Piotr Kraśko: Człowiek, który dogada się ze wszystkimi na Stadionie Narodowym

On już w latach 90 miał zabrane prawo jazdy, potrącił wtedy człowieka. Pamiętam jak jeździł samochodem z kierowcą, bo miał zabrane prawo jazdy. Jak widać nic się nie nauczył.

Piotrek byl miłym chłopakiem na studiach na "wiedzy o teatrze" w latach 90-tych.. Lubiły go koleżanki bo był przystojny i sympatyczny. Na tylnym siedzeniu swoje auta woził książki typy: co każdy yuppie wiedzieć powinien o winie. Potem był casting do TV. Ludzie ze studiów nie wiedzieli o jego bardzo mocnych koneksjach polityczno- telewizyjnych. I ten miły chłopiec z koszmarną wadą wymowy zaczyna robić błyskawiczną karierę na wizji. Absolutny przypadek...

jakby w USA dziennikarza telewizji od newsów prowadzącego największy program informacyjny, ikonę etyki oraz ikonę praworządności przyłapali na 6 latach jazdy bez prawka i 5 lat nie płaceniu podatków byłaby afera i koniec kariery oraz śledztwo czy miał przyzwolenie od kogoś na nie płacenie podatków i taką samowolę. W Polsce wolne sądy wybronią pewnie jak Najsztuba, FROGA i w przyszłości Kurdej Szatan oraz wielu celebrytów. Ludzie chcą sprawiedliwości, chociaż te przyznania do wizy i grzywny Piotra Kraśki pokazują że jest człowiekiem o dużo wyższej klasie niż inni pato celebryci