Co trzeci Amerykanin przerwy w pracy zdalnej wykorzystuje na treści streamingowe

Wg danych Nielsena dla Stanów Zjednoczonych osoby wybierające pracę zdalną jeszcze przed pandemią decydowały się na nią ze względu na wygodę 53 proc., elastyczne godziny pracy 44 proc. oraz oszczędności związane z transportem 26 proc.

Swoje wysokie zaangażowanie w pracę zdalną podkreślają zarówno ci, którzy funkcjonowali w ten sposób jeszcze przed pandemią 65 proc., jak i ci, którzy rozpoczęli ją dopiero niedawno 63 proc. Te dwie grupy różnią się jednak w ocenie swojej efektywności.

Pierwsi z dłuższym doświadczeniem uważają w 89 proc., że pracując zdalnie są bardziej lub tak samo skuteczni, jak pracując z biura; drudzy z krótszym stażem podzielają tę opinię w 72 proc. Zdaniem badanych mają na to głównie wpływ: lepsza równowaga w życiu zawodowym i prywatnym 57 proc., mniej czynników rozpraszających, jak rozmowy i posiłki ze współpracownikami oraz brak problemów związanych z dojazdem, po 55 proc.

Praca zdalna a konsumpcja mediów w USA

W czasie pracy 40 proc. ankietowanych Amerykanów słucha radia przy pracy, jedna trzecia ogląda telewizję i programy streamingowe w przerwach, tyle samo ankietowanych spędza czas na social mediach.

Możliwość pracy zdalnej wpłynęła również na dobowy rytm i godziny snu. 54 proc. osób wstaje później rano, a 49 proc. później kładzie się spać. Czas przeznaczany wcześniej na przygotowanie do wyjścia z domu i transport, spędzają teraz często na dodatkowym korzystaniu z mediów. Również w przyszłości konsumenci chcą zachować możliwość pracy zdalnej. Aż 80 proc. przyznaje, że będzie wybierać pracodawców oferujących taką możliwość pracy.

Pandemia spowodowała eksplozję treści streamingowych. Obecnie w Stanach Zjednoczonych stanowią one jedną czwartą treści  oglądanych na telewizorach podłączonych do internetu, zyskując na popularności szczególnie wśród osób w wieku 55+ lat, które już wcześniej były intensywnymi użytkownikami telewizji.

Najbardziej popularnymi źródłami streamingu na telewizorach w Stanach Zjednoczonych są: Netflix (34 proc.), YouTube (20 proc.), Hulu (11 proc.). Serwis Disney+, który wystartował niecały rok temu osiągnął już 4 proc. udziału w streamingu.

Ponad 12 godzin dziennie dorośli Amerykanie poświęcają na korzystanie z mediów, z czego blisko połowę stanowi korzystanie z treści wideo. Wciąż jeszcze głównie w TV 4:16 min., ale również coraz częściej na urządzeniach podłączonych do telewizora (DVD, konsole, Smart TV app) 1:06 oraz na komputerach, smartfonach i tabletach.

Analizy zawarte w amerykańskim raporcie mogą posłużyć do prognozowania sytuacji również na innych rynkach i bardziej skutecznego planowania strategii komunikacyjnych. Już wkrótce dostępne będą także dane dla streamingu wideo w Polsce.

- Aktualnie panel Nielsen Media liczy 2540 gospodarstw domowych i obejmuje ok. 7000 osób. Przy powiększaniu panelu oprócz nowego miernika telemetrycznego instalujemy w gospodarstwach domowych także streaming meter, dzięki czemu uzyskujemy możliwość łącznego badania widowni tradycyjnej telewizji linearnej oraz streamingu wideo na urządzeniach takich jak: smartfony, laptopy, tablety czy telewizory podłączone do internetu. Amerykański raport “Nielsen Total Audience” pokazuje eksplozję treści wideo. Dostrzeżenie tych zmian jest kluczowe dla marketerów i reklamodawców, aby mogli skuteczniej docierać do swoich odbiorców. Jesteśmy bardzo ciekawi rozwoju tego kanału w Polsce - mówi Agnieszka Gosiewska, dyrektor zarządzająca Nielsen Media w Polsce.

Raport “The Nielsen Total Audience Report” prezentuje wyniki oglądalności TV, wideo oraz słuchalności radia na rynku amerykańskim w Q’1 i Q2 2020. Dane prezentowane w materiale pochodzą zarówno z badania cross-mediowego jak i specjalnego badania ankietowego “The Nielsen Remote Workers Consumer Survey”.