Rusza konkurs na polski przebój organizowany przez ZAiKS i Polskie Radio

"Piotr Metz (kierownik redakcji muzycznej Trójki)"
Facet wyłazi z lodówki, robi za radiowego guru a jest kierownikiem muzycznym coraz bardziej playlistowego radia z patronatami medialnymi nad płytami...
Wygra piosenka dnia z płyty tygodnia?

Już się boję... Nie mam do tego typu akcji zaufania. Polskie Radio niech się zajmie misją a nie wyścigami szczurów czy konkursami piękności. Po prostu oddajcie czas antenowy Muzyce a reszta sama się zrobi.

Wystarczy prześledzić nazwiska szanownego jury i wszystko jest jasne. Poza panem Pawłem Sztompke i mistrzem Bogdanem Olewiczem cała reszta broni plastykowego Tzw. "mainstreamu". Zawsze, także rok temu podczas finału konkursu na prezesa Polskiego Radia, mówiłem, że muzyka w Polskim Radiu jest zarzynana przez majorsów. Przykładem osoba pana Nagłowskiego, który zasiada na czele Agencji Muzycznej Polskiego Radia. Im dalej od majorsów, tym lepiej. Wystarczy prześledzić play-listy Trójki (pan Metz wciąż w majorsowej formie) i Jedynki, która wciąż czeka na dyrektora. Radio to muzyka! Muzyka przede wszystkim polska, z selekcją dobrych debiutów i grup, które zaczynają. Muzyka, której nie daje się szansy na zaistnienie na antenie. Cóż, przyjdzie maj, zapachnie Saska Kepa i wszystko - mam nadzieję - się zmieni. A przebojem zostanie jakaś pioseneczka od majorsów. Pozdrawiam.

Kierownik Metz w najbliższych tygodniach (miesiącach) będzie prezentował twórczość artystki, która bez obecności w Trójce nie miałaby szans na przebicie się w naszym kraju a bez wpłat (z tytułu emisji) do ZAIKSu mogłaby zubożeć. Był dotowany koncert na Stadionie Narodowym, więc czemu nie poświęcić czasu antenowego misyjnego radia publicznego... Madonna bez Trójki nie ma szans...
Po co się wysilać i szperać w sieci w poszukiwaniu zdolnych muzyków, nowych twarzy (nie tylko metrykalnie). Poza tym przecież wywiad z takim muzykiem nie będzie "ekskluzywny" i "specjalnie dla Trójki".
Przypomniał mi się serial o Bowiem w wykonaniu innego redaktora... No, ale jak się chce pochwalić tym, że słuchacze usłyszą płytę kilka tygodni wcześniej niż słuchacze innych rozgłośni, to trzeba grać, grać, grać...