Eksperci o nowym dzienniku Polskapresse
Polskapresse ujawniła nazwę nowego ogólnopolskiego dziennika, którabrzmieć będzie po prostu 'Polska'. Tytuł ma ukazywać się w całymkraju, bazować będzie na istniejących dziennikach regionalnych inowych gazetach, a w winiecie znajdzie się logo 'The Times'. Cosądzą na ten temat eksperci rynku prasowego?
Pytani przez nas komentatorzy zgodnie deklarują, że wybranyprzez Polskapresse tytuł im się nie podoba. - Trochę banalna nazwa.Kojarzy mi się z hasłem "Teraz Polska". Wydawcy wyraźnie zabrakłoinwencji twórczej, choć z drugiej strony obecnie nie jest łatwowymyślić oryginalny tytuł dla dziennika opiniotwórczego - uważaRafał Leszczyński, analityk CR MediaConsulting.
Zdaniem dr Zbigniewa Bajki, prasoznawcy zUniwersytetu Jagiellońskiego, jak na dziennik tego typu tytuł jestza "duży". - Dziwnie będzie jakoś prosić w kiosku o "Polskę".Natomiast "Polska" sprzedaje się dobrze w połączeniu z innymczłonem nazwy (Dziennik Polski, Gazeta Polska) - wyjaśnia namBajka.
- Ciekawy jestem brzmienia tytułu we Wrocławiu "Słowo PolskieGazeta Wrocławska Polska The Times"? Brzmi skomplikowanie. Każdy ztytułów regionalnych ma nazwy dwuczłonowe zatem kolejne dwa członyutworzą dziwną winietę, do której czytelnicy mogą długo sięprzyzwyczajać - podkreśla Dariusz Sachajko, headof print w Universal McCann.
Obecność w nazwie dziennika podtytułu "Times" dziwi teżZbigniewa Bajkę. - Przecież gazeta nie będzie polską odmianąbrytyjskiego dziennika, nie będzie robiona na licencji "Times'a",czy wydawcy sądzą, że ludzie będą chętniej kupować tę gazetę zewzględu na logo prababki europejskich gazet? - zastanawia sięprasoznawca.
We wtorkowym komunikacie Grupa Wydawnicza Polskapressezapowiedziała również, że w regionach, w których nie posiadaobecnie dzienników, na bazie "Polski" stworzy nowe gazety. Wydawcakonsekwentnie nie ujawnia na razie, co to dokładnie oznacza.
- Wydaje mi się, że będą to dodatki, mutacje regionalnedziałające na podobnej zasadzie jak wyglądają obecnie tygodnikipowiatowe dodawane do dzienników regionalnych Polskapresse.Niewykluczone, że będą miały wspólny tytuł. Podobnie jak ostatniprojekt na Mazowszu - "Nasze Miasto", a w podtytule nazwa regionu.Byłoby to dobre rozwiązanie - uważa Rafał Leszczyński.
- Z przecieków wiadomo, że w regionach, gdzie Polskapresse niema swojej gazety będą pracować dla "Polski" jacyś dziennikarze. Alejeśli ma to być produkt jednorodny ("grzbiet" ogólnokrajowy,dodatki i część regionalna), to nie da się tego zrobić przy pomocykilku osób w województwie - podkreśla dr Bajka.
Dariusz Sachajko obawia się, że pod tym samym szyldem mogąpowstać zatem dwie zupełnie różne gazety skupiające diametralnieróżnych czytelników.
- Baza sześciu dzienników regionalnych charakteryzować siębędzie mutowaną regionalną jedynką, skupiającą dotychczasowychczytelników, głównie ludzi starszych ze wsi i małych miast. Wregionach mazurskim, lubelskim etc. z kolei tytuł będzie wyglądałpodobnie jak inne gazety ogólnopolskie. Spodziewam się, że nośnanazwa 'The Times' przyciągnie raczej młodych aktywnych ludzi zwiększych miast, a jedynka będzie ogólnokrajowa - wyjaśnia namSachajko.
Jak zapowiedział niedawno Grzegorz Haftarczyk, wiceprezesPolskapresse, "Polska" ma być także gazetą społecznościowąwykorzystującą m.in. fenomen blogów. Nie wiadomo jednak, w jakimstopniu czytelnicy będą mogli uczestniczyć w tworzeniu zawartościnowego tytułu. Dziennik będzie natomiast współpracował z portaleminternetowym wiadomosci24.pl.
- Określenie "społecznościowa" robi w ostatnim czasie karierę -uważa dr Bajka - Rozumiem, że nowa gazeta i jej portal będzie forumwymiany różnych poglądów i informacji społeczności czytelników"Polski", co jest kursem dobrym - bo "na czytelnika". Jeśliodbiorcy zaakceptują pomysł, to może on być istotnym czynnikiemwzmacniającym ich lojalność w stosunku do gazety - dodaje.
Podobnie sądzi Dariusz Sachjako - Wydaje mi się, że chodzi opodjęcie roli rzecznika czytelników z jednej strony, a takżeumożliwienie wpływania czytelników na jej kształt. Takie są trendyświatowe, na które powołuje się wydawca - uważa head of print wUniversal McCann.
Polskapresse chciałaby swoim projektem zdobyć pozycję lidera narynku prasy codziennej. Aby to uczynić nowy tytuł musiałbysprzedawać średnio ponad 500 tys. egz., choć we wcześniejszychdeklaracjach przedstawicieli wydawcy padały nawet liczby od 800tys. do miliona egz. Nasi rozmówcy podchodzą jednak do tychzapowiedzi ostrożnie.
- Nowy tytuł na starcie uzyska sprzedaż istniejących tytułówregionalnych. O sukcesie będzie można mówić po tym jak poznamywyniki z regionów, w których Polskapresse nie ma swoich tytułów -uważa Dominik Tzimas, dyrektor zarządzający"Dziennika".
Zdaniem dr Bajki "Polska" może liczyć przede wszystkim nadotychczasowych czytelników gazet regionalnych Polskapresse, alenie bezwarunkowo. - Jeśli będą oni musieli zapłacić za nową gazetęwięcej, niż za dotychczasową regionalną (mówi się bodaj o cenie 1,5zł), to może się okazać, że nie wszyscy będą chętni do płaceniawyższej ceny (dzisiaj dzienniki regionalne kosztują 1-1,2 zł) -uważa prasoznawca.
Zbigniew Bajka podkreśla, że nie wierzy, iż nowy tytuł zdobędziewielu czytelników, którzy dzisiaj nie czytają gazet. - Raczejbędzie musiał ich odebrać komuś. A to nie będzie wcale łatwe, tymbardziej, że konkurencja nie pozostanie bezczynna w takiejsytuacji. Dlatego opowieści o sprzedaży nowej gazety na poziomie800 tys. egzemplarzy należy włożyć między bajki - tłumaczy nam.
Dariusz Sachajko zwraca z kolei uwagę na to, że nawet w sześciubazowych dla projektu województwach dzienniki Polskapresse nie sąliderami czytelnictwa w atrakcyjnych grupach celowych (np. miastachponad 100 tys.) - Ewentualne osiągnięcie najwyższej w krajusprzedaży nie musi zatem przełożyć się na proporcjonalne wpływy zreklam - podkreśla Sachajko.
A jaka jest Państwa opinia? Zapraszamy do komentowania na dolestrony za pomocą opcji "dodaj komentarz".
Dołącz do dyskusji: Eksperci o nowym dzienniku Polskapresse