SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polskie Radio: prezes nie wytknęła Wojciechowi Mannowi braków warsztatowych. Kublik: mam informacje od wielu osób

Polskie Radio zaprzecza podanej przez Agnieszkę Kublik z „Gazety Wyborczej” informacji, że prezes firmy podczas poniedziałkowego spotkania z Wojciechem Mannem wytknęła dziennikarzowi braki warsztatowe. - Nie będziemy komentować kłamstw portalu Wyborcza.pl. Poziomu dziennikarstwa, które sięgnęło bruku, również nie zamierzamy komentować - stwierdza nadawca. - Wszyscy moi informatorzy podkreślają dzisiaj, że to stała praktyka obecnego zarządu: pani prezes co innego mówi na spotkaniu z pracownikami, a zupełnie co innego mówi o tym spotkaniu publicznie - komentuje Agnieszka Kublik.

Dołącz do dyskusji: Polskie Radio: prezes nie wytknęła Wojciechowi Mannowi braków warsztatowych. Kublik: mam informacje od wielu osób

46 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Bianka133
...
Mann mnie męczy... a mnie męczą osoby, zwłaszcza dziewczyny, które mówiąc z prędkością karabinu maszynowego coś niby przekazują, niby tłumaczą, niby przekonują, a jest to jeden przeraźliwy bełkot nie do zaakceptowania. A "najpiękniejsze " są te wszystkie 'sci", "zdzi", itp; mistrzostwo świata to "cięnkuje".
Po wtóre: ta fala hejtu jest trudna do zniesienia, bo: osoby hejtujące na pewno nie słuchali, słuchają i nie będą słuchać "Trójki", a komentarze wklejają na zasadzie "kopiuj", "wklej". To już jest śmieszne, bo infantylność tych żenujących wpisów sięga szczytów Himalajów. No cóż, '... tylko koni żal...'
odpowiedź
User
wer
Podsumowując:
Rodzi się nam już seria wypowiedzi, po których następują sprostowania, mówiące, że żadne słowa nie padły.

Coś tu szwankuje w przepływie informacji, albo ktoś lubi post-prawdę.

dziś (15.12)już wiadomo kto kłamał i czemu to nie dziwi ,że to była AK z GW
odpowiedź
User
Piotr Wiechuła
...
Mann mnie męczy... a mnie męczą osoby, zwłaszcza dziewczyny, które mówiąc z prędkością karabinu maszynowego coś niby przekazują, niby tłumaczą, niby przekonują, a jest to jeden przeraźliwy bełkot nie do zaakceptowania. A "najpiękniejsze " są te wszystkie


No ja akurat rzadko mam okazję słuchać W. Manna, ale
-irytuje mnie w duecie z A. Gacek we wtorki (środowa i czwartkowa tonacja z Kaczkowskim i Niedźwieckim są przyjemne, poniedziałkowa ze Stelmachem mi muzycznie nie odpowiada, ale prowadzącego fajnie się słucha, wtorkowa to masakra do sześcianu, o piątkowej się nie wypowiadam, bo nie jestem na bieżąco)
-irytuje mnie w piątki z tym mękoleniem o pogodzie w miejscowościach o nazwach zwierzęcych czy o tym, że się powinno mówić "Suwały" a nie Suwałki"
-irytowało mnie to jego "panowanie" z Nogasiem czy wcześniej Wasowskim (są od lat po imieniu, po co taka poza, że to niby radio publiczne i inne standardy, zwłaszcza że do pełnoletnich uczestników Szansy na sukces bez żenady walił na "ty")
-irytuje mnie powtarzanie po raz kolejny tych samych żartów (np. o czterech obwiesiach, którzy "zbudowali Polskę Ludową" czy że "istnienie socjologii dowiodło konieczności istnienia socjologii")
-irytuje mnie taki drażniący snobizm, typu że cytuje kolorowe pisemka po to, żeby się naśmiewać albo że nie używa popularnego na znak "@" określenia "małpa" i zdaje się tępi tych, którzy tak robią.
To że ma charakterystyczne dla ludzi o tym schorzeniu problemy z mówieniem to mi akurat nie przeszkadza, bo sam mam sporą nadwagę i nawet na swój sposób jego samoakceptacja mi imponuje.
Ale nie zmienia to faktu, że tak jak np. noblista Dylan jest raczej przeciętnym wokalistą a wybitnym autorem tekstów (no może nie poetą) tak atutem Manna nie jest radiowy głos. Raczej opiera się na tzw. osobowości, która do pewnych osób przemawia, do mnie nie.
A to, że "opylał zjechane winyle" i po latach się tym chwali to już przegięcie.
odpowiedź