Zapowiadający się drugi tydzień wyraźnej przeceny złotego zakończył się jednak brakiem istotnej zmiany względem dolara, niewielkim umocnieniem wobec euro i całkiem pokaźnym umocnieniem wobec franka. Zdaniem analityków, pomimo udanej drugiej połowy tygodnia, nad złotym cały czas wisi widmo przeceny.

We wtorek na rynku walutowym dolar w dalszym ciągu umacniał sie wobec euro, a kurs pary euro/dolar spadł poniżej 1,36, co spowodowało wyprzedaż złotego. Rynki czekają na decyzję dotyczącą ewentualnej pomocy dla Irlandii, uważają analitycy,

Po dobrych danych z USA dolar lekko zyskał, ale na koniec dnia notowania amerykańskiej waluty uległy korekcie i wróciły na poziomy z rana. W efekcie ciekawy tydzień na rynku walutowym zakończył się pozytywnie dla złotego.

Czwartkowa sesja na globalnym rynku walutowym minęła pod znakiem osłabienia dolara, po decyzji Fed o skupie aktywów z rynku. Na słabszym dolarze skorzystał złoty, który nie tylko zyskał do waluty amerykańskiej ale też do euro.

Polska waluta traciła we wtorek na wartości wobec euro i dolara. Zdaniem analityków to przede wszystkim efekt reakcji na podwyższenie stóp procentowych w Chinach, które zaskoczyło rynki finansowe.

Wystąpienie szefa Fed-u nie wyjaśniło ostatecznie, czy amerykański bank centralny przeznaczy 0,5 mld dolarów na zakupy obligacji, co spowodowało zawirowaie na rynku i realizację zysków przez część inwestorów. Zdaniem analityków jednoczesne osłabienie indeksów giełdowych może niekorzystnie wpłynąc na złotego w przyszłym tygodniu.

Złoty, który już we wtorek miał tendencje do umacniania się w ślad za rosnącym kursem euro/dolara, w środę umocnił się po ogłoszeniu przez GUS wyższej niż oczekiwano inflacji rocznej po wrześniu. Według analityków, ruch ten nie musi przerodzić się jednak w trwały trend.

W poniedziałek złoty pozostawał dość stabilny wobec głównych walut. Według analityków inwestorzy czekają na dane makro ze świata, które zostaną przedstawione w trakcie tego tygodnia.

Dobre nastroje na rynkach globalnych, w tym przede wszystkim bardzo wyraźne umocnienie euro względem dolara i nieco mniejsze wobec franka przesądziły o bardzo udanym tygodniu na rynku złotego, uważają ekonomiści.  Złoty zyskał nie tylko wobec dolara czy franka, ale nawet wobec silnego w tym tygodniu euro.

Polski złoty umacniał się do euro w drugiej części sesji w czwartek, w związku z lepszymi danymi makro z USA, które poprawiły nastroje na giełdach, uważają analitycy. Dzięki umocnieniu złoty powrócił po południu do poziomu notowań z wczorajszego zamknięcia.

Po słabym poranku kolejne godziny przyniosły dalsze osłabienie złotego spowodowane pogorszeniem nastrojów i realizacją zysków z rynków wschodzących. Złotemu szkodził w ciągu dnia także umacniający się dolar, uważają analitycy.

W telewizji trwa kampania reklamowa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych Złoty Środek oferowanych przez AXA. Akcję przygotowały firmy Publicis, ED Commercials, Odeon i Media Direction OMD.

Kurs złotego umocnił się ponownie wobec dolara, ale osłabiał lekko do euro, w ślad za kolejnym dniem umocnienienia euro na świecie.

Elżbieta Jakubiak z PiS przegrała proces ze stacją telewizyjną TVN. Posłanka PiS zarzuciła w marcu 2010 r. stacji, że "miała dostać pół miliarda na stadion w Warszawie" oraz, że jako nadawca telewizyjny, popiera jedną z sił politycznych.

Poniedziałkowa sesja na światowym rynku walutowym przebiegła spokojnie, oceniają analitycy. Kurs złotego wobec euro i dolara pozostawał stabilny.

Złoty umocnił się wobec głównych walut w piątek i w perspektywie całego tygodnia. Zdaniem analityków to zasługa, lepszych niż oczekiwane, danych z USA.

Lepsze dane z amerykańskiego rynku pracy pomogły poprawić nieco nastroje na rynkach globalnych po tygodniu niemal samych złowieszczych publikacji. Rynek jednak liczył na poprawę, więc reakcja nie jest euforyczna. Mimo to, notowania EUR/PLN wróciły wyraźnie poniżej 4,0.

Polski złoty zanotował osłabienie wobec głównych walut w poniedziałek, wskazując że inwestorzy nie ufają letnim zwyżkom giełdowym, uważają analitycy. Ich zdaniem, kluczowe dla złotego będzie właśnie zachowanie giełd, a przede wszystkim dzisiejsze notowania w USA.

Wzrost awersji do ryzyka na światowych rynkach wpłynął negatywnie na złotego, który tracił na wartości, kończąc dzień na poziomie bliskim 3,80 za euro i 3,13 za dolara. Kolejny tydzień może jednak przynieść odreagowanie osłabienia krajowej waluty, uważają analitycy.

W czwartek kurs złotego pozostał stabilny wobec euro i dolara. Analitycy podkreślają, że polskiej walucie nie zaszkodziły słabe dane z USA.