Toyota krytykowana za łopatologiczne spolszczenie reklamy. Saatchi & Saatchi: spot jest bardziej zrozumiały
Toyota Poland stwierdziła, że Polacy to skrajne durnie i trzeba im wytłumaczyć o czym jest reklama. W ślad za tą myślą przygotowano adaptację, która pozostawiła tylko obraz - mówią serwisowi Wirtualnemedia.pl eksperci z agencji reklamowych o nowym spocie tej marki. - Branża ocenia tę reklamę zbyt powierzchownie i skupia się na kwestiach formalnych, a nie istocie tego przekazu - odpowiada im agencja Saatchi & Saatchi odpowiedzialna za nowy spot Toyoty.
Dołącz do dyskusji: Toyota krytykowana za łopatologiczne spolszczenie reklamy. Saatchi & Saatchi: spot jest bardziej zrozumiały
Na pewno nowy ^_^ i na pewno w najdrozszej wersji. A tak na powaznie - powodzenia w szwajcarii!
Mnie zaś wyniki sprzedaży Toyoty w Polsce przekonują, że mają bardzo dobrych marketerów. W realnym świecie, gdzie znaczna część agencji reklamowych i ich "pomysłów" wzbudza politowanie, liczy się wynik finansowy. Na tym polega biznes. W Toyocie wyniki te są bardzo dobre od lat i wszystko wskazuje, że takie zostaną utrzymane. Ja więc tutaj żadnego problemu nie widzę. Saatchi&Saatchi widać, że w swojej pracy rzeczywiście wykorzystuje realne insighty konsumenckie i chwała im za to. Agencja, która rozumie potrzeby biznesu klienta to dziś rzadkość, a nawet skarb.