z pory sobotnio-niedzielnej tuż po północy na środek nocy ze środy na czwartek. Jak mawiał mistrz mikrofonu - nie ma przypadków?

Córeczka powinna się cieszyć, że w ogóle taki antytalent radiowy jak ona dopuszczono do mikrofonu. No, ale wiadomo, tatuś załatwił, więc teraz będzie robić za gwiazdę i wybitność, bo przecież dostała pochwały od samej rockmenki Lichockiej co to jej już wszystko wymiata.

Bzdura - tatuś niczego nie załatwił, a wręcz namawiał, by Ola nie poszła tą drogą, bo z racji "nazwiska", będzie miała gorzej, niż inni. Wystarczy trochę poczytać. A Lichocka chwali wszystkich, którzy pojawiają się na antenie od momentu przejęcia Trójki.

Czy to prawda, ze Kaczkowski był pierwszym sekretarzem POP PZPR w trujce? Na Wikipedii tego się nie przeczyta.

Nieprawda. Marcin Wolski.

Czy to prawda, ze Kaczkowski był pierwszym sekretarzem POP PZPR w trujce? Na Wikipedii tego się nie przeczyta.

Tego nie wiem, ale zaufany dla władzy w stanie wojennym był całkowicie. Już w styczniu w stanie wojennym grał ABBĘ w Jedynce. Gdy Trójkę uruchomiono to oczywiscie od razu miał w niej audycje. I w pokoju redakcyjnym numer 13 powitał w trzecim miesiącu stanu wojennego niejakiego Marka Niedźwieckiego - KO "Bera".

Kaczkowski grał Abbę? :):):) Każdy, kto zna Kaczkowskiego śmieje się do łez! Nigdy nie był Jedynce!